Kierowca zespołu Toro Rosso Sebastian Vettel po raz kolejny okazał się być najszybszym podczas testów na torze Jerez. Vettel najszybciej jedno okrążenie toru przejechał w czasie 1:18.843. Drugi czas - 1:19.081 należy do Pedro de la Rosy, kierowcy testowego McLarena.
Najszybszy dziś Vettel przejechał 100 okrążeń – o 22 mniej od drugiego kierowcy McLarena. Vettel przez całą sesję jeździł na slickach. Pedro de la Rosa w porannej części testów jeździł bolidem z konfiguracją na rok 2009 – ze zmienionym pakietem aerodynamicznym i oponami pozbawionymi bieżnika. Po południu Hiszpan jeździł na tegorocznym rodzaju opon. Podobnie opony używali Nico Rosberg, Mark Webber i Alexander Wurz. Ten ostatni jako jedyny miał problemy z bolidem na torze – w bolidzie Hondy pojawiły się problemy z silnikiem.Najszybszym kierowcą jeżdżącym cały dzień na oponach rowkowanych był Kimi Raikkonen. Fin przejechał 76 okrążeń, jego najlepszy czas to 1:19.446. Jarno Trulli, przygotowujący bolid na rok 2009, ale również testował rozwiązania, które mają być pomocne Toyocie na kolejne wyścigi tego sezonu wykonał 81 okrążeń.
Najsłabszy czas osiągnął Christian Klien, kierowca testowy BMW. Przejechał 89 okrążeń, osiągając swój najlepszy czas równy 1:20.866. Wartym odnotowania jest fakt dołączenia do pozostałych teamów zespołu Force India, który wczoraj nie testował. Vitantonio Liuzzi wykonał 102 okrążenia, uzyskał 7 czas dnia.
Dzisiejsze testy po raz kolejny przebiegały przy bardzo słonecznej pogodzie – temperatura powietrza dochodziła do 37 stopni, a toru aż do 50 stopni. Jutro kolejny dzień testów.
24.07.2008 10:11
0
mam wrażenie że my się bardziej przejmujemy tymi wywiadami z Heidfeldem niż Robert nawet pewnie ich nie czyta tylko myśli jak pokonać tych 19 pozostałych i wygrać
24.07.2008 10:16
0
allec, racz mi wyjaśnić o co ci w ogóle chodzi ? Jeśli ci nie pasuje czyjeś zdanie to po prostu przejdź nad tym do porządku dziennego a nie wyzywasz ludzi których nie znasz. I żadne bla bla przysłowia tego nie zmienią, robisz z siebie eksperta który jak na razie nic mądrego nie napisał. Pooglądaj sobie chociażby DSF przed wyścigiem, będziesz wiedział dlaczego Niemiec musi być pierwszy w BMW. O ile znasz niemiecki ... Nie jesteś tu kolego guru, administratorem ani kimkolwiek byś mnie mógł pouczać a w zasadzie wyzywać.
24.07.2008 11:11
0
alecc i master666 popieram. Czasem jak się czyta niektórych nie chce się tu zaglądać...
24.07.2008 11:22
0
Za ekspertów,guru i administratów uważam tutaj parę osób, broń boże siebie :) dlatego też się tak często nie wypowiadam, bo nic mądrego bym nie napisał, co i tobie polecam. Niemiecki znam, DSF, RTL oglądam, no i według nich owszem, niemiec musi być pierwszy, tak samo jak w polskiej telewizji polak a w brytyjskiej - brytyjczyk. EOT.
24.07.2008 12:35
0
RoninRonin bez urazy. Nie mam pojecia co do twojej znajomosci niemieckiego, ale powiem ci jedno, czytam i ogladam wiele of1, zarowno w niemieckich jak i angielskich stacjach, tam jeszcze dotad nikt nie podkreslil, ze Kubica jest gorszy od kogokolwiek i juz nie chodzi o heidfelda. Niemcy podkreslaja swoje ubolewanie, ze Heidfeld nie przynosi oczekiwanych rezultatow, a skala porownawcza jest oczywiscie drugi kierowca, ktorym jest Kubica. O rywalizacji heidfelda i teamu z Kubica absolutnie nie ma mowy. Co ty wygadujesz to tylko twoja interpretacja, ktora dzielisz z podrzegaczami polskiej prasy i nic wiecej. I uwazam po tym co Ty wypisujesz, ze ekspert albo choc po trosze znajacy sie na tym sporcie z ciebie to jak z koziej dupy traba. Ale jak nie wiele wiesz to chociaz staraj sie byc bardziej tolerancyjny dla rozmowcow. Pozdr.
