Konsultant Red Bulla nie omieszkał wbić szpileczki Mercedesowi po ich protestach z GP Abu Zabi. Zdaniem Austriaka, jego rywale byli przygotowani na taką sytuację, bowiem przyjechali na tor Yas Marina z prawnikami.
Tegoroczne GP Abu Zabi stało pod znakiem olbrzymich kontrowersji w końcówce zmagań. To wtedy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a potem wystąpiło niemałe zamieszanie spowodowane tym, którzy kierowcy mogą się oddublować, a którzy nie.
Ostatecznie stracone okrążenia odzyskali tylko kierowcy znajdujący się pomiędzy Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem. W takich okolicznościach swoją szansę wykorzystał mający świeższe ogumienie Holender, który sięgnął po pierwszy mistrzowski tytuł w karierze.
Niezadowolony z takie obrotu spraw Mercedes natychmiast zgłosił dwa protesty po wyścigu, które zostały szybko odrzucone. Niemcy pozostali jednak nieugięci i wyrazili intencję złożenia apelacji, co nie spodobało się niektórym osobom z padoku F1.
Jednym z nich był oczywiście Helmut Marko, który uważa, że ośmiokrotni mistrzowie świata nie mogą pogodzić się z pierwszą porażką w erze hybrydowej:
"My podróżujemy z najlepszymi inżynierami, oni z najlepszymi prawnikami", mówił Austriak dla Servus TV, odnosząc się do spotkań Mercedesa z FIA, na których pojawił się znany adwokat, Paul Harris.
"Rozumiemy ich frustrację, aczkolwiek jeżeli przegrywasz, musisz to zaakceptować. Zresztą oni też mieli okazję, by zjechać do boksu [w trakcie neutralizacji]. Nie zrobili tego, więc to był ich błąd."
"Byliśmy bardzo rozczarowani ich zachowaniem. Wzięliśmy ze sobą tylko najlepszych inżynierów, żeby jak najlepiej wykorzystać samochód. Z tego powodu nie możemy zrozumieć ich powyścigowych działań."
Na temat ewentualnej apelacji Mercedesa głos zabrał również były szef ds. sportów motorowych niemieckiego koncernu, Norbert Haug. Twierdzi on, że stajnia z Brackley powinna odpuścić sobie tę sprawę, gdyż i tak odniosła sukces wśród konstruktorów:
"Zobaczyli, jak bolid ich zespołu partnerskiego [Williamsa] uderza w ścianę. Wówczas wszyscy zrozumieli, że gdy pojawi się samochód bezpieczeństwa, będzie im naprawdę trudno walczyć. Co by nie zrobili, i tak byłoby to dość problematyczne", oznajmił Niemiec, cytowany przez grandpx.news.
"Nie zrobili nic złego, a przegrali. Natomiast takie apelacje najczęściej są odrzucane. Nie chcę patrzeć na to z perspektywy Mercedesa, ale zazwyczaj sporty motorowe uczą, że trzeba akceptować takie porażki. Wiem, jak to jest przegrać tytuł o jeden czy dwa punkty. Prawdziwy ból pojawia się dopiero później."
Obu działaczom wtórował 10-krotny triumfator wyścigów F1, Gerhard Berger:
"Ostatecznie to wszystko zależało od odrobiny szczęścia. Moim zdaniem dzięki temu F1 wybije się w kolejnych sezonach, a Max wielokrotnie zostanie mistrzem świata."
"Mercedes też powinien być z tego zadowolony. Gdy po tym wszystkim zobaczyłem te obrazki [nagrania z niedzielnych imprez Mercedesa], myślę, że to bardzo miłe. W sporcie zawsze jest zwycięzca i przegrany. Kiedy jest to tak wyrównane, musisz zrozumieć emocje wszystkich stron."
16.12.2021 01:19
0
Ten siwy pacan swoją mikrointeligencją do pięt nie dorastał Nikiemu Laudzie. I patrząc przez pryzmat tych dwóch "doradców" łatwo ocenić poziom całego zespołu.
16.12.2021 01:41
0
Te - moderator - znowu się czepiasz mojego komentarza? Jak Forizoo napisał "stary siwy ch**" to jest ok, choć wszyscy wiedzą, co znaczy te ch z gwiazdkami. A jak napisałem "siwy pacan" , to dzwonisz do ojca dyrektora spytać, czy tak można? I jak się nawzajem obrażają w komentarzach, to też nie muszą mieć akceptacji moderatora ?
16.12.2021 04:19
0
Dziadu jak coś powie to ręce opadają :D A kto po każdej kraksie czy stworzeniu nowinki technologicznej odgrażał się, że ich najlepsi prawnicy pracują nad skargą/pozwem/donosem do FIA? Stąd właśnie bierze się niechęć do RBR, buce i obłudnicy.
16.12.2021 08:16
0
Jak nie przepadam za Marko, tak tym razem bystrze dopiekł i jak czytam komentarze - celnie, bo odbiło się szerokim echem. W sumie to zabawne.
16.12.2021 08:40
0
Mówienie, że Mercedes nie powinien iść do sądu, ponieważ zaszkodziłoby to Formule 1, jest jak powiedzenie ofierze przestępstwa, aby tego nie zgłaszała, ponieważ zaszkodziłoby to reputacji przestępcy. #F1 #Stoję z LewisemHamiltonem
16.12.2021 08:46
0
@40. andi66 Ale Lewis chciał wycofania protestu. xD Porównywanie tego do przestępstwa to głupia narracja, taka trochę kibolska. Sędzia podyktował karny? Bramkarz idzie do sądu. Najwyraźniej Marko ma rację z tymi prawnikami, hehe.
16.12.2021 08:48
0
Wydaje mi się, że mistrzem konstruktorów został Mercedes,?? ????. Także słowa Marko jak kulą w płot. Podzielam opinię Ślązaka, jak już wykładasz niemałe środki, to musisz mieć pewność co do przynajmniej transparentności w tym przypadku przepisów . Nie sądzę, żeby wynik uległ zmianie, wszak pomyłki sędziowie są nieodzownym elementem sportu, ale będą naciski, żeby kworum sędziowskie wymienić .
16.12.2021 08:56
0
Wydaje mi się, że mistrzem konstruktorów został Mercedes,?? ????. Także słowa Marko jak kulą w płot. Podzielam opinię Ślązaka, jak już wykładasz niemałe środki, to musisz mieć pewność co do przynajmniej transparentności w tym przypadku przepisów . Nie sądzę, żeby wynik uległ zmianie, wszak pomyłki sędziowie są nieodzownym elementem sportu, ale będą naciski, żeby kworum sędziowskie wymienić .
16.12.2021 09:55
0
Wydaje mi się, że mistrzem konstruktorów został Mercedes,?? ????. Także słowa Marko jak kulą w płot. Podzielam opinię Ślązaka, jak już wykładasz niemałe środki, to musisz mieć pewność co do przynajmniej transparentności w tym przypadku przepisów . Nie sądzę, żeby wynik uległ zmianie, wszak pomyłki sędziowie są nieodzownym elementem sportu, ale będą naciski, żeby kworum sędziowskie wymienić .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się