Kierowcy Racing Bulls narzekają na zepsute okrążenia, które w efekcie doprowadziły ich do odpadnięcia już w Q1. Szczególnie okrutne musi to być dla Hadjara, który zaledwie tydzień temu na torze w Zandvoort świętował świetny występ w czasówce i swoje pierwsze podium w wyścigu.

Isack Hadjar, P16

"To była dla nas frustrująca sesja kwalifikacyjna. Carlos jechał na zużytych oponach i miałem wrażenie, że mocno walczył o odpowiednią pozycję na torze. Wciąż nie wiem, co dokładnie robił, ale przez to moje wyjazdowe okrążenie zostało zepsute, a potem sam popełniłem błąd na szybkim kółku. Ogólnie jednak nasz samochód jest tutaj bardzo szybki. Byłem naprawdę zadowolony z odczuć, jakie miałem dziś rano w trzecim treningu i podczas pierwszego przejazdu w Q1, ale start z końca stawki oznacza, że czeka nas trudny wyścig. Postaramy się jednak jutro zrobić jak najlepszy wynik i odrobić pozycje."

Liam Lawson, P20

"Bardzo rozczarowująca sesja. Moje okrążenie zostało zepsute, gdy złapałem brudne powietrze i pojawiła się podsterowność w środku zakrętu nr 6, co spowodowało, że wyjechałem poza tor. Szkoda, bo samochód był naprawdę szybki przez cały weekend. Mieliśmy kilka problemów, ale chłopaki w garażu ciężko pracowali i zdążyli wszystko naprawić przed kwalifikacjami. To nie jest prosty tor, ale są możliwości wyprzedzania. Startując z mojego miejsca, mam przed sobą wiele bolidów - będzie ciężko, ale dam z siebie wszystko, żeby przesunąć się do przodu."