Burmistrz Montrealu Gerald Tremblay po spotkaniu z Bernie Ecclestone w Londynie zapewnił, że jego miasto nie straciło jeszcze szans na organizację Grand Prix Kanady w sezonie 2009.
"Lepiej zrozumieliśmy kwestie, ciągle mamy wiele pracy przed sobą by rozważyć wszystkie możliwości, ale ciągle jest możliwość organizacji Grand Prix w Montrealu w 2009 i kolejnych latach."Po dwóch godzinach spotkania Tremblay wraz z innymi reprezentantami miasta doszedł do porozumienia z Ecclestone i teraz ich celem jest znalezienie nowego promotora i organizatora wyścigu, co może pomóc w organizacji imprezy.
"Musimy znaleźć promotora z prywatnego sektora, który weźmie imprezę w swoje ręce" - poinformował minister prowincji Quebec, Raymond Bachand, który również znalazł się na spotkaniu z Ecclestone.
25.10.2008 21:13
0
hehehe ;-) dlaczego nie? To może być ciekawy wykład ;-)
25.10.2008 22:56
0
2008-10-25 20:44:09 Marti-moją odmienność? od kogo? od Ciebie? - no cóż jestem facetem, białym ze względu na strefę geograficzną na której zamieszkuję ( ale to nie jest moja wina) a że jestem mężczyzną ? no cóż nie ma ludzi doskonałych nie każdy może być piękną kobietą( a wszystkie kobiety są piękne i to fakt bezsporny). A na poważnie to drażnią mnie takie stereotypy typu- nie lubisz kogoś za coś ( a ten ktoś jest np. czarny[jak przysłowiowy asfalt]) i od razu jesteś "rasistą" Otóż według mnie rasizm nie opiera się nie na emocjach a na zimnej kalkulacji według której inna nacja jest z góry stawiana w hierarchii na niższym poziomie właśnie ze względu na swoją inność. Dam Ci dobry szczery przykład - nie lubię Dennisa równie mocno jak Hamiltona i ta moja niechęć podyktowana jest rasizmem? do którego? jeden jest biały drugi czarny , drażni mnie Nakajima ale nie dlatego że ma żółty kolor skóry , tyle że dla wielu to wystarcza by mnie np. nazwać rasistą. Mówię za siebie- jeżeli kogoś nie darzę sympatią to nie dlatego że np. jest czarny bądź żółty tylko za to co np. mówią jak postępują, jak mawiał najmądrzejszy człowiek jaki był na ziemi - dobre drzewo nie wyda złego owocu ani też złe nie wyda dobrego , tak więc po owocach poznacie ich- a że akurat czarny Hamilton robi co robi(i mówi co mówi)to co? nie podlega krytyce?zadowolona? /:-)
25.10.2008 23:40
0
dziarmol - chodziło mi wyłącznie o białą odmienność. Sądziłam, że mi wyjaśnisz, dlaczego tylko człowiaka o czarnym kolorze skóry określa się "asfaltem" i dlaczego ono w tym kontekście nie jest złe. Ty jednak to popierasz, dla Ciebie takie określenia sa normalne, więc nie mamy o czym rozmawiać, nie ma sensu kontynuować tego wątku. Nie wiem także, po co nawiazujesz do zachowania Hamiltona, gdyż ono nie ma z tym nic wspólnego. Niezadowolona, lecz dzięki za fatygę.
26.10.2008 00:32
0
2008-10-25 23:40:07 Marti - odpowiedz sobie najpierw czym jest rasizm i jakie ma podłoże . Ciężko nazwać np. Raikkonena bądź Kovalainena "asfaltem' nieprawdaż? nie ten kolor, a jeśli np nazwiemy Dennisa białym sukinsynem to już będzie rasizm? to ten kontekst? wydaje mi się że popadamy w skrajności . W RPA panował rasizm bezsprzecznie w nazistowskich Niemczech panował rasizm w cesarskiej Japonii również . Kiedy mnie ktoś nazwie zakompleksionym polaczkiem to też już jest jakaś forma rasizmu?Czy należy każdy wulgarny epitet nazywać rasizmem?
