WIADOMOŚCI

Renault zadowolone z niezawodności
Renault zadowolone z niezawodności
Zespół Renault dzisiaj ponownie kontynuował prace z Robertem Kubicą. Polak drugiego dnia testów w Walencji przejechał pokaźną liczbę 119 okrążeń.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół w oficjalnym komunikacie nie podał jednak przyczyn awarii, która na pięć minut przed końcem dzisiejszych prac na torze zmusiła Roberta Kubicę do zatrzymania się na głównej prostej. Być może ekipa kalibrowała jedynie czujniki poziomu paliwa w nowym aucie. W gorszym przypadku awarii mógł ulec silnik.

„Po sprawdzeniu systemów bolidu wczoraj, dzisiaj spędziliśmy dzień na zrozumieniu auta trochę lepiej, chcieliśmy zwłaszcza zobaczyć jak zachowuje się balans bolidu przy zmianie ustawień” mówił po teście Robert Kubica. „Jest inaczej niż do tego przywykliśmy, więc ważne było dobre zapoznanie się z tym jak auto się zachowuje. Wykonaliśmy jeden bardzo długi przejazd, który przebiegł całkiem dobrze, bez żadnych problemów technicznych, co jest dobrą oznaką niezawodności.”

Główny inżynier wyścigowy ekipy, Alan Permane, dodał: „Kolejny dobry dzień. Wykonaliśmy sporo okrążeń: łącznie 119, więc jesteśmy zadowoleni z naszej niezawodności. Zmiany jakich dokonaliśmy w nocy zniwelowały podsterowność, a Robert wygląda na bardziej zadowolonego i lepiej czuje się w aucie. Warunki na torze były dobre, a opony Bridgestone wyjątkowo dobrze pasują do toru i łatwo się z nimi testuje.”

Jutro obowiązki Roberta Kubicy przejmie jego nowy partner zespołowy, pierwszy Rosjanin w F1, Witalij Pietrow.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

113 KOMENTARZY
avatar
leo_

02.02.2010 23:16

0

98. dsu1. Coś w tej niezawodności jest, bo prawie wszyscy mówią o jej testowaniu w pierwszym rzędzie. Mozliwe, że wytrzymałość silnika i innych podzespołów będzie ważniejsza niż w ubiegłych latach. W takim razie , ciekaw jestem jak sie będzie miało zdobycie PP w Q3 do miejsca w wyścigu.


avatar
frg1pl

02.02.2010 23:39

0

98. Wypatruj go jutro na wyścigu. będzie miał czapkę z daszkiem, pejsy i zegarek z kalkulatorem.


avatar
dsu1

02.02.2010 23:44

0

PP będzie miało tylko wtedy znaczenie jeżeli dojedziesz do mety:) a już na pewno nie będzie tak jak w zeszłych sezonach że zagwarantuje ci wygraną. Cieszy brak KERS bo to cholerstwo zamiast pomagać w wyprzedzaniu bardziej było bronią defensywną i dawało duży zastrzyk na starcie co nie koniecznie było odzwierciedleniem formy patrz Mcl. Wbrew pozorom zakaz tankowania uatrakcyjni widowisko bo przy dobrym wyważeniu i łagodnym obchodzeniu się z oponami można jechać teoretycznie 90% lub więcej wyścigu na jednych gumach tak więc widowisko będzie do samego końca . Cieszy mnie też powrót ludzi do Renault z dawnej świetności, niezła atmosfera nowe zadania nowy szef to odświeża zespół i daje nowego kopa, ludzie tam zatrudnieni mają naprawdę ogromną motywację bo ich pracodawca uratował im tyłki, poczuli zapach zielonej trawy i zrobią wszytko żeby się odbić od dna. Flavio zrobił swoje ale waliło do niego stęchlizną a padokiem interesował się mniej jak sowim majątkiem i nowymi dupami tak więc niedowiarkom i sceptykom mogą w tym sezonie opaść szczeny. Pod koniec 2009r różnice w czołówce były tak nie wielkie że w tym sezonie oprócz nowicjuszy nikogo bym nie skreśli tak jak i w tamtym roku nie skreśliłem Hondy-poniekąt Renault jest w bardzo podobnej sytuacji niżej spaść nie mogą ich sinusoida pnie się właśnie w górę- pozdrawiam


avatar
matey89

03.02.2010 00:05

0

tak własnie oglądam filmiki z testów, i co ciekawe kobayashi swój najlepszy czas wykręcił na oponach bierznikowych nie na slicach a to może mieć jakieś znacz\enie ;p


avatar
skylinedrag

03.02.2010 09:22

0

T ja poruszę inną kwestię obok niezawodności. Ciekawi mnie jak sobie zawodnicy poradzą na linii startu. - więcej bolidów w stawce - rozmiary przedniego spoilera nie zmieniły się, a wiadomo jak fruwały i ile razy były przyczyną niepowodzeń Roberta - również na długość urosły co też nie sprzyja na starcie -na szczęście dużo wyższa masa nie jest mocno zauważalna w czasie jazdy przez kierowców. I teraz myślę czy te wszystkie czynniki nie przyczynią się do tego, że początek wyścigu to będzie kilka czerwonych flag zanim będziemy oglądać prawdziwą rywalizację


avatar
piotrek74

03.02.2010 13:01

0

110. skylinedrag --będą bardzo spokojne starty bo urwanie czegoś będzie równoznaczne z spadnięciem poza pierwszą dziesiątkę na mecie (nie wliczając pierwszych dwóch wyścigów) A dla Roberta źle to wróży zawsze coś mu urwali w czasie walki o pozycje


avatar
fan100

03.02.2010 19:57

0

110, 111 .. najgorsze bedą tory uliczne bo stawka tak szybko się nie rozciągnie. Startując np. z 13 poz. to będzie walka o przetrwanie.


avatar
hub01

21.03.2012 07:26

0

basen!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu