WIADOMOŚCI

Lotus wierzy w najbliższe poprawki
Lotus wierzy w najbliższe poprawki
Zespół Lotusa wierzy, że poprawki jakie planuje na najbliższe wyścigi pomogą Kimiemu Raikkonenowi utrzymać się w walce o tytuł mistrzowski.
baner_rbr_v3.jpg
Powracający do F1 Fin miał wraz z drugim kierowcą zespołu, Romainem Grosjeanem, spore problemy z nowym tylnym skrzydłem, które ekipa sprawdzała w piątek w Singapurze. Mimo to po powrocie do starej specyfikacji aerodynamiki E20, bolidy spisywały się coraz lepiej i pozwoliły zespołowi finiszować w niedzielnym Grand Prix na 6 i 7 pozycji.

Raikkonen po 14 eliminacjach mistrzostw świata utrzymuje trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców, tracąc do Alonso 45 punktów.

Alan Permane z Lotusa jest przekonany, że planowane na najbliższe wyścigi poprawki aerodynamiczne pomogą w walce o tytuł. W Japonii Lotus zamierza w końcu wdrożyć swoją wersję systemu podwójnego DRS, a w Korei planuje kolejną porcję poprawek aerodynamicznych.

„Spadliśmy trochę w porównaniu do tych trzech zespołów i musimy ponownie wmiksować się między nich. Mam nadzieję, że będziemy w stanie z nimi walczyć, tak jak w Budapeszcie” mówił Permane dla serwisu Autosport.com.

Permane uważa, że poprawki przygotowane na Singapur niekończenie musiały być złe, ale tor nie sprzyjał ich rozwijaniu.

„Mieliśmy pewne poprawki aerodynamiczne w piątek, do których nie byliśmy przekonani, a w Singapurze ciężko jest ocenić o się dzieje” mówił. „Postanowiliśmy rozegrać to bezpiecznie i zdemontowaliśmy je.”

„Wszystko co pochodziło z tunelu aerodynamicznego sprawdziło się, a my być może byliśmy tym razem z byt ostrożni. Być może weźmiemy te poprawki na Suzukę i tam się one sprawdzą.”

„Jestem pewny, że to co wdrożymy pozwoli nam walczyć osiągami. Mimo że nie ma żadnych gwarancji, jestem całkiem pewny, że na Suzuce będziemy w dobrej formie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

127 KOMENTARZY
avatar
viggen

03.10.2012 17:27

0

@elin Dokładnie. Uzupełniłaś wszystko znakomicie :) Dodam jeszcze, jak napisałaś, że Kimi wiedział że wylatuje po 2009r a tak cisnął do końca. A Alonso taki znakomity kierowca, fajter (też o tym napisałaś) jak podpisał kontrakt z Ferrari na Renault miał wylane. Oczywiście Grzesiek12 będzie bronił swoich racji bo mu wstyd się przyznać, że się myli. Ale taka natura Polaka, bo każdy Polak uważa się za najmądrzejszego a reszta to głupki bez szkoły. Tak czy siak, Fin walczył mimo że od 2008r był już w teamie kierowcą nr2. Co do rozwodu, to czytałem u dziewczyny w jakimś tam artykule, że właśnie przez inną Rosjankę doszło do rozwodu. Alonso teraz jak wielka gwiazda, otacza się modelkami, głownie o słowiańskiej urodzie. A miał taką piękną i sympatyczną żonę....ehh, a chciało mu się skoków bok....


avatar
elin

03.10.2012 17:33

0

Grzesiek 12. - wierz mi, nie walnęłam " poniżej pasa ", wręcz przeciwnie - przez starą, długoletnią znajomość starałam się być bardzo delikatna ... ;-))).