24.07.2008 12:50
0
Brawo Vettel!
24.07.2008 13:06
0
Panowie narzekający na poziom wpisów. Jednego nie rozumiem. Wymieniacie konkretnych "winowajców" waszym zdaniem, ale przy okazji nie raczycie podać merytorycznych powodów tego osądu. Tego typu krytykę to każdy potrafi uprawiać. Moim zdaniem, takich "strażników" na forum nikt nie potrzebuje.
24.07.2008 13:07
0
spiskowcy wszystkich krajów ! łączcie się!- RoninRonin musisz się do tego przyzwyczaić że będziesz atakowany opluwany ośmieszany na każdy możliwy sposób twoje słowa będą przekręcane nad interpretowane tylko po to żeby cię jak wyżej , życzę ci dużo odporności i cierpliwości pozd.
24.07.2008 13:14
0
masaj: merytoryczne osądy można dawać merytorycznym komentarzom, wywód na pół strony bez żadnego argumentu opierającego się chociażby na poszlakach, który można skrócić do dwóch zdań: "faworyzują hei" i "specjalnie psują kubicy" nie jest merytoryczny, także nie widzę też możliwości merytorycznego ustosunkowania się do niego.
24.07.2008 13:32
0
@alecc Post RoninRonin jest bardzo krótki - więc nie wiem w czym problem. Dyskusje toczą się w wielu wątkach, czasami od dawna, więc trudno mieć za złe komuś, że nie powtarza tych samych argumentów po kilka razy. Poza tym dyskredytowanie wpisów tylko dlatego, że według ciebie ich autorów nie można uznać za ekspertów to niepoważne podejście - chyba pomyliłeś miejsca. A co do ekspertów, to zapewne Mark Blundell z ITV uznany zostanie przez Ciebie za eksperta (w każdym razie w tematach nie związanych z Hamiltonem) Wiec więc, że przed ostatnim wyścigiem na antenie przedstawił tezę mówiącą, że spadek formy BMW może być związany ze staraniami zespołu by uczynić bolid "more driveable" dla Heidfelda.
24.07.2008 13:42
0
masaj i ty widzisz w tym jakis problem? jak ci sie rozwiaze sznurowka w lewym bucie to ty dalej bedziesz poprawial prawy, czy zrobisz cos z lewym? Odpowiedz sobie sam na to pytanie albo wyrzniesz kozla na chodniku. Swiat sie konczy...dla niektorych jak widze...:)
24.07.2008 14:07
0
drażni mnie po prostu jak ktoś się wypowiada na tematy na których się nie zna.
24.07.2008 14:10
0
alecc Może jestem nowy ale myśle że każdego drażni to jak ktoś się wypowiada o tym o czym się nie zna.
24.07.2008 14:12
0
I tu dlatego się z tobą zgadzam.
24.07.2008 14:17
0
@darecky3 Widzę w tym problem, a ty nie widzisz? Weź zastanów nad tym co zostało zasugerowane przez Blundell zanim zaczniesz lamentować nad tym co się pisze. No i może prześledź jeszcze komentarze do "BMW zadowolone z siedmiu punktów", nie chce mi się powtarzać tych samych argumentów.
24.07.2008 14:46
0
Dokładnie nie wiemy co kto testował ale większość napewno jechała na aero i oponach na 2009 rok. Co do czasów to prawie 2 sec gorsze od testów zimowych więc trudno cokolwiek powiedzieć :(.
24.07.2008 15:08
0
masaj nie odsylaj mnie do komentarzy bo wlasnie o komentarzach tu mowa i skad ty w ogole bierzesz takie "pewniaki" informacje. Od tych wlasnie niektorych komentarzy juz rzygac sie chce a lamentowaniem mozna uznac wlasnie opinie takie jak twoje, ktorych tu pelno. Robi sie smietnik a portal powoli schodzi na psy. Chcesz sie podzielic opinia lub wiedza, prosze bardzo, bede ci pierwszy brawo bil. Niepodoba ci sie sytuacja w BMW to napisz ze odbierasz wrazenie ze mechanicy stajni skupili sie na samochodzie Heidfelda i co za tym idzie mozliwe ze Kubica nie ma az takiego wsparcia 100% bo podzial obowiazkow nie jest taki latwy. I po sprawie. Ale jak ty wyjezdzasz zaraz polityka konkurencyjnosci, olania Kubicy i niemiec ponad wszystko to jestes nie wiele bardziej wartosciowym "kibicem, znawca czy guru" jak twoj komentarz. Bijesz piane bo popyskowac masz ochote czy jak?
