WIADOMOŚCI

Renault dalej celuje w Q3
Renault dalej celuje w Q3
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy Renault, po pierwszych treningach przed GP Australii podsumował dokonane przez zespół postępy i podtrzymał cel, którym jest awans obu bolidów do trzeciej części kwalifikacji.
baner_rbr_v3.jpg
Warunki na torze: Albert Park to tor, który nie jest często użytkowany, więc na początku było bardzo brudno, a podczas pierwszej sesji warunki bardzo szybko poprawiły się, pozwalając na znaczący spadek czasów okrążeń. Druga sesja była zakłócona przez deszcz, który ograniczył poprawę warunków.

Forma ogumienia: Nie byliśmy w stanie ocenić obu mieszanek tak jak byśmy sobie tego życzyli, gdyż pojawiał się deszcz. Rano jeździliśmy na twardej mieszance, z której byliśmy zadowoleni, ale nie udało nam się porównać jej po południu. Niemniej jednym bolidem udało nam się wykonać przejazd na miękkich oponach, a drugim na twardych, więc możemy przyjrzeć się danym. Jak do tej pory nie zaobserwowaliśmy żadnych oczywistych trendów.

Balans bolidu: Nadal nieco podsterowany. Bolid jest całkiem stabilny w tylnej części, a my musimy popracować nad przodem. Obaj kierowcy byli całkiem zadowoleni, a nowe części pracują tak jak to zakładaliśmy.

Przjazdy po nierównościach: Tor jest nierówny, ale bolid dobrze to znosi więc nie mamy na co narzekać.

Podejście kierowców: Dla Witalija był to nowy tor, więc wyjechał wcześniej w pierwszym treningu, a Robert nieco później. Podejście po południu zostało zakłócone przez deszcz, ale przejeździliśmy ile się dało, zwłaszcza w przypadku Witalija. Z Robertem zrobiliśmy przejazd na przejściówkach do czasu przesuszenia toru i wszystko wydawało się w porządku.

Ogólna perspektywa: Robert był najszybszy rano i mimo że nie znamy ilości paliwa z jaką jeździli inni, nie mieliśmy większych powodów do narzekania na bolid. Na początku weekendu powiedziałem, że celem jest wprowadzenie obu bolidów do Q3 i nadal uważam, że to realistyczny cel.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

45 KOMENTARZY
avatar
Lewy_89

26.03.2010 21:38

0

Kolegę damiansport1 to już dziś fantazja ponosi, zejdź na ziemię człowieku. Kubek na dzień dzisiejszy ma szanse na miejsca 6-8 (w razie nieprzewidzianego zbiegu okoliczności może wyżej, ale wątpię), natomiast Witek 8-10. Sądzę że Ferrari i RBR nie pokazały jeszcze wszystkich kart. McL wygląda na mocny, ale czy tak jest w rzeczywistości, to już zweryfikuje wyścig... ;]


avatar
MnQ

04.02.2011 14:05

0

odważna koncepcja


avatar
mattimek

04.02.2011 14:07

0

to zupełnie inne auto...


avatar
Gosu

04.02.2011 14:44

0

Co robi reklama łiskacza na lusterku ? ;)


avatar
kurson7

04.02.2011 14:52

0

Reklama alkoholu jest dozwolona, zabronione są papierosy


avatar
bod

04.02.2011 21:14

0

Reklama "łiskacza" jak to reklama - reklamuje "łiskacza" :)


avatar
robert199

05.02.2011 09:00

0

Wydaje mi się, że ten nowy kształt boku bolidu jest tylko w jednym celu: aby odwrócić uwagę od "szpikulca" do przebijania opon konkurencji. Napewno będzie skuteczny, ale testy tego nie pokażą :)


avatar
BuRN665

05.02.2011 11:23

0

robert199 celne spostrzeżenie! i wcale bym tego nie lekceważył! biorąc pod uwage jazde hamiltona nie raz na granicy ryzyka napewno ten szpic moze mu sie przydac;] Ciekawe na ile przyda im sie to taliowanie w ksztalcie litery L...moze sie wydawac ze z tak zaprojektowanym przednim skrzydlem to dobry pomysl, ale przeciez wyscigi sa rozne i specyfikacje toru rozne, w zwiazku z czym beda sie zmienialy pakiety aero, ale coz - pozyjemy zobaczymy:)


avatar
racingfan

05.02.2011 22:19

0

Co tam robi ten ostry wypustek , pewnie łudzą sie że beda uszkadzac nim bolidy konkurencji i przebijac im opony - nieuczciwe oj nie..., tak sie nie robi,


avatar
racingfan

05.02.2011 22:20

0

Kombinuja bo nie maja pomysłu na pokonanie innych


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu