Zespół Alpine po dwóch wyścigach sezonu pozostaje jedyną ekipą w stawce bez punktów. Pierre Gasly był dzisiaj blisko ich zdobycia, wjeżdżając na metę na 11. pozycji. Nawet jednak, gdyby był wyżej, nie dane byłoby mu się nimi nacieszyć zbyt długo, gdyż chwilę po wyścigu został zdyskwalifikowany za zbyt lekki bolid. Jego zespołowy kolega, Jack Doohan również naraził się sędziom podczas wyścigu, desperacką obroną w zakręcie numer 14, za co otrzymał karę 10 sekund i dwa punkty karne, których w sumie w ten weekend zebrał już cztery. Za bardzo podobne zdarzenie został bowiem ukarany taką samą karą w sobotnim sprincie.

Pierre Gasly, DSQ (na mecie P11)

"To był trudny wyścig i ponownie, tak jak w zeszłym tygodniu, skończyliśmy na 11. miejscu, tuż poza punktami. Niestety, po wyścigu otrzymaliśmy dyskwalifikację z powodu naruszenia przepisów technicznych. Jeśli chodzi o sam wyścig, myślę, że degradacja opon zaskoczyła większość zespołów, ponieważ była znacznie niższa niż się spodziewano, a strategia jednego postoju okazała się wykonalna. Wydłużyliśmy nasz drugi przejazd po wcześniejszym zjeździe do boksów, ale dojechaliśmy do mety bez nagrody. Ogólnie rzecz biorąc, to był wymagający weekend, w którym nie byliśmy tak konkurencyjni, jak byśmy chcieli. Przeanalizujemy te dwa pierwsze wyścigi jako zespół, aby zobaczyć, co poszło dobrze, a nad czym musimy popracować. Dwa razy zabrakło nam punktów i wiemy, że musimy to poprawić i jestem pewien, że to zrobimy. Następny jest wyścig w Japonii, gdzie postaramy się wrócić silniejsi i znaleźć się wyżej w stawce."

Jack Doohan, P13

"Dobrze było ukończyć pełny dystans wyścigowy w ten weekend. Mam wiele wniosków po tym wyścigu. Nasze tempo było pozytywne, zwłaszcza pod koniec i fajnie było stoczyć kilka dobrych pojedynków. Pokazaliśmy część naszego potencjału w warunkach wyścigowych, utrzymując Isacka [Hadjara] z RB za nami przez ponad 20 okrążeń, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich prędkość przez cały weekend. Szkoda, że otrzymaliśmy karę, ale przeanalizujemy to, aby upewnić się, że to się nie powtórzy. Ogólnie rzecz biorąc, jako zespół poczyniliśmy pozytywne kroki naprzód zarówno podczas testów, jak i w tych dwóch pierwszych wyścigach, ale wyraźnie mamy jeszcze wiele do poprawy. Skupimy się teraz na Japonii i mamy nadzieję zdobyć tam punkty dla zespołu."