Monisha Kaltenborn jest przekonana, że Esteban Gutierrez jest w stanie osiągać punktowane pozycje jeszcze w tym roku.
Meksykanin, który jest obecnie najmłodszym kierowcą w stawce, w dotychczasowych startach nie zmieścił się jeszcze w czołowej dziesiątce. Jego najlepszym rezultatem jest finisz na 11 pozycji w Grand Prix Hiszpanii.Partner Guttiereza Nico Hulkenberg finiszował na punktach czterokrotnie i pokonywał Meksykanina w kwalifikacjach do wszystkich dotychczasowych wyścigów.
Pomimo słabej konkurencyjności tegorocznego C32, Kaltenborn wierzy, że Gutierrez ma potencjał, by osiągać lepsze wyniki.
"Tak, jestem tego pewna" - zapewniła. "To był bardzo ciężki sezon. Wyzwanie debiutu w Formule 1 i przyzwyczajenia się do tego środowiska samo w sobie jest wielkim krokiem."
"Oczywiście jeśli samochód nie jest tak konkurencyjny, jak oczekiwaliśmy, jeśli ma się zwyczajnego pecha, robi się bardzo ciężko."
"Musimy upewnić się, że on utrzyma wysoką motywację. Postaramy się, by wspierać go w znalezieniu regularności. Widzieliśmy, że nawet w piątki ma swoje dobre momenty, musimy tylko wyciągnąć ich więcej."
Kaltenborn sądzi, że letnia przerwa pomoże Gutierrezowi złapać oddech i powrócić silniejszym na resztę sezonu.
"Wiele się działo, szczególnie jeśli chodzi o plotki odnośnie zespołu, sytuacji i braku możliwości osiągnięcia wszystkiego, co chcieliśmy. To wpływa na kierowców, szczególnie gdy są nowi w Formule 1."
"To dobrze, że może na to wszystko spojrzeć z refleksją, ma czas na przemyślenie swojej sytuacji, tego co zrobił dobrze, i tego, co nie poszło tak dobrze. Jestem pewna, że wróci do akcji mocniejszy."
11.08.2013 00:32
0
Poproszę o bana dla użytkownika Hohenzollern za obrażanie post 34. sainta77
11.08.2013 00:38
0
Wiedziałem, że nie wytrzyma. Nasz mistrz języka polskiego (pisane małą literą, nieuku) znów jest wśród nas. Przypominam, że zaimki dzierżawcze (podobnie jak osobowe) piszemy wielką literą, jeśli zwracamy się do kogoś bezpośrednio. Niczego się nie nauczyłeś, to smutne. Ponadto Twoja interpunkcja jest wręcz dramatyczna. Za czasów mojej matury po prostu byś oblał pisemny. I na koniec bonus (wybaczcie mi ten obcojęzyczny wtręt): "Obyście wrócili pod kamień z którego wypełzłyście". Mój drogi, wypełzliście, nie wypełzłyście. Coś wspominałeś o odmianie przez osoby, nieprawdaż? Drodzy forumowicze, właściwie powinniśmy ignorować kogoś takiego, ale ileż kolorytu dodaje dyskusjom na forum obecność tego mistrza ciętej riposty, luminarza i autora blaskomiotnych sentencji. Czy zgodzicie się ze mną, żeby na znak uwielbienia dla jego geniuszu dodać mu przed Hohenzollern przedrostek "von"?
11.08.2013 00:46
0
@36 - kolego, to bezcelowe, on się znów sklonuje. On obraża wszystkich nie wyznających jego religii, nie tylko sainta77. To niechybnie jakiś osobnik o podejrzanym wyposażeniu umysłowym, ale - jak napisałem wyżej - dodaje barwy temu forum i powoduje, że na twarzy pojawia się uśmiech niedowierzania zmieszany z politowaniem.
11.08.2013 09:08
0
@36. nie czuję się obrażony, bo osobnik o inteligencji ameby jak vincent/hohenzollern nie jest w stanie mnie obrazić. Poza tym jego wpisy mi się nie wyświetlają (zbawienna opcja IGNORUJ), więc może spamować do woli. Zresztą ja też mam o nim wyrobione zdanie, które można określać jedynie epitetami; jednak nie chcę już ich więcej używać bo szkoda klawiatury.
