Heikki Kovalainen, który po odejściu z McLarena Fernando Alonso został partnerem Lewisa Hamitona w teamie z Woking uważa, iż jest w stanie być szybszym od Brytyjczyka. Fin przyznaje również, że dobrze czuje się w swoim nowym zespole.
„Czuję się fantastycznie. Jestem tutaj bardzo, bardzo szczęśliwy, pracując z tymi chłopakami. Są zmotywowani, chcą iść do przodu. To jest to, co lubię”- powiedział Kovalainen.„Nie wiem co poszło źle w zeszłym roku. Myślę, że mogę coś wnieść do zespołu. No i mogę wiele się nauczyć. Nie widzę siebie wdającego się w kłopoty polityczne zespołu. To nie mój interes. Nie jestem tym zainteresowany, ja prowadzę bolid tak szybko jak mogę, staram się pobić wszystkich. Jeżeli nie będę mógł tego zrobić, będę pracował z mechanikami, aby być silniejszym.”
O Lewisie Hamiltonie powiedział:
„Pierwszy raz, kiedy go zobaczyłem, to było gdy jechał gokartem, miał 14 lat. Zawsze uważałem, że jest dobrym kierowcą. Zdecydowanie wyróżniał się. Ja również dobrze jeździłem. Zawsze myślałem, że mogę z nim walczyć. Nie obawiam się nikogo. Raz byliśmy wspólnie na okładce magazynu kartingowego. To było nawet ekscytujące. Jego rodzina była zawsze miła w stosunku do mnie. Tutaj jest tak samo. Możemy rozmawiać o wszystkim, od testów do tego, co oglądaliśmy w TV.”
„Moim celem jest wygranie mistrzostwa świata. Wierzę, że mogę pokonać Lewisa. Zespół gwarantuje mi taki sam bolid, tak więc mam szansę. Muszę tylko sprawić, żeby to się udało. Lewis prawie wygrał mistrzostwo w zeszłym roku. Skupia się na nim wiele uwagi. Jest wielką gwiazdą. Co ja mogę zrobić? Ja muszę pracować na swoją markę. Jeżeli wygram mistrzostwo, to za rok ludzie będą bardziej interesowali się mną.”
27.01.2008 21:06
0
dziarmol: dokładnie o to chodzi w tym sporcie. Każdy ma przeciw sobie 21 kierowców, których powinien chcieć pokonać. I tak de facto wszyscy to deklarują. Więc tylko trzymać ich za słowa i patrzeć, który z nich jes spełni.
27.01.2008 22:24
0
Jerzy Kulig śp kiedyś zapytany dlaczego kierowcy skandynawscy a w szczególności fińscy są tak dobrzy w WRC odpowiedział że kiedy on albo inny kierowca nie skandynawski dojeżdża do wierzchołka wzniesienia to zwalnia bo za szczytem może byc zakręt natomiast fiński przyśpiesza bo za szczytem może byc prosta . Trochę to przesadzone ale dużo w tym prawdy co widac ilu szczególnie finów ściga się i ścigało w f1 i nie tylkoz bardzo dobrymi rezultatami i to z kraju który nie posiada przemysłu motoryzacyjnego dla mnie to fenomen ;}
27.01.2008 22:35
0
To był Janusz Kulig dla ścisłości.
27.01.2008 22:37
0
no tak dzięki za sprostowanie
28.01.2008 09:27
0
sie porobiło... Hamilton ma z roku na rok coraz bardziej przerąbane....
28.01.2008 16:55
0
walerus: niby czemu "Hamilton ma przerąbane..."? Dlatego, że ma rzesze fanów (nie mówię tutaj o większości użytkowników tego portalu i o Polakach, którzy nie lubią Hamiltona dlatego, że zetknął się kiedyś z Kubicą i to właśnie Robert został ukarany przez sędziów, bądź za to, iż Hamilton chce pokonać wszystkich kierowców w F1 i mówi o tym głośno-zresztą jak większość kierowców- sam Borowczyk czy Sokół-już nie pamiętam dokładnie który-powiedział, iż już nie lubi Hamiltona bo w starciu z Robertem to właśnie Robert został ukarany przejazdem przez boxy, a nie Lewis. Tak w ogóle to no comment dla tego pana...) i ogromne pieniądze w Vodafone McLaren Mercedes...? Może dlatego, że powodzi mu się jak mało, któremu z nas...?
28.01.2008 21:59
0
Master666 nie wiesz co piszesz!!! jeszcze jeden stereotyp polacy nie lubią Lewisa Hamiltona bo miał zatarg na torze z Kubicą buhahahahaha no i te niskie pobudki że każdy kto jego(Hamiltona)nielubi to z powodu jego pieniędzy .Obrażasz mnie ;]
29.01.2008 09:38
0
życie nie kręci się tylko wokół kasy master666 - choć jest to przyjemne....;-), jednakże ja patrzę na Hamiltona nie jako na pojedyńczą osobę, lecz pionka, ołowianego żołnieżyka którego Ron Denis i czasem FIA przepychają po placu zabaw F1, pcha go cały czas paluszek od tyłu..... Alonso był tylko po to by Hamilton mógł wykorzystać jego wiedzę (wykresy telemetryczne itp.) i dokąd była z nim współpraca jeździł naprawdę dobrze - pod koniec sezonu klapa. Teraz nie ma Alonso a Kovalainen ma swoją wiedzę i nie da się wykorzystać więc czekam aż Hamilton realnie pokaże na co go stać......
29.01.2008 15:39
0
'pcha go cały czas paluszek od tyłu' to się dziwnie kojarzy jak się wyrwie kawałek zdania z kontekstu hehhe. A na poważnie to napisałeś całą prawdę i ciekawe czy w nowym sezonie będzie tak skuteczny
29.01.2008 21:26
0
heikki z calego serca ci tego zycze abys skopal czarną d**e hamiltonowi bo na to od dawna zasługuje
29.01.2008 23:02
0
Masz walerus w pełni rację, tylko nie wiadomo czy Kovalainen nie da się wykorzystać...
30.01.2008 19:52
0
a niech zostanie mistrzem albo wicemistrzem niech Kubica zostanie mistrzem ale w to wątpie niech zostanie byle kto byle nie Hamilton
30.01.2008 20:13
0
bonus142 niech zostanie najlepszy chocby Hamilton byle uczciwie!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się