26.10.2008 01:20
0
2008-10-25 15:24:05 hot dog-Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race – ród, rasa, grupa spokrewnionych) – pseudonaukowa ideologia oraz wypływające z niej zachowania przyjmujące założenie wyższości niektórych ras ludzi nad innymi. Przetrwanie tych "wyższych" ras staje się wartością nadrzędną i z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi"[2]. Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism[3]).-A pamiętasz w styczniu bodajże na testach w Walencji jak grupa kibiców wykrzykiwała pod adresem Hamiltona między innymi o jego kolorze skóry ? pamiętasz dlaczego tam byli i krzyczeli te obraźliwe teksty? z powodów jak z tej definicji z wikipedii czy może z innych?I uważam że przypisujesz mi słowa których nie wypowiedziałem ponieważ pod moim nickiem oraz datą czasem zręcznie wkleiłeś nie moje słowa tak jakbym to ja był autorem tego tekstu, jak to nazwać?
26.10.2008 07:26
0
2008-10-26 01:20:45 dziarmol@biss Otoz. Po pierwsze zadnych slow Tobie nie przypisuje. Po drugie tak samo jak Ty nie lubie Hamiltona wespol z Denisem jednak nie uwazam aby nazywanie kogos "asfaltem" bylo na miejscu i bylo ok. I nie musisz mi w tym miejscu przytaczac definicji a skoro juz przytoczyles i skoro napisales to sam wpadels w swoje sidla. Dlaczego? ano prosze- "pseudonaukowa ideologia oraz wypływające z niej zachowania przyjmujące założenie wyższości niektórych ras ludzi nad innymi" Skoro ktos nazywaz kogos asfaltem to jak mozna to odebrac???Powiedzenie asfalt ma troche dluzsza puente nie ta ktorej chcesz bronic" otoz konczy sie stwierdzeniem ze asfalt powinien lezec tam gdzie lezy" i kazdy uzywajacy tego stwierdzenia powinien byc tego swiadom...Skoro wedlug Ciebie uzycie takiego porownania nie jest posrednieo stwierdzeniem majacym pokazac temu drugiemu gdzie jego miejsce to nie wiem co... Nie bede polemizowal czy jest to objaw rasizmu czy tez nie kazdy zna granice. Wrocmy jednak do zrodla otoz do postu ktory wywolal burze. Ja wyrazilem poglad ze taki user jak Walerus nie powinien sobie pozwalac na takie komentarze. Jest na tym forum odkad pamietam czyli dluzej niz ja, a pisze takie posty jakby dopiero dolaczyl;-)
26.10.2008 12:30
0
2008-10-26 07:26:06 hot dog -Ok w porządku nie ma co wywoływać burzy w szklance wody dla mnie asfalt kojarzy się z kolorem (czarny asfalt czarny Hamilton itp.)i w tym kontekście tylko uważam że to nie jest rasizm, natomiast to co Ty piszesz o tym tak zwanym miejscu(leżakowania) to nawet przez myśl mi nie przeszło aby w ten sposób patrzeć na Hamiltona (zresztą nigdy wcześniej tu na tym forum i nigdzie w ogóle w taki sposób się nie wyraziłem co jest do sprawdzenia)i wydaje mi się że Walerus myślał podobnie i tylko dlatego wyraziłem swój pogląd i pewnie na tym by się skończyło tyle że @Marti "wywołała mnie do tablicy"(zapewne znając moją odpowiedź nim się wypowiedziałem)nudy? A moje stanowisko w tym temacie wyraziłem <2008-10-25 22:56:48 dziarmol@biss> dla mnie sprawa jest zamknięta pozd. /:-)
26.10.2008 18:15
0
Dzięki ptasio - myślenie jednokierunkowe nie zawsze wszystkim wychodzi na zdrowie..... więc primo - nie było to jednoznacznie jednoznaczne i oczywistościowo oczywiste że porównałlem jednego z zawodników F1 do asfaltu, secundo- to że jestem pie.... białasem dla innych nie ma dla mnie znaczenia, trio - na co dzień pracuję z różnymi kolorami na skórze i ze wszystkimi mam b. dobry kontakt -> więc nie róbmy burzy w szklance wody - bo nie będzie z tego F5 a tylko mokra szklanka od strony zewnętrznej..... ja Hamiltona lubię tylko inaczej - oczywiście znowu można to różnie zrozumieć - ale chodzi o to, iż on po protu jest inny niż inni kierowcy F1 i to nie za sprawą dawcy jego ojcowstwa..... pozdrawiam wszystkich zniesmaczonych i nie - i nienawidzę pisać tak długich postów i je potem czytać.... ;-)