11.08.2013 13:42
0
37. Wszystko pięknie ale jakie ma to głębsze znaczenie? Co udało ci się udowodnić poprzez ten żenująco marny wpis pod względem wartości merytorycznej? Że, nie przykładam dużej wagi podczas rozmawiania z plebsem? Jesteś tak głupi, że nie zdajesz sobie sprawy z paru oczywistych kwestii. Pozwól, że ci je wyjaśnię. Nigdy, ale to nigdy nie uświadczysz z mojej strony, pisanie „zaimków dzierżawczych i osobowych” ( przy okazji ciekawe co to ma wspólnego z F1, ale ok.) z dużej litery w kontekście twojej osoby. Ot tak, zwarłem małą nutkę sarkazmu w moim poście, czego nie było ci dane zauważyć. Zresztą, z każdym kolejnym wpisem, moje myśli na temat twojej żałosnej osoby mogą być tylko gorsze, i o ile uważałem cię za nieudacznika i głupka to teraz czuje się tobą obrzydzony, proszę więc nie odpisuj mi już. Co do interpunkcji to o ile w innych przykładach postarałeś się o przykład tak tutaj, nie ma go w ogóle, co dowodzi tego, że wspomniałeś o tym tylko dla zapchania posta, i powiększenia twojej żenującej pseudo-argumentacji. Więcej wyjaśnień na temat moich grzechów już nie mam, tak więc popełniłem, 2 błędy, które doprowadziły cię o niezły zawrót głowy. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że dla samego faktu, jakim jest to, że kibicuje Vettelowi, zdecydowałeś się na ignoranckie podejście i kompletny subiektywizm. Przecież ten portal nie „forum”, roi się od analfabetów, albo takich, którzy strzelają tymi błędami jak z karabinu, nie wspominając o całej reszcie Internetu. Oczywiście nie zawarłeś słowa na ten temat, zamiast tego skupiłeś się tylko na mojej osobie. Co doprowadziło mnie do pewnych konkluzji na twój temat i wartości tego co wystukujesz na swojej przestarzałej klawie. Wyszukiwanie, błędów w moich postach, stało się dla ciebie zajęciem priorytetowym, podczas gdy ja poświęcam na moje posty nie więcej niż 5 minut. Pełnię w twoim życiu tak ważna rolę, że sam stwierdzasz, jak bardzo podobają ci się moje wpisy, i jak bardzo cię to raduje gdy możesz wyszukiwać nowe błędy. Masz zdecydowanie zbyt wiele czasu, do czasu, aż skończą się wakacje. Wpis numer 38. to kolejna oznaka głupoty i hipokryzją, o dziwo potrafisz poświęcić swój nie-cenny czas na wyszukiwanie jakiegokolwiek błędu w moich postach, żeby popchać lekko do przodu twoje nieudane zarzuty, założenie, argumentacje, cokolwiek to jest, jednak dziwnym trafem nie zauważyłeś, obraźliwego tonu w poście tego nieuka, zamiast tego, automatycznie stwierdziłeś, że to jednak ja go musiałem czymś sprowokować do tego wpisu, podczas gdy on nie brał żadnego udziału w tym temacie wcześniej. Czym to ja go mogłem sprowokować? Może kibicowaniem Vettelowi? Przy okazji opisywanie twoich osobistych spostrzeżeń na temat tego jak wygląda twoja zaropiała, pomarszczona, brzydka twarz, podczas czytania moich postów, jest bezcelowe. Wpisu nr 39. naprawdę nie mam już ochoty komentować. Jednak każda osoba o zdrowym rozsądku zauważy, że cały ten wpis jak i wszystko na co wysila się ten osobnik ocieka idiotyzmem i głupotą.
11.08.2013 14:18
0
Panowie (wyjątek Vincent, Hohenzollern) co sądzicie o czasowym zbojkotowaniu portalu? 40. Ne będę czytać twoich wypocin kempa007- jeszcze raz proszę o zbanowanie Vincenta, Hohenzollerna z widocznych powodów
11.08.2013 16:16
0
@40 - drogi pajacu na gumce, a gdzie jest jakaś wartość merytoryczna w tym, co piszesz. Pomijając, że obrażasz każdego bez wyjątku, nie piszesz nic mądrego. To tylko farmazony na temat jednego kierowcy, który - zgodzę się - jest dobry i bez wątpienia jest lepszy od Estebana, ale bez panów Neweya i Marko na pewno tak daleko by nie zaszedł, bo nie ma talentu Alonso, Raikkönena czy nawet Hamiltona, nie czarujmy się. Tak więc nie wnosisz nic swoim rezonowaniem do tego forum, nic. Dlaczego czepiam się tylko Twoich błędów? Bo wyzywasz każdego od tępaków, nieuków itp, a sam nie potrafisz nawet sklecić poprawnie zdania. Nie rozróżniasz zdań współrzędnie złożonych od podrzędnie złożonych, masz kłopoty ze spójnikami i interpunkcją. Jesteś żałosnym ignorantem w tej materii, taka prawda. Najśmieszniejsze jest to, że wydaje Ci się, iż Twoje tyrady pełne wyzwisk robią na kimś wrażenie. Zapewniam Cię, że mnie jedynie bawisz napinając się ile sił. 5 minut prawdopodobnie czytałeś moje wpisy, żeby poradzić sobie z przeczytaniem, bo sprawność językowa zwana czytaniem ze zrozumieniem nie jest Twoją najmocniejszą stroną. A całe przedpołudnie strawiłeś na wymyślaniu tej jakże wspaniałej odpowiedzi, choć wcześniej napisałeś: "bez odbioru", co dodatkowo świadczy o braku konsekwencji. P.S. Nie ma czegoś takiego jak duża litera - jest wielka litera. Ucz się dalej, może coś Ci zostanie w głowie, jakkolwiek to chyba tylko pobożne życzenie z mojej strony.
