Zespół Renault F1 podczas dzisiejszej konferencji prasowej poinformował, że zarząd koncernu zdecydował się sprzedać duży pakiet udziałów zarejestrowanej w Luksemburgu i należącej do Gerarda Lopeza spółce Genii Capital. Zespół jednak będzie dalej występował w mistrzostwach pod nazwą Renault, jak również dostarczał silniki dla zespołu Red Bull Racing.
W informacji prasowej zespół nie poinformował o ilości sprzedanych udziałów, jednak zaznaczył, że zamierza ściśle współpracować z firmą specjalizującą się w nowych technologiach, zarządzaniem marką oraz sportach motorowych. List intencyjny w tej sprawie zostanie najprawdopodobniej podpisany na początku 2010 roku.„Jestem zaszczycony, że mogę powitać Genii Capital jako naszego nowego strategicznego partnera, jako że jestem pewny, że ich entuzjazm i wiedza biznesowa doda nową siłę zespołowi, załodze i naszym partnerom” mówił Bernard Rey, prezes zespołu Renault F1. „Wspólnie czekamy na ponowną rywalizację na najwyższym poziomie w Formule 1. Dzisiejsze oświadczenie potwierdza również oddanie Renault i zaufanie dla ciała zarządzającego, które ma poprawiać ekologiczne podejście Formuły 1.”
We współpracy z nowym partnerem zespół Renault widzi szansę na opracowanie technologii pozwalającej tworzyć oszczędne, ekologiczne i wydajne samochody drogowe.
„Pokażemy zdolności Renault kiedy przyjdzie nam rozwijać bardzo wydajne, ekonomiczne samochody.”
17.12.2009 21:48
0
139.gucioF1 - Ja śledzi nie lubie , ale reszta może być , jak najbardziej . A tak na serio , to Koncern samochodowy Renault za chwile może mieć o wiele większy problem niż team F1 !
17.12.2009 22:00
0
Jeśli chodzi o cięcie kosztów, to nie po to Renault sprzedawało udziały by dalej finansować w 100% zespół - zmniejszenie kosztów jakie poniesie Renault to konsekwencja sprzedaży.
17.12.2009 22:04
0
132. dziarmol - gdyby faktycznie nowym szefem został Berger, to byłaby to pierwsza pozytywna wiadomość ze strony (ex-)Renault od wielu tygodni. Wg mnie to tylko czysta spekulacja, wątpię, aby Berger był brany pod uwagę na to stanowisko i wątpię, czy miałby ochotę je wykonywać. Aczkolwiek nie wykluczam, że może mieć jakieś znajomości z Lopezem. Sam Berger bez właściwych ludzi u boku niewiele zdziała. I nie czarujmy się i powiedzmy sobie szczerze, że sytuacja "Genii" nie wygląda kolorowo a Robert przejściem do tego teamu wdepnął w jedno wielkie bagno.
