Na 7. okrążeniu wyścigu o Grand Prix Kataru doszło do bardzo ważnego z perspektywy dalszego przebiegu rywalizacji incydentu między kierowcami Alpine i Saubera. Kontakt oznaczał wypuszczenie samochodu bezpieczeństwa, natomiast Pierre Gasly, jadący w punktowanej dziesiątce, musiał natychmiast zameldować się w alei serwisowej. Od tego momentu zarówno on, jak i jego kolega z zespołu, Franco Colapinto, nie mogli mieć już większych złudzeń na optymistyczny finisz na torze Lusajl. 

Pierre Gasly, P16

“Naprawdę szkoda tego dzisiejszego wyniku, ponieważ zdecydowanie mogliśmy dzisiaj konkurować o punkty po starcie z 9. pola. Wiązałem z tym wyścigiem pewne nadzieje po naszych poprawkach, których wczoraj dokonaliśmy. Po szerokim wyjeździe w zakręcie 14. złapaliśmy trochę uszkodzeń, a potem Nico [Hulkenberg] wywierał na nas sporo presji na miękkich oponach. Trzymałem swoją linię w dojeździe do jedynki, byliśmy koło w koło i wtedy dotknął mojego lewego przodu podczas wyprzedzania. 

“Było już wtedy praktycznie po naszym wyścigu w wyniku przebicia opony i ciężko było jakkolwiek odbudować ten wyścig, mając dodatkowo uszkodzenia. Spoglądamy już na następny tydzień i ostatni wyścig sezonu w Abu Zabi. Będziemy próbować powtórzyć tam naszą formę i zawalczyć o dorobek punktowy.”

Franco Colapinto, P14

“Wiedzieliśmy, że po starcie z alei serwisowej oraz z limitem okrążeń na stint, który oznaczał podobne strategie u większości zespołów czekało na nas po prostu mniej zmiennych, które mogłyby umożliwić nam dokonanie postępu w trakcie tego wyścigu. Nie było tu więc zbyt wiele w naszej mocy, nie mieliśmy zbyt wiele kart do rozgrywania. Złożyło się to na długi i samotny wieczór, nawet mimo tego, że udało nam się odzyskać kilka miejsc i trzymać się aut z przodu.”

“Dzięki zmianom w ustawieniach bolid spisywał się lepiej, ale ostatecznie brakowało nam tempa i opcji strategicznych, żeby zaatakować. Wczoraj byłem sobą zawiedziony, ale dziś był lepszy dzień, jednak miałem ogólnie problemy z przyczepnością i ślizganiem się, zwłaszcza w końcówce wyścigu. Możemy sporo wynieść z tego weekendu, zespołowi udało się przetestować parę rzeczy. Teraz patrzymy już na finałowy wyścig w Abu Zabi i spróbujemy zakończyć sezon jako zespół z pozytywnym akcentem.”