avatar
viggen

03.10.2012 17:41

0

Aaaa i jeszcze dodam, że Ferrari szuka już dziury w całym bo ich Alonso może nie wygrać w tym sezonie. AMiS donosi, że Ferrari poinformowała FIA o niezgodnym z przepisami wyginaniu się przy dużych prędkościach przednich płatów wyścigówek McLarena i Red Bulla. Oba zespoły miały zacząć stosować nielegalne rozwiązanie w momencie, gdy po zadyszcze formy wróciły do wygrywania - pierwszy od GP Węgier, drugi od GP Singapuru. Według Auto Motor und Sport, skrzydła McLarena oraz Red Bulla nie tak jak kiedyś wyginają się ku dołowi, a cofają w stronę przednich kół. Przypomina mi się rok 2005, jak Alonso z Bratore płakali po dwóch awariach silnika w Renault, że Raikkononowi w McL padały silnik w kwalifikacjach i na treningach a im w wyścigach. Co oczywiście nie było prawdą, bo Kimiemu padało zawieszenie, przekładnie, hydraulika i silniki bardzo często, zarówno w kwalifikacjach, gdzie startował przesunięty za kary wymiany z gorszych pozycji jak również w wyścigach. I zaraz za tym sezon 2006, Mcl był słabszy, a Ferrari nadrobiło stratę i goniło Alonso, to płakał Hiszpan że FIA jest po stronie Ferrari, co też nie było prawdą :) Ahhh ten Hiszpan ;] Nie zasługuje zdecydowanie na najlepszego w stawce a tego, który go tak pierwszy nazwał, chętnie na piwo bym zaprosił i wytłumaczył kilka spraw :) Ale nie w tym już mój interes, bo w sumie mam to w nosie, ale denerwują mnie hejterzy, którzy oglądają F1 od momentu wejścia Kubicy i się wielkim znawcami F1 nazywają. Bo coś tam od kogoś usłyszeli :) Dlatego napisałem, Grzesiek12, nie znasz F1 przed 6 sierpnia 2006 czyli GP Węgier, a to co piszesz to tylko gdzieś słyszałeś i tyle. Nie mam więcej pytań. Dla mnie temat zamknięty!!! @elin, jak chcesz możesz jeszcze z nim powalczyć ;) , chociaż nie wiem, bo walka z wiatrakami nie ma sensu. Pozdrawiam


avatar
viggen

03.10.2012 17:53

0

PS No i zapomnieliśmy o sezonie 2007, gdzie też wszyscy byli przeciwko Alonso, a na przedzie jego team McLaren ;]


avatar
elin

03.10.2012 18:04

0

@ viggen - dla mnie historie Fernando i Kimiego w F1 są dość podobne. Jeden musiał odejść z McLarena, drugi z Ferrari. Obaj mają całkowicie inne charaktery i inaczej zachowali się w takiej sytuacji. Hiszpan głośno krzyczał, jak bardzo jest krzywdzony w McLarenie. Nawet zażyczył sobie, aby ktoś z hiszpańskiej federacji sportów motorowych przebywał razem z nim w garażach McLarena, aby mieć pewność, że zespół nic nie kombinuje na jego niekorzyść. Kimi cały czas siedział cicho ( zresztą dalej właściwie złego słowa o Ferrari nie mówi ). Dlatego jeden dostał " łatkę pokrzywdzonego ", a drugi " lenia bez motywacji " - a szkoda, bo obaj to ścisła czołówka kierowców. A jak widać poza torem też są podobnie do siebie. Tylko Kimiemu wszystko jedno co o jego prywatnym życiu, mówią media - często ubarwiając fakty. Rzadko kiedy coś komentuje. A o dobry wizerunek Fernando dba cały sztab od PR, więc on oczywiści " barwnego życia " nie prowadzi ... ;-)). Również uważam, że Alonso miał bardzo ładną żonę, ale ... cóż jego wybór ;-))


avatar
elin

03.10.2012 18:07

0

O kurczę - faktycznie ten temat to " rzeka " ... ;-)) Więc już definitywnie kończę - resztę przy inne okazji ;-) Pozdrawiam :-)


avatar
elin

03.10.2012 18:15

0

Grzesiek 12. dobrze orientuje się w F1, ale to " Uparciuch " i zdecydowanie Kimi do Jego ulubieńców ( niestety ) nie należy ... ;-/