11.08.2013 17:54
0
42. Boże widzisz a nie grzmisz, nie pozostaje mi nic innego jak nazwać cię po prostu kretynem. Pobijasz właśnie swój swoisty rekord głupoty, za co powinienem ci chyba pogratulować? Hipokryzja i wodogłowie to najwyraźniej twoje motto, bo wszystkie zarzuty, które mi stawiasz, bardziej pasują do ciebie niż mnie, co jest taką wisienką na torcie gówna, którym są twoje pseudo wypowiedzi. Zaczynając od obrażania mnie i zarzucania mi obrażania innych, po strzelanie sobie w stopę, nazywając mnie nieukiem, bo zamiast „wielka”, napisałem „duża” litera. Naprawdę sądzisz, że to istotne? I naprawdę sądzisz, że Ci, którzy też mówią „duża litera”, zamiast, tak jak powinni, „wielka” nie poczują się urażenie po tym jak ich też nazwałeś nieukami!? Rzeczywiście, w ten sposób osiągniesz dużo e-fame’u, i e-chwały na których ci tak zależy, biorąc się za walkę z tym „trollem”, który samym kibicowaniem Vettelowi, nie ma prawa tutaj się udzielać. Całkiem idiotyczny tok myślenia. Całe twoje teorie na temat mojej osoby opierają się na gdybaniach i przypuszczeniach: „prawdopodobnie spędziłeś ….”, niczego w ten sposób nie udowadniasz poza tym, jak wspomniałem, hipokryzją, bo nie jest to asertywna opinia tylko wieśniacki, prowokacyjny tekst pełen jadu, którym próbujesz mi wmówić, że brakuje mi podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem, podczas gdy odpowiadasz po raz n-ty na mój wpis, mimo iż za każdym razem mówię, żebyś przestał, ty jednak robisz dalej swoje. Jak grochem o ścianę. Takie przykłady można wymieniać w nieskończoność jeśli chodzi o ciebie. Wciąż żyjesz w błogiej ignorancji i przekonaniu, że to tylko ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem. Z tobą jest wszystko w porządku. :) Najbardziej dobijające z całego tego gówna, które próbujesz nazwać wypowiedzią są twoje infantylne upomnienia na temat, mojej interpunkcji, ortografii, gramatyki itp. Oczywiście nic nie potwierdzone przez ciebie, poza dwoma literówkami, co zakrawa na jakiś słabiutki prowokacyjny żart. Cały czas próbujesz mi coś udowodnić, czy to że Vettel nie potrafi jeździć, lub to, że nie potrafię pisać, a jedyną rzeczą która staje się oczywista jest kwestia twojej osoby i tego w jaki bezproduktywny sposób przeznaczasz swój czas na wygłupianie się tutaj. Zastanawia mnie, czy ktoś ci pomaga w redagowaniu tych „gówien”, bo o ile tło nie jest złe, chociaż nie, tło też jest słabe ale o tym później, to sama treść tego gnoju, jest odrażająca i odpychająca. Konstrukcja zdań w j. polskim u ciebie jest niestety słaba i czyta się te bobki, bardzo nieprzyjemnie, choć nie zapomniałeś wspomnieć, coś o moim języku i tak. Czysta hipokryzja: 1. Jesteś żałosnym ignorantem w tej materii, taka prawda – Naprawdę, nie potrafiłeś wstawić coś pomiędzy materii i taka? Wygląda to nie za dobrze, i na myśl przypomina mi jakiegoś Wieśka ze Wsi. Właściwie to gdzie ty mieszkasz? 2. drogi pajacu na gumce, a gdzie jest jakaś wartość merytoryczna w tym, co piszesz. – Czyli właściwie przepisałeś frazę ode mnie, dodałeś słaby tekst, który chyba miał służyć jako tytuł „gówna” i przecudowny argument z podstawówki „chyba ty”. 3. Tak więc nie wnosisz nic swoim rezonowaniem do tego forum, nic. – Kolejny błąd merytoryczny, wybacz ale do forum, masz przycisk, po lewej stronie… tak, ekranu. To natomiast są zwykłe wpisy w artykule, zostaniesz tutaj na zawsze, w poszukiwaniu e-fame’u. 4. Bo wyzywasz każdego od tępaków, nieuków itp, a sam nie potrafisz nawet sklecić poprawnie zdania. – Błąd i logiczny i merytoryczny, nie dość, że próbujesz mi wmówić, coś co nie robiłem to w dodatku posługujesz się subiektywną opinią, która nie jest równa faktom, a fakty są takie, że to ty nie radzisz sobie z polskim. Hipokryzja. Dalej mi się nie chce ale można by zrobić 10-20 punktów na temat bzdet, które wypisujesz i naprawdę, nie odpisuj mi, bo znajdujesz się już w ignore.