24.07.2008 15:29
0
@darecky3 Jeśli mam być szczery to odnoszę wrażenie, że bicie piany to ty uprawiasz. Masz coś do moich opinii to zacytuj konkretne wypowiedzi, bo jak do tej pory przypisujesz mi coś czego nie napisałem . Poza tym nie musisz się ze mną zgadzać. Ale to nie znaczy, że masz narzucać innym swój punkt widzenia i dyskredytować autorów o odmiennych poglądach.
24.07.2008 15:46
0
masaj: "Problem tylko czy kiedyś trafi do Ferrari, bo BMW zapewne chciałoby usidlić Roberta na dłużej niż rok. I znowu będzie zdany na ich łaskę i niełaskę.", usidlić? łaskę? I to nie jest bicie piany? Zapominasz chyba, ze gdyby nie BMW pewnie dalej byśmy nie mieli polaka w F1, a napewno nie mieli polaka na podium w F1, no i zapewne nie mielibyśmy takich kibiców jak ty, ronin i cała reszta.
24.07.2008 16:05
0
@alecc To nie jest bicie piany! Napisałem "usidlić" i to podtrzymuje. Nie bardzo wiem o co masz pretensje. BMW zapewne nie urządza sytuacja, w której Robert będzie miał możliwość po kolejnym roku zmienić zespół. Możliwe, że to jest jedna z przyczyn dla których dalej nie mamy żadnych wiarygodnych informacji na temat przyszłości Roberta (ale w tym temacie możemy gdybać tylko). A co do łaski i niełaski to takie jest moje zdanie. Zgadzam się z wcześniejsza opinią, że BMW to zespół w którym Niemiecki kierowca zawsze będzie stawiany na pierwszym miejscu, chyba, że jego partner z zespołu będzie miał możliwość realnej walki o najwyższe trofea. Zresztą domyślam się, że w przypadku Polskiego zespołu sytuacja byłaby analogiczna. W ubiegłym roku Robert borykał się z wieloma problemami i nie zauważyłem by w trakcie sezonu zespół zaryzykował jakieś posunięcia by Polak mógł się ich pozbyć. W tym roku Heidfeld spisywał się gorzej od partnera i zespół udzielił mu pełne wsparcie, nawet śmiem twierdzić, że zaryzykowali w tym kontekście pewne strategiczne decyzje co do rozwoju bolidu na ten rok (o czym wspominał Mark Blundell w swej tezie).
24.07.2008 16:23
0
2008-07-24 15:46:54 alecc- kolega zapomina że równocześnie z propozycją BMW pojawiły się oferty z Williamsa oraz Renault z tym że oferta BMW była najlepsza tak przynajmniej podają wielcy tego świata
24.07.2008 16:31
0
2008-07-24 13:42:48 darecky3- trzymając się terminologii butów to BMW zamiast poprawiać sznurowadło w tym nieszczęsnym lewym bucie zabiera z prawego .. ot Swiat sie konczy...dla niektorych jak widze...:)
24.07.2008 17:02
0
Dziś BMW jeździło na slickach i bez rogów z przodu. Chyba odpuścili sobie ten sezon i skupiają się maksymalnie na następnym. szkoda :(
25.07.2008 12:55
0
2008-07-24 15:08:33 darecky3: O, i tu Darecky powiedział słusznie - mechanicy stajni skupili sie na samochodzie Heidfelda i co za tym idzie mozliwe ze Kubica nie ma az takiego wsparcia 100% . Bo takie rzeczywiście można mieć wrażenie. A życie uczy, że tam gdzie pieniądze-tam układy (większe lub mniejsze-traktowane nie jako spisek, ale jako rzeczywistość), a gdzie układy, tam nie do końca jest wszystko czyste. Tak jest w każdej dziedzinie, także w sporcie. Po prostu, walka o byt.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się