avatar
viggen

03.10.2012 18:17

0

@elin, to się zgadza, co napisałaś ;) Kimi kiedyś zapytany przez dziennikarza co robił na wakacjach odpowiedział : "Z reguły dowiaduję się od Was co robiłem." :))) Natomiast co do reszty, tak, są do siebie podobni w pewnym sensie i też sa inni :) Raikkonen zazwyczaj zawsze milczy i nie krzyczy wkoło. Jak Ross Brawn kiedyś powiedział. że Fin wszystko załatwia po cichu i nigdy nie sra do własnego gniazda. Co innego Alonso. On wszędzie szuka podstępu, wszyscy sa zawsze przeciwko niemu. Ale głównie mi chodzi o to, że sama wiesz, że z Alonso robią Boga. Ok, niech sobie robią bo coś dziennikarze muszą robić :) Tylko Ci kibice, którzy hejtują w koło, że Alonso jeździ, ciśnie na maksa a reszta ziewa za kołkiem a tytuły dostali w promocji. Dla mnie to absurd i hipokryzja. Napisał klikanaście postów wyżej. Jest obecnie 4 najlepszych kierowców, każdy ma swoje wady i zalety, i nikt z nich nie jest najlepszy, bo żaden z nich nie zasługuję na to. Uważam, że gdyby Kimi nie miał takiego trudnego charakteru i chciałoby mu się tak ciężko pracować jak Alonso, to On byłby najbliżej najlepszego z najlepszych. Ale cóż. ja wolę go takim , jaki jest. Bo przynajmniej ma charakter ;) Pa


avatar
viggen

03.10.2012 18:19

0

@elin , Grzesiek się orientuję tylko do Kubicy i Alosno ;) Kubicy nie ma a że Alonso to najlepszy kumpel Roberta, więc samo z siebie. Nie zna się na reszczcie, pisze tylko to co słyszał i jak sama widzisz, nie ma argumentów i nawet ich nie umie bronić. On tylko atakuje.


avatar
elin

03.10.2012 18:20

0

Dlatego zdania na temat Fina nie zmieni ...


avatar
viggen

03.10.2012 18:22

0

Napisałem kilka postów wyżej* - tak miało być :) I słowo na reszcie a nie jak napisałem :P Po prostu gdzieś dzwony biją ale nie wiadomo w jakim kościele :) Trzymajcie się!


avatar
elin

03.10.2012 19:35

0

Musiałam się rozłączyć ..., więc też korekta: - wpis 115 jest resztą do 112 I małe podsumowanie - obiektywne lub nie, ale moje ... ;-)) @ viggen - zgadzam się co do Kimiego i Fernando @ Grzesiek 12. - zgadzam się co do Kubicy A obiektywnie - każdy z nas ma trochę racji ..., chociaż po tej dyskusji pewnie i tak nikt swojego zdania nie zmieni ... Wszystko !!!!! ;-)


avatar
Grzesiek 12.

