Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff uważa, że kara pięciu sekund jaką Lewis Hamilton otrzymał za kolizję z Alexem Albonem pod koniec wyścigu była "zbyt surowa".
Hamilton w końcówce wyścigu walczył o utrzymanie pozycji przed napierającym na miękkiej mieszance Albonem, ale jego wysiłek zakończył się kolejną kolizją, która pozbawiała Taja możliwości stanięcia po raz pierwszy na podium Formuły 1.
Sędziowie szybko rozpatrzyli incydent i jeszcze przed zakończeniem wyścigu nałożyli na Brytyjczyka karę 5 sekund, która w efekcie zepchnęła go z drugiego stopnia podium na czwarte miejsce.
Toto Wolff zapytany o ten incydent stwierdził, że Hamilton nie mógł robić nic innego, gdyż i tak miał już w pełni skręcone koła.
"Sędziowie zawsze znajdują się w trudnej sytuacji, aby podejmować właściwe decyzje" mówił Wolff. "Uważam, że dzisiaj Lewis miał zły dzień i nasz zespół także."
"Utratę trzech pozycji na starcie po tym jak Red Bull dokopał się do innego ujęcia kamery, trzeba było przyjąć na klatę i jest jak jest."
"Potem w wyścigu z całą pewnością powiedziałbym, że z mojej perspektywy, pięć sekund kary to zbyt dużo. Przyglądaliśmy się nagraniu kilka razy."
"Lewis miał pełny skręt w zakręcie. Albon po lewej miał 40 procent toru, aby przejść przez łuk i to było coś innego niż na pierwszym okrążeniu, gdzie Lewis musiał odpuścić Albona."
"W mojej opinii nie jest to uzasadniona kara. Rozumiem jednak złożoność tej pracy i podejmowania prawidłowych decyzji. Czasami są one dla ciebie pomyślne, a czasami nie."
Alex Albon po wyjściu z bolidu stwierdził, że Hamilton dzisiaj pozbawił go nie tylko wizyty na podium, ale być może możliwości zwyciężenia pierwszego GP w karierze.
06.07.2020 16:22
0
@35 Jeżeli zrobił to celowo, to powinien z marszu dostać czarną flagę i bana na kolejny wyścig, jeśli nie na dłużej.
06.07.2020 17:13
0
Hahahahahahah łajzo XD Książę zaatakowany @35 Szacuneczek. Pełna zgoda.
07.07.2020 10:11
0
Wina Hamiltona, Toto przecież nie powie inaczej, w końcu dzięki temu manewrowi Merc wygrał wyścig, a była szansa na dubla.
08.07.2020 07:39
0
Wystarczyło odpuścić trochę gazu i obaj by się zmieścili. Można być kibicem Lewisa ale trochę obiektywizmu by się przydało
08.07.2020 07:44
0
@ mjk77 Albon nie ma nic do stracenia . To Lewis idzie na mistrza i będzie musiał uważać bo następnym razem to on może walnąć spina
08.07.2020 09:24
0
Oby Bottas w tym roku skopał dupsko Hamiltonowi. W tym roku po prostu nie mogę na niego patrzeć. Wszyscy tańczą jak on zagra. Doprowadza do jakiś żenujących sytuacji jeszcze przed samym wyścigiem... Naprawdę mam go dosyć.
08.07.2020 10:23
0
@41 Trochę hamuj tym dupskem, Jak masz dość Hamiltona to nie oglądaj.
08.07.2020 11:09
0
@42. Jezeli tak ubostwiasz Hamiltona, to nie ogladaj wyscigow. Nagrywaj je i wycinaj te momenty, w ktorych pokazywany jest Twoj Idol, zeby sobie posklejac i w kolko patrzec na nie.
08.07.2020 13:47
0
@31. dexter Małe pytanko, lubisz robić laske czarnym? Wybacz, nie mogę na mojej klawiaturze wpisywać polskich znaków diakrytycznych.
08.07.2020 15:51
0
@43 Panie? Ja lubię oglądać :-) od tego jest Skysports
08.07.2020 22:16
0
@45. Od tego, nie tylko jest Skysports.
09.07.2020 00:16
0
@ 41 Też mam gościa powyżej uszu, ale mam taki myk, żeby się rozładować. Sięgam po materiały z kartingu, jak Lewis brał w d... od Kubicy. Bardzo pozytywnie działa.
09.07.2020 11:29
0
@46 no i co? Dla mnie lubię oglądać skysport :)
09.07.2020 23:38
0
@48. Nie moge napisac tutaj co lubie, bo moj komentarz zostalby usuniety. Albo faktycznie Jestes uposledzony, albo w glupi sposob palisz glupa.
17.09.2021 03:27
0
@49 Nie wyżywaj
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się