11.08.2013 18:16
0
Hmmmm...z tym autem to raczej Esteban punktów w normalnym wyścigu nie zdobędzie.....musiał by być wyścig z typu chaos na torze...mimo iż to jest jego pierwszy sezon w F1 trzeba skończyć z patrzeniem na niego przez pryzmat i tłumaczenie się że debiutant i potrzeba czasu na akceptację bolidu....jesteśmy w połowie sezonu a Gutierrez jeszcze niczego szczególnego nie pokazał...
11.08.2013 18:32
0
@43 - nikt Ci nie każe czytać, możesz wcisnąć "ignoruj", ale Ty tego nie zrobisz, bo Cię boli, gdy ktoś wytyka Ci Twoje braki w wykształceniu, chłopczyku. Mnie ta wymiana zdań bawi, bo nam takich jak Ty, niedouczonych, aroganckich, myślących, że wszystkie rozumy pozjadali, codziennie przez 10 miesięcy w roku i jestem uodporniony na ten typ głupoty. Już kilkukrotnie przedstawiłem Twoje językowe perełki, ale nie będę wypunktowywał Twoich błędów interpunkcyjnych, bo musiałbym kopiować cale zdania - a jest tego sporo, po kilka w każdej wypowiedzi - które poza stekiem bzdur i inwektyw nie niosą nic więcej ze sobą. I coś Ci jeszcze przypomnę: napisałeś do Ilony, żeby nie używała w rozmowie z Tobą emotikonek (emotionek według Twojej wszechwiedzy), bo masz wrażenie, że rozmawiasz z dzieckiem. Zerknij na swój ostatni wpis, pajacyku. Znów brak konsekwencji. Teraz będzie lekcja literatury: Wybaczcie, lecz przyrównać śmiałbym go na przykład Do jednej z onych polnych, długonogich cykad, I w trawie wciąż tę samą piosnkę swoją śpiewa; A niechby już w tej trawie raz się uspokoił! Lecz gdzie tam! On wciąż nosem grzebie w byle gnoju. To z "Fausta" Goethego. Chcesz w oryginale? Powinno Ci się podobać, świetnie do Ciebie pasuje i w języku Twojego 'mistrza". A na koniec coś z Shakespeare'a: "Zbyt brudnyś, żebym pluł na Ciebie".
11.08.2013 18:38
0
hakki Bawią Cię takie rzeczy ? Nie lepiej po prostu dać "ignoruj" ? Moim zdaniem wypisywanie takich rzeczy nic nie daje bo patrząc na to jaką wyobraźnią się popisują się nasi chłopcy to można odnieść wrażenie że pod tymi nickami kryją się gimnazjaliści....oni pewnie nie rozumieją 3/4 tekstu co do nich piszesz....także nie ważne co napiszesz to nie da jakiegokolwiek efektu...... Pozdrawiam
11.08.2013 18:47
0
@46 - bawi mnie jak się szczeniak napina, aż się pewnie czerwony robi z wysiłku. Mnie to nic nie kosztuje, a on się wysila ze swoja grafomanią. To, że nic z tego nie zrozumie, jest dla mnie "oczywistą oczywistością", jak mawia klasyk. Nie liczę również na to, że się czegoś nauczy czy zapamięta, jest zbyt ograniczony. To taki typowy przykład życiowego nieudacznika, który wylewa na wszystkich swoje życiowe frustracje za pomocą klawiatury, bo w klasie był (lub wciąż jest) popychadłem. Możliwe, że taki gruby, że latem cienia nie rzuca, biją go koledzy i tak odreagowuje. A ja mam ubaw, choć nie powinienem się zniżać do jego poziomu i mu w ogóle odpisywać, ale czego nie robi się dla zabicia czasu? Pozdrawiam
17.08.2013 11:15
0
nie
03.02.2014 19:35
0
Bardzo brzydki i głupi nos według mnie bardzo ciekawy ten pomysł z dziwacznym nosem
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się