Virgin Racing na czele debiutantów

Podczas nocnych kwalifikacji na Marina Bay Street Circuit, najszybszą ekipą wśród tegorocznych debiutantów okazał się zespół Virgin Racing. Timo Glock znalazł się przed obydwoma kierowcami Lotusa, a jego partner - Lucas di Grassi – oprócz kierowców HRT i przedwcześnie kończącego sesję Felipe Massę, pokonał rónież Jarno Trullego.

Timo Glock
„Jestem zadowolony z naszego występu zarówno z perspektywy zespołu, jak i z mojej. Samochód nie prowadził się łatwo, ale wyciągnąłem z niego maksimum. Miękkie opony zużyliśmy nieco zbyt mocno – zwłaszcza z tyłu – więc może udałoby się utrzymać równiejsze osiągi i wycisnąć kolejne części sekundy. Ogólnie jednak dobrze jest po raz kolejny znaleźć się na czele nowych zespołów, teraz z niecierpliwością czekam na wyścig. Naprawdę lubię ten tor, zwłaszcza gdy nawierzchnia przesycha. Liczę więc na podobne warunki jutro, zobaczymy co uda się zrobić”.

Lucas di Grassi
„Bardzo dobre kwalifikacje, a mi udało się znaleźć się przed jednym Lotusem. Nawet pomimo opuszczenia jednej sesji treningowej, wydaje mi się, że to najlepsze kwalifikacje w moim wykonaniu. Tor jest bardzo trudny, więc za każdym razem gdy siadam za kierownicą, poprawiam się. Czekam na jutrzejszy wyścig”.