W obozie Red Bulla kwalifikacje do GP USA nie przebiegły po myśli kierowców. Max Verstappen prawie zdobył pole position, ale przez interwencję sędziów, którzy wykreślili mu czas za szeroki wyjazd w 19 zakręcie, ostatecznie w niedzielę ruszy z szóstego pola. Sergio Perez tradycyjnie już miał większe problemy ze stabilnością swojego auta i czasówkę zakończył na 9. miejscu.
"Skoda, że straciłem pole position przez skreślony czas, ale już w zakręcie 19 wiedziałem, że było blisko. Popełniłem błąd w pierwszym zakręcie, więc przez dalszą część okrążenia musiał mocno cisnąć. Nie miałem żadnej podsterowności, po prostu próbowałem jak najlepiej pokonać zakręt i pomyliłem się. Granica błędu jest niewielka, gdy ciśniesz do granic możliwości. Zakończyło się więc pechowo, ale za to niedzielny wyścig będzie przyjemniejszy. To długi weekend i wiele może się wydarzyć. Zamierzam mieć trochę zabawy na torze, to pewne."
Sergio Perez, P9
"To nie był prosty dzień. Miałem problemy z balansem przy małych i dużych prędkościach, ale zwłaszcza w wolnych zakrętach. Dokonaliśmy zmian, które niestety nie pomogły nam w taki sposób na jaki liczyliśmy. Różnice były bardzo niewielkie, a jedna dziesiąta sekundy mogła odmienić twoją czasówkę. Niestety znaleźliśmy się po złej stornie. Liczę, że jutro będziemy mieli lepsze kwalifikacje do sprintu i zdobędziemy jakieś punkty. Spodziewamy się zmian w warunkach, gdyż pojawi się spory wiatr."
21.10.2023 09:12
0
Chceco nie dojeżdża. W takim aucie tylko P9, tragedia.
21.10.2023 14:33
0
Dlaczego w Q1 nie wykreślono czasu Maxa za wyjazd w 11 zakręcie w ostatnim przejeździe? Nawet komentatorzy na F1.TV byli tego pewni
21.10.2023 15:15
0
Jakby nie wyjechał te kilka centrymetrów poza tor to i tak nie miałby P1 bo zrobiłby gorszy czas. Tym wyjazdem nadrobił trochę czasu a wyprzedził Ferrari chyba o 5 tysięcznych.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się