17.12.2009 22:50
0
140. mariusz-f1 dokładnie czyli w 2011 już tylko Ferrari chyba pozostanie i Mcl. Szkoda mi Roberta. Ale co my wiemy ? nic tylko czubek góry lodowej. To co tam się dzieje to jest jedna wielka paranoja. Chciałbym widzieć na tej stronie dobre wiadomości dotyczące osoby Roberta a nie te złe :) 142. Marti Wdepnął ale nie mógł tego przewidzieć. Mydlili jemu oczy przez cały czas. Ciekawe jak on się teraz czuje ? pewnie zmieszany jest i wkurzony że to tak poszło. A miało być tak pięknie a tu (....) bombki strzelił ... pozdrowionka
17.12.2009 23:06
0
143. gucioF1 - myślę, że prędzej czy później Robert zabierze głos w tej sprawie i dowiemy się jak sprawa wygląda z jego perspektywy. Póki co możemy wyciągnąć taki wniosek o jakim piszesz, czyli zrobili jego "w bambuko". W jakim celu? Pewnie chcieli zakontraktować dobrego kierowcę, aby łatwiej znaleźć kupca (który oczywiście nie zna jego kontraktu oraz ew. klauzul). W sumie to załatwili Kubicę już drugi raz poniewaz przed laty wyrzucili jego z programu rozwojowego Renault, którym był objęty. Niemniej dziś z cała pewnością mogę powiedzieć, że za bardzo się pośpieszył z tym transferem. Niestety, wszystkiego oczywiście nie można przewidzieć, lecz w F1 trzeba być we właściwym czasie we właściwym miejscu. Kubek obecnie w takim nie jest. Zapewne nie czuje się za ciekawie. Zobaczymy jak to się wszystko dalej potoczy. również pozdrawiam
17.12.2009 23:12
0
@ris Dzięki Drogi zawodniku-sekretarzu za "przypominkę".Jeno do karpia się nie dotknę. Jedyne żywe stworzenie,które mógłbym teraz skrzywdzić to pewien prezes-Libańczyk z pochodzenia przez podduszenie-:D Robert widać bada grunt,ale i tak zostanie pewnie na zasadzie "no co Pan zrobisz,no nic Pan nie zrobisz" Raczej chcą zgrać wszystko w jednym czasie(umowa,kierowcy,szef itd.) BTW kiedy Schumacher ma te swoje dziwne testy-wie ktoś?
17.12.2009 23:14
0
GucioF1 Menadżer powinien przewidywać,a nie zawodnik. No chyba,że podjął to ryzyko na własną odpowiedzialność.
17.12.2009 23:15
0
144. Marti Ciekawi mnie tylko jedna rzecz że Robert zawsze taki tajemniczy jest i małomówny. On coś na pewno wie czego my nie wiemy. Marta mam nadzieję (i znowu to samo) że RK zabierze wkrótce głos w tej sprawie. Pośpieszył się bo pewnie był napalony a młodzi ludzie tak mają :) Zobaczymy, zobaczymy albo raczej przeczytamy ;) Ode mnie to chyba na tyle dzisiaj bo trzeba iść spać. Jutro wigilia w pracy więc mam 1 dzień przerwy na F1 :) pozdrowienia dla: ris , Marti , mariusz-F1 ,
17.12.2009 23:16
0
i pozdro dla stong1 . sry za offtop-a ;)
17.12.2009 23:17
0
145. strong1 - Możemy sobie tylko pogdybać y zrobić porzadki świąteczne. Czekamy i tyle na bnowe wieści ( znów czekamy ) niestety .....
17.12.2009 23:28
0
145. strong1 - podobno tuż po Nowym Roku :-) 147. gucioF1 - Robert ma po prostu taki charakter, nie każdy z natury jest bardzo wylewny i rozmowny :-) tylko potem gdy "pęka" i wyraża swoje zdanie w sposób niekontrolowany, to nie zawsze jest to odebrane pozytywnie. Chodzi mi głównie o zagraniczne opinie. Apropos "napalenie" - Jakiś rok temu pewien zagraniczny dziennikarz (bardzo przeze mnie ceniony) wyraził takie zdanie, że na drodze Roberta w F1 może stanąć jego niecierpliwość. Oby sie nie okazało, że facet miał rację :-) To miłej imprezki wigilijnej :-)
17.12.2009 23:45
0
@Marti Plan teoretyczny Roberta nie był zły.Pokazać się na tle Glocka,czy Kovala,spróbować wedrzeć się do najlepszej czwórki zeszłego sezonu. Poprawić sobie reputację. Z kierowców,których przedstawił @ris został jednak jeno przystojniak?,młodziak co się nie sprawdził i bardzo duży przeciętniak. Njck -to niemożliwe. Osobiście postawiłbym wszystkie pieniądze,że Button zostanie w Brawnie,stało się inaczej.Jedyne co można było zrobić to nasłuchiwać głosów z Renault.