26.10.2008 20:18
0
2008-10-26 18:15:26 walerus. Jestem w szoku, oczywiscie dlugoscia postu;-)Ciesze sie ze Twoj post byl tylko kolejnym z Twoich niewybrednych zartow;-) serdecznie pozdrawiam
27.10.2008 10:23
0
Ja tam wiem że jakaś część rasizmu siedzi w każdym. Ja potrafię się przyznać do tego że we mnie też tkwi odrobina rasizmu. Teksty typu ''nie jestem w najmniejszym stopniu rasistą'' są dla mnie zwykłym mydleniem oczu. Przykład rasizmu? załóżmy że w szkole są dwie klasy, identyczny poziom, ci sami nauczyciele itd. Jakimś cudem w jednej klasie są sami murzyni, w drugiej same białasy. czy przypadkiem nie poślesz swojego dzieciaka do klasy w której są same białasy. Powód - kolor skóry. A to jest nic innego jak rasizm. Rasizmem nie jest tylko wyzywanie od asfaltów.
27.10.2008 11:01
0
pz0 - jakbyś posłał swoje białe dziecko do tzw. "czarnej klasy" to.... straciłbyś dziecko - nie wchodźmy w szczegóły - świata nie zmienimy.... możemy tylko złagodzić punkt widzenia na wiele spraw ludzi którzy się za bardzo przejmują.... pozdro for all! no metter if they are black or white.... ;-)
27.10.2008 18:50
0
dziarmol/walerus - jeśli sądzicie, że jestem przewrażliwiona na tym punkcie, to już Wasza sprawa. Takie żarty uważam za bardzo kiepskie i nie zmienię mojego stanowiska w tej kwestii. Określenie "asfalt" jest dla mnie jednoznaczne, asfalt to rzecz, która leży na drodze, po której się stąpa, po której się chodzi, jesli kogoś określa sie tym wyrazem, to ma to na celu pokazanie, że uważam tę osobę za człowieka drugiej kategori. To określenie wyraźnie ma dyskryminujące zabarwienie. Jeśli @ walerus pracujesz z przedstawicielami różnych ras, to tym bardziej jestem zdziwiona takimi Twoimi "żartami", jakby oni się poczuli, gdyby wiedzieli, że za ich plecami używasz takiego określenia? Napewno nie byłoby im miło z tego powodu. @ dziarmol - tak, znałam Twoją odpowiedź, gdyż ciężko mi było sobie wyobrazić, abyś chociaż przez chwilę popatrzył na ten temat z innej perspektywy. To definitywnie wszystko, co mam do powiedzenia w tym temacie.
27.10.2008 19:16
0
2008-10-27 18:50:33 Marti-no tak co wieczór wespół z innymi czlonkami ku klux klan ubieramy worki na głowy i palimy krzyże oraz prześladujemy mniejszości narodowe moja konstytucją jest main kampf a jedyny system polityczny jaki uznaję to apartheid i to jest jedyny powód dla ktorego nie kibicuje Hamiltonowi mianowicie rasizm zakorzeniony we mnie... to oczywiście ironia i mam nadzieje że ten temat zostal dogłębnie "zgłębiony"/:-)
28.10.2008 09:24
0
dziarmol - kiedy się znów spotykamy palić krzyże? ;-) - Marti wyluzuj nie było bezpośredniego porównania z mojej strony więc nie rozdrapuj tematu - to nie pasuje do Ciebie. Każdy może tu być na forum grzecznym uczestnikiem a potem palić i gwałcić i mordować wieczorami albo na odwrót - być ministrantem w pieknej komeszce a tu używać samych wulgaryzmów - ale to nie o tochodzi... więc nie mozna kogoś jednoznacznie ocenić na podstawie samych wypowiedzi na forum.... pozdro all.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się