Zespół McLarena był murowanym kandydatem do objęcia pierwszego rzędu na starcie GP Bahrajnu. Tak się jednak nie stało. Swoją szansę w kwalifikacjach wykorzystał Oscar Piastri, który sięgnął po drugie w karierze pole position. Kompletnie pogubił się za to Lando Norris, który nie ukrywa, że ma trudności z poskładaniem dobrego kółka w kluczowych momentach.

Oscar Piastri, P1

"Pole position! Czuję się dobrze na tym torze praktycznie przez cały weekend. Mam dobre tempo, a bolid jest świetny, a to najważniejsze."

"Jutro czeka nas długi wyścig, podczas którego wiele może się wydarzyć, ale ruszamy z mocnej pozycji, więc nie mogę się go doczekać. Mamy torchę pracy do zrobienia wieczorem, ale nie potrafię znaleźć słów, aby podziękować ekipie za bolid jaki mi dała w ten weekend."

Lando Norris, P6

"To rozczarowujący dzień. Bolid jest niesamowity, więc mogę tylko podziękować zespołowi za ciężką pracę. Mam po prostu czasami problem ze złożeniem dobrego okrążenia w chwili kiedy jest to kluczowe i to właśnie kosztowało mnie pozycje w dzisiejszej czasówce. Niemniej mamy mocne tempo i przez noc ciężko popracuję, aby przygotować się przed wyścigiem i móc w nim powrócić do czołówki."