03.10.2012 20:49

0

Taaa kończycie - już to widzę hehehe Wystarczy że tylko coś napiszę , a bombardujecie mnie wpisami :)))) 104 Viggen Taa żartowałeś heheh , chyba sam z siebie :D Odpowiadając na Twoje pytania , dlaczego ferrari nie może zdobyć w ostatnim czasie mistrzostwa , zdecydowanie napiszę że jest to wina Alonso :D Bo to że mają dupę z szefa zespołu który nim nie potrafi wstrząsnąć na pewno nie wchodzi w grę :D A to łajza z tego Alonso :D Prawdę powiedziawszy nie wiedziałem że z jego taki rozrywkowy typ :D Mam pytanie , czy też dziennikarzom wypina nagi zadek jak kiedyś Fin ???:)))) Chłopie Ty mnie nie prostujesz ...Ty po prosty piszesz tutaj wypracowania :D Przecież nigdy nie wątpiłem w talent Kimiego . A to że nie siedzi po nocach z inżynierami jest tylko dowodem że to nie jest typ który motywuje zespól do pracy :P PS Oczywiście , nikt nie jest święty elin Tyle razy było to klepane , że jakoś nie chce mi się powtarzać i pisać punkt po punkcie odpowiedzi ... Mam nadzieję że Ty mi wybaczysz :))) Z resztą dużo o tym pisaliśmy podczas naszej pierwszej wojny na tym portalu :D Chociaż nie zaprzeczę , że piszesz z sensem . A z tym "waleniem poniżej pasa" przecież żartowałem :)) 106 viggen Chwała mu za to że dociągnął do końca sezon . Tylko akurat wtedy było już za późno . Bo właśnie wcześniej , w sezonie 2008 i początku 2009 stracił szanse na pozostanie w Ferrari . Głównie przez swoją jazdę :P - Ale który raz to piszę ))) Bronię swoich racji , bo mam takie przekonanie i nic to nie ma wspólnego z moja naturą . Jeśli już , to jestem uparty w co nie przeczę i lubię postawić na swoim , dlatego też skończ pisać te brednie jak mnie nie znasz ! 108 Taa , to wszystko przez tego Alonso :)) hahaha Żeby daleko nie szukać odnośnie kolejnych twoich wypocin odsyłam Ciebie do Twoich słów które brzmiały ;"Oczywiście Grzesiek12 będzie bronić swoich racji . bo mu wstyd się przyznać że się myli . Ale taka natura Polaka , bo każdy Polak uważa się za najmądrzejszego a reszta to głupki bez szkoły " -Teraz już wiem że pisałeś o sobie !!! wszystko się zgadza :P No cóż , data się nie zgadza ..... Nieważne od kiedy . Temat którym jest mowa , widziałem już na żywo . Inne wcześniejsze , przynajmniej część i oglądałem z powtórek i mam to do siebie że szybko się uczę .... I sam się dziwie jakie głupoty wypisują Ci kibice , którzy pierdzielą że oglądają F1 od X lat .... i to że poza paroma cytatami ...nie wiedzą wiele więcej i żyją w świecie fantazji :P A wcześniej już Ci wymieniłem te " wisieńki na torcie " W przeciwieństwie do Ciebie bo twoje ataki są tyle warte co szczekanie psa !!! 114 Jak zwykle piszesz głupoty i strasznie uogólniasz . Widzę że co najlepiej ci wychodzi to wycieczki osobiste . A mówią że dopalacze nie szkodzą :D


avatar
Grzesiek 12.

03.10.2012 20:55

0

117. elin Masz , rację nikt swojego zdania nie zmieni , dlatego też nie warto robić z tego tematu robić "mody na sukces " i się ciągle powtarzać . Ale przynajmniej w temacie Kubicy się zgadzamy :))) To już COŚ Pozdrówki KOLEŻANKO :))


