Mercedes próbował się wyłamać ze spokojnego przebiegu rundy na Suzuce. Jako pierwszy z czołówki ściągnął George'a Russella na pit-stop, ale nie pozwoliło to mu "podciąć" Charlesa Leclerca, z którym przegrał w kwalifikacjach. W przypadku Kimiego Andrei Antonellego postanowiono wydłużyć przejazd na pośrednich oponach, dzięki czemu w końcówce dysponował świetnym tempem. Przy okazji pobił dwa rekordy Maxa Verstappena związane z prowadzeniem wyścigu i przejechaniem najszybszego okrążenia jako najmłodszy kierowca w historii.

George Russell, P5

"To był frustrujący wyścig. Sześć czołowych bolidów zakończyło go na tych pozycjach, z jakich wystartowało, więc wszystko ułożyły wczorajsze kwalifikacje. Wszyscy postawili na relatywnie prostą strategię jednego pit-stopu, a na torze, na którym tak trudno się wyprzedza, było bardzo mało okazji do jakiegoś awansu. Próbowaliśmy "podciąć" Leclerca po pierwszym przejeździe, ale nie mieliśmy wystarczająco tempa, by przebić się bezproblemowo przez tłok, jaki napotkaliśmy na dwóch pierwszych kółkach. Tak naprawdę jakąkolwiek taktykę byśmy dzisiaj zastosowali i tak zajęlibyśmy 5. miejsce. Nasza frustracja dotyczy braku zmaksymalizowania czasówki. Tempo w treningach pokazało, że mamy samochód zdolny do walki o dwa pierwsze rzędy. To pierwsze kwalifikacje w sezonie, w których nie wykorzystaliśmy w pełni możliwego potencjału. Szkoda, ale w Bahrajnie możemy sobie to powetować. To zupełnie inny tor niż Suzuka, na czele z większymi temperaturami i większą szorstkością. Będzie to kolejny test dla wszystkich i zobaczymy, jak będą wyglądać tam osiągi."

Andrea Kimi Antonelli P6

"To był dobry wyścig z mojej strony. Jestem zadowolony z szybkości, jaką byliśmy w stanie pokazać. Gdy znalazłem się w czystym powietrzu, tempo od razu stało się lepsze i mogłem wydłużyć przejazd na pośrednim ogumieniu. To było dobre uczucie. Po przesiadce na twardą mieszankę bolid wciąż spisywał się świetnie. Byłem w stanie jechać równym tempem i doganiałem bolidy z przodu. Zabrakło mi jednak czasu, by się do nich zbliżyć. Przyjemnym uczuciem było także prowadzenie w wyścigu przez parę okrążeń, dzięki czemu zostałem najmłodszym kierowcą w historii F1, który tego dokonał. Kolejny cel dotyczył najszybszego okrążenia i udało się to zrobić na jednym kółku, jakie ma znaczenie, czyli tym finałowym. Ogólnie był to dobry weekend. To świetny tor i pod koniec weekendu czułem, że zaczynam nieźle tutaj się spisywać. Z każdym kolejnym wejściem do bolidu wyciągam wnioski i czuję się coraz bardziej komfortowo. Nie mogę się doczekać przyjazdu do Bahrajnu. Liczymy, że będziemy dalej się poprawiać i zaczniemy walczyć o wyższe pozycje niż dzisiaj."