17.12.2009 23:52
0
W ogóle chciałbym mieć sposobność do wnikania w czyjeś myśli i głowy np.Co o Kubicy myśli tak naprawdę Ross Brawn,czy byłby skłonny dać mu szansę na tle Rosberga? O kurcze zaczynam się łamać,bo jeszcze kilkanaście dni temu twierdziłem,że raczej kategorycznie nie i to jeszcze w niemieckim zespole.Ale dołuje mnie wizja Kubka znowu w środku stawki,a trudno jechać na opinii z sezonu 0/9 ciągle.Echcch:/ PS.22 grudnia spotkanie na szczycie Mercu w sprawie przeistoczenia się czerwonego barona w szarą eminencję...
17.12.2009 23:53
0
Tfu sezonu 2008! Oczywiście.
17.12.2009 23:58
0
147.gucioF1 - Miłej wigilii życze . Słyszeliście może dzisiaj w wiadomościach o tym pracowniku w Renault co popełnił samobójstwo i wina jest właśnie po stronie firmy Renault . Jeśli to prawda , to w tej chwili mają większy problem niż team F1 .
18.12.2009 01:05
0
Miło sie czyta te wszystkie komentarze, choć zdaję sobie sprawę, że są one wyrazem nadziei, marzeń lub chciejstwa. Taka jest rola forów internetowych, niech użytkownicy piszą - co im w sercach gra. Mnie marzyłby sie, jako idealny partner dla Roberta Kubicy, Juan Manuel Fangio, lub wracając na Ziemię - Niki Lauda. Jednakże, bedąc świadomym realiów XXI wieku postaram sie o bardziej "pzyziemną" opinię. Śledząc losy Roberta w F1 zauważyć można że nie jest nastawiony na doraźny (natychmiastowy) sukces, lecz stara się swoją karierę prowadzić racjonalnie. Zdałbym się na jego wybór, ponieważ posiada pewnie wiecej danych niż my wszyscy tutaj razem wzięci. W tym samym tonie pozostając, przypominam że pierwsze, bardzo fragmentaryczne dane, uzyskamy dopiero po styczniowo-lutowych testach. Proponuję powstrzymać się z opiniami na temat rozwoju bolidów do tego czasu, choć wiem że spekulacje na forach są dla wielu z Was żywiołem. Jednak tyle niespodzianek już F1 spotykało (choćby Brawn GP), że zalecałbym wstrzemięźliwość - w dobrze pojętym znaczeniu. P.S: nie deprecjonowałbym Nicka Heidfelda jako potencjalnego partnera dla RK, to kierowca dość pewny, niewątpliwie wartościowy dla każdego teamu.
18.12.2009 21:16
0
Jak to jest że Wirtualna Polska zawsze ma pierwsza wiadomości o F1. Jest szybsza nawet od tego portalu. Ich wiadomości są zawsze świeże i to wlasnie z WP czerpie wiadomości o F1. Trochę to dziwne
18.12.2009 22:53
0
Renault nie ma już nic wspólnego z tym zespołem. Sprzedali team, sprzedali pracowników...sprzedali Roberta. Na dzień dzisiejszy nikt z nas nie wie jak będą wyglądali w sezonie 2010 od strony technicznej, jednak nie ulega wątpliwości, że reputacja tej firmy przed dłuższy czas pozostanie mocno sfatygowana, szczególnie w świecie sportów motorowych. Jestem pewny, że prędzej czy później, będą tego żałować.
19.12.2009 16:27
0
Robert i jego menedżer wiedzą co robią - mają klauzulę i coś wykombinują. WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM
20.12.2009 14:13
0
Robert i jego menażer wpadli w pułapkę, i nie wiedzą jak z tej pułapki się wydostać. Na kombinacje to jest już za późno. Robert zostanie w Renaut i będzie zamykał końcową stawkę. Oby tak się nie skończyło. .
20.12.2009 19:47
0
Wszystko zależy od testów medycznych MSC jeżeli nie przejdzie ich pomyślnie to merc weźmie Kubicę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się