avatar
viggen

03.10.2012 21:29

0

Ale Ty jesteś głupi :D Nie wiem jakie masz oceny w tym gimnazjum ale pewnie same pały skoro nie rozumiesz tekstu pisanego. Przeczytaj sobie to jeszcze raz na spokojnie za 2-3 dni i ze zrozumieniem. To było pytanie retoryczne, jeżeli wiesz co to w ogóle jest. Przecież wiadomo, że to team przygotowuję bolid a nie kierowca. Nie jesteś uparty tylko...a nie będę tutaj używał wulgaryzmów, bo tylko krowa nie zmienia poglądów. Tylko widzisz, że w tym sezonie mają bolid, który walczy z czołówką i ma szansę na 3 miejsce w kwalifikacji konstruktorów. Jakieś dziwne nie, że jednak potrafią w Renault coś zbudować. Kierowca nie musi motywowac zespol slowami i calowaniem w tylek. Tam sie ludziom za ich prace płaci. To nie Caritas. Motywatorem zespolu są sukcesy. No widzisz, nie wiem czy wypina dupę czy nie - bo raczej ma już 30-stkę na karku a nie dwadzieścia parę lat ;] Tam był sieroto żart, bo dałem :) ale to mnie utwierdza że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. I znowu trzeba napisać, że to my się tutaj powtarzamy a Ty dalej nie rozumiesz polskiego. Zespól stawiał na Massę. Wiesz co.....chyba od dzisiaj będę pragnął aby Robert wrócił do Ferrari i zobaczymy co będziesz wtedy pisał, jak Alonso będzie mu dupę lał. Czy dalej będzie twierdzil, że Massa był słaby (przypominam, że Massa jak Kubica lubi nadsterowność a Alonso podsterownosc). Wtedy chce zobaczyc co piszesz i jak zbierasz szczene z podlogi. I ja pierwszy bede Ci wypominal i sie z Ciebie smial. że w Ferrari jak kierowca jest nr1 to nr2 jest pomagierem. I tak bedzie z Kubica. Wtedy ta cała Twoja teoria padnie i te Twoje głupie tłumaczenie. Ale zaraz.....możesz również odwrócić kota ogonem, przecież Alonso jest najlepszy w F1 i Kubica może z nim przegrywać. Śmieszny jesteś ;] Grzesiu 12 latek ;) I tez wiem dlaczego wymieniasz Hamiltona, przeciez to Lewis skopal tylek Alonso :) A Vettel ....no tak Niemiec, ktory zdobył II tytuły a Robert ani jednego. Ehh....bez komentarza. Chyba sie mylisz z tym szybkim uczeniem, bo skoro kilka zdan w tym temacie Cie niczego nie nauczylo, to cienko to widze ;] Widzisz. skad ja wiem, ze zaczales sie interesowac F1 przez Kubice :)? Wróżką nie jestem. Nie jesteś pierwszym hejterem, który skacze jak wsza na nitce a o F1 nic nie wie. Pisałem już, że nie tylko tu sie udzielam i wiem jak po czytaniu postow mozna łatwo wyroznic kibiców Roberta. Amen. PS @elin, współczułe Ci użerania się z gówniarzem :) Ma coś z rycerza - zakuty łeb :D Nie wiem z czym sie zgadzacie odnośnie Kubicy ale....nie ważne :) Pozdrawiam


avatar
6q47

03.10.2012 21:42

0

tak sobie zerkam... ale nie czytałem wszystkiego - w wolnej chwili pozwolę sobie na ogarnięcie waszego sporu. Chociaż patrząc na kuksańce, pokazywanie sobie języka i tego typu niezbyt poważne emblematy symbolizujące racje wasze - poczytam w wolnej chwili i wyrobię sobie zdanie w waszym sporze:) Pomimo wszystko nie jestem zwolennikiem wyzywania się od głupich i gówniarzy. Tym bardziej, że fan Sabb'a oddaje swoją wiedzę w sposób, który nie licuje z głupotą i gościem noszącym guano w gatkach:) Ktoś jeszcze "obcuje" z tym tematem?


avatar
viggen

03.10.2012 21:43

0

Grzesiek jestem ciekaw czy też taki mądry jesteś na żywo, bo w internecie każdy jest cwaniak. Wątpie, że masz odwagę, bo zapewne rówieśnicy Cię biją a dziewczyny się z Ciebie śmieją :] Idź się uczyć do klasówki bo znowu laskę dostaniesz ;]!


