Lado Norris z McLarena po dwóch pierwszych wyścigach sezonu nie ukrywa, że "wyścigowe tempo jego bolidu jest lepsze niż się spodziewał".
"Między czasówką a wyścigiem to jeden z najmocniejszych weekendów wyścigowych dla McLarena od jakiegoś czasu" mówił Norris po wyścigu na torze Sakhir. "Mamy jeszcze sporo pracy, aby regularnie się tu znajdować i pokonywać ekipy środka stawki."
"Niemniej nasze wyścigowe tempo wydaje się lepsze niż sądziliśmy. Sądziliśmy, że w kwalifikacjach będzie nam szło nieco lepiej niż to co widzieliśmy dzisiaj."
"Jestem zadowolony z moich pierwszych dwóch wyścigów, mimo iż w Australii mogło być nieco lepiej. Uważam jednak, że tutaj udało się to nadrobić."
Pod koniec wyścigu na Norrisa mocno zaczął naciskać Kimi Raikkonen z Alfa Romeo. Brytyjczyk nie ukrywał, że bardzo pomógł mu w tej walce samochód bezpieczeństwa, który "na swój sposób uratował go".
08.04.2019 02:22
0
Kubica jakby miał bolid z środka stawki to postrzegany byłby jako kierowca z topu. Jestem o tym przekonany.
08.04.2019 09:55
0
"Lado Norris z McLarena" Lando* :P
09.04.2019 01:55
0
Norris przez to, że jeździ z Sainzem to jest kierowcą, którego ciężko będzie gdzieś oznaczyć w hierarchii. Niby 2 wyścigi dopiero więc powinienem być cicho ale Sainz niby taki dobry, przyszły mistrz, gwiazda RedBulla a pokonał go koleś bez podium. Bez obrazy dla Hulka bo szacun za super jazdę od kiedy jest w Renault. Chciałbym aby taki Lando został mistrzem ale dla McLarena a nie uciekał do innego zespołu. Trochę tak jak w piłce, że jak chcesz wygrać LM to idź do Realu. Na szczęście to się skończyło a i w F1 powinno się coś skończyć w końcu. Fernando powinien wrócić aby sprawdzić tempo McLarena ani Norris ani Sainz tego nie pokażą. Ferdkowi wystarczyłby jeden wyścig i już byśmy wszyscy wiedzieli co i jak.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się