WIADOMOŚCI
DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
24.10.2007 07:27
0
Co on bokser _
24.10.2007 08:34
0
papcio spokojnie Lenox już nie walczy, Tyson.. kogo maja się bać ? A tak poważnie to conajmniej kilku kierowców mogło by tak samo mówić, tyle, że mówić to nie to samo co wygrywać na torze. Ja nie wróżę MacLarenowi takiej pozycji w przyszłym sezonie. Będzie bardziej wyrównany i o błędy bez TC będzie łatwiej, a wszyscy widzieliśmy jak "puszczają" nerwy Lewisowi.
24.10.2007 08:54
0
kurde . przestraszyłem się nie na żarty .
24.10.2007 09:10
0
no niech gość walczy - byleby fair....
24.10.2007 10:25
0
Najeżdżacie na tą rodzinke po całości. Nie bronie w żadnym razie (jestem anty FIAmiltonowski) ale co to Wam daje?!? Wyładowanie frustracji za kiepski zeson stajni BMW a zwłaszcza ekipy KUBICY?!? Wygrał mój faworyt RAIKONNEN i chwała mu. Nie wracam do złych chwil ub. sezonu. W głowie to co najlepsze i wiara że 2008 będzie emocjonujący do samego końca, że walka będzie fair bez błazenady jaką przedstawia teraz szefostwo MaCa i wujaszkowie z FIA dla L.Hamiltona. Koleś i tak ma doła bo światek F1 i tak zapewnie patrzy z ukosa na tą stajnie. Dobrze im tak i żadnego wyrazu współczucia również z mojej strony...Ferdka trochą żal. Pozdrawiam
24.10.2007 11:16
0
I co z tego że niebedzie debiutem? NAdal bedzie robil dużo błedów bo niewytrzymuje psychicznie i znowu wkrocza do akcji wujkowie z FIA taka jest prawda to sie nigdy nie skonczy ;/
24.10.2007 12:56
0
wieszcz99: miło mi, że się zgadzasz ze mną. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Pomijając jakieś nieciekawe wypowiedzi na temat Hamiltona w stylu "na drzewo","niech się asfalt wali" itp. które są moim zdaniem po prostu wyładowaniem własnych kompleksów, zauważmy, że większość nie kwestionuje umiejętności Lewisa. Chiba całkiem obiektywnym jest stwierdzenie, że to utalentowany kierowca. Tyle tylko, że utalentowanych kierowców jest wielu, przecież do F1 przyjmują samych utalentowanych młodych ludzi. A ponadto, jeśli jest wybitnym kierowcą F1 to tym bardziej nie jest mu potrzebna pomoc FIA. A tą pomocą tylko skrzywią mu charakter i zniechęcą kibiców.
24.10.2007 15:24
0
Fakt Hamiltonowi nie można zarzucić braku umiejętności wręcz przeciwnie koleś potrafi jezdzić i ma talent dlatego nie powinien korzystać z pomocy innych tylko pokazać na co naprawdę go stać .Myślę że skoro ma zostać przyszłym mistrzem jak twierdzi jego tatuś to sam powinien na to zapracować.
24.10.2007 17:31
0
Tak jeszcze niech ojciec zaczyna grozić !!!!!!! Normalnie śmiech na sali jak chce żeby Jego synuś wygrał mistrzostwo świata to najpierw trzeba sobie na to zapraacować a nie z pomoca FIA wygrywać wyścigi??????????
24.10.2007 18:13
0
He he wiadomo że Robert będzie mistrzem świata w następnym sezonie małpa może tylko pomażyc o pucharze.
24.10.2007 20:26
0
grozisz mi? To wyskocz na gołe klaty! ej, no, ludzie! Weźcie ich tam trzepnijcie wszystkich, bo mało jest ludzi w tym sporcie, którzy trzeźwo myślą. Powtarzam: myślą!!!
24.10.2007 23:13
0
Tatus i Denis wsadza go na podium,żal mi ich.
25.10.2007 09:45
0
prawdziwy angielski dżentelmen twa mać...
25.10.2007 16:58
0
he he hamilton za młody na tytuł i tylko poprzez sędziów ma to 2 miejsce ja to wogole nie wiem jak można tak postempowac a ojciec hamiltona to co on mysli ze nie ma kierowców lepszych otusz sa i hamilton sie w przyszłym sezonie o tym przekona:-)
25.10.2007 19:32
0
Co ten facet plecie? To jest sport, wiadomo że będzie chciał wygrać ale nie wiadomo co się będzie działo za rok (vide słaba postawa Renault w tym roku).
27.10.2007 15:12
0
W mniejszych formułach to Hamilton był gorszy od Kubicy i tak naprawdę Lewis jest gorszy od naszego Roberta i gdyby jechał tak jak Robert w BMW to by błagał sędziów o jakiekolwiek punkty. Po prostu Lewis to za przeproszeniem pała wiecznie faworyzowana przez sędziów i Anthony, paplasz głupoty, a on co mówi, to tak jakby myślał, że ci inni kierowcy to małpy nie wiedzące co to jest samochód czy nawet bolid.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się