avatar
viggen

03.10.2012 22:01

0

@6q47 Dobrze, że wpadłeś bo myślałem, że ominąłeś ten wątek Odnośnie tego co napisałeś wyżej....racja, wtedy był problem ze stałym łączem. Ale F1 w Polskiej TV jest od 2004r (TV4). A dwa, jakoś dziwnym trafem wszyscy polscy zainteresowali się F1 od wejścia Kubicy do F1 od 2008r i jakoś od razu mieli stałe łącze? Przyznasz, że to trochę dziwne ! Co do ostatniej Twojej wypowiedzi: To podsumujmy, że ja wymądrzam sie jak gówno w rosole, jestem laik, ślepy, znafca, głupek zielony jak tabaka, zaślepiony fanatyk, itd itp. Chłopak sam rozpoczął ubliżanie więc trzeba się dostosować do wypowiedzi bo inaczej byś się nie dogadał. A co mnie jeszcze śmieszy - przyznał się, że nie oglądał F1 wcześniej a kłamie o sezonie 2003 i 2005. Że niby Kimi miał tylko jedną awarię silnika ;] Jedno co jeszcze można wywnioskować, wiele używa argumentów i przytacza sprawy o których mówił Borowczyk w relacjach a nie wyczytanych czy samemu wyrobionych poglądów. Nie wiem ile się tutaj udziela ale pewnie do 2010r włacznie głownie w tematach zwiazanych z Kubica. W każdym razie wynika z tego, że Grzesiek12 jest jak chorągiewka na wietrze, bo łyka wszystko co usłyszy. 6q47 - przeczytaj sobie na spokojnie i zobaczysz, że z @elin walczymy z wiatrakiem, jakbyś gadał do słupa a słup jak d... Teraz to już koniec, bo koniec urlopu :) Życzę fantastycznych emocji do końca sezonu i niech wygra najlepszy !!!


avatar
viggen

03.10.2012 22:03

0

ziwnym trafem wszyscy polscy kibice zainteresowali się * - tak miało być


avatar
Grzesiek 12.

03.10.2012 22:11

0

Jednak trzeba trzymać się zasady : Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem ! Sorki wszystkim którzy czytali tą debilną rozmowę , że jej nie skończyłem wcześniej !!!


avatar
viggen

03.10.2012 22:24

0

Grzesiek 12 napisał: "Jednak trzeba trzymać się zasady : Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem !" Brawo!!! Dzięki, że cytujesz moje słowa a wielkie oklaski za to, że chociaż czegoś się nauczyłeś i coś zapamiętałeś :)Ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz :) PS Co do Borowczyka, i czerpanie wiedzy z jego relacji - tylko On wspomniał o Panu X w aferze Singapurskiej, bo żaden polski portal o F1 nie pisał o tych bzdurach.


avatar
viggen

03.10.2012 22:40

0

Niestety ja się niczego nie nauczyłem bo nadal nie wiem co oznaczało u Ciebie to zdanie.... "Bo tytuł Finowi został podarowany przez Massę....." Ciekawe kiedy i w jakich okolicznościach? Bo jeżeli odnosisz się do ostatniego wyścigu Brazylia 2007, to.....już nie wiem jakim epitetem Ciebie określić :) I nigdzie nie napisałem, że kibic Kubicy jest głupi i debil. Kwestia już powtarzana jest co najmniej 500razy. Z Roberta zrobili już nowego Sennę, zaczęli się wymądrzać na forach oraz to, że tylko skrytykujesz albo chociaż raz obronisz Nicka Heidfielda to Cię zjedzą żywcem. To jest ogólna opinia a ja tutaj nigdzie jej nie użyłem. Po prostu sam się swoją niewiedzą pogrążyłeś. Nie twierdzę, że nic nie wiesz albo w pewnych kwestiach nie masz racji i piszesz swoje rację wzięte z księżyca albo gdzieś zasłyszane. Powiem Ci. jak oglądałem F1 na Polsacie gdy jeździł Robert to nie mogłem tego oglądać. Borowczyk z Sokołem tylko widzieli na torze Roberta. Nie wiedzieli nic co się na torze dzieje, jakie sa miedzyczasy, kto kogo wyprzedzil , kto jest w pitstopie....nic, tylko ciagle Robert Robert. Nie jestem fanem tylko jednego zawodnika, ale fanem F1. Cale szczescie, ze mozna ogladac na SkySport relacje na internecie (choc w gorszej jakosci). Wiec dlatego sie Tobie nie dziwie, ze masz braki w informacjach. Ale bys sie do tego przyznal a nie hejtujesz o cos, o czym nie masz racji. Bo przyznanie sie do niewiedzy jest lepiej postrzegane niz robienie z "siebie" głupka i na pewno jest większą odwagą przyznać się do błędu niż upierać się w zaparte. Nie wiem czego teraz w tych szkołach uczą..... Elo Młody :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu