Prezes Ferrari, Luca di Montezemolo, wyraźnie dał do zrozumienia, że spekulacje na temat zastąpienia nie najlepiej spisującego się Felipe Massy Sergio Perezem z ekipy Saubera nie mają większego sensu, ponieważ 22-letniemu Meksykaninowi zdecydowanie brakuje doświadczenia.
Perez, który jest członkiem akademii kierowców Ferrari, z miejscem u boku Fernando Alonso zaczął być łączony szczególnie intensywnie po udanym występie w Grand Prix Malezji, gdzie walczył o zwycięstwo z 30-letnim Hiszpanem.Ostatecznie młody kierowca Saubera musiał zadowolić się miejscem na drugim stopniu podium, co było pierwszą wizytą Meksykanina w czołowej trójce. Di Montezemolo wyjaśnił jednak, że od kandydatów na kierowcę Ferrari wymaga nie tylko większego doświadczenia, ale również bardziej przekonujących wyników.
„Perez jest dobrym kierowcą, ale jazda dla Ferrari wymaga większego doświadczenia” - agencji Reuters mówił di Montezemolo. „Myślę, że on jest jednym z lepiej zapowiadających się młodych zawodników, jednak potrzebuję od kierowcy większego doświadczenia i lepszych osiągnięć, przed posadzeniem go za sterami sterami Ferrari”.
Di Montezemolo zapewnił również, że Scuderia nie podjęła jeszcze decyzji odnośnie przyszłości Felipe Massy, który z ekipą związany jest od 2006 roku. Włoch dał do zrozumienia, że spodziewa się po brazylijskim kierowcy znacznej poprawy formy, czego pierwszym sygnałem był występ w Grand Prix Monako.
„Nigdy nie podejmujemy tego typu decyzji przed drugą połową sezonu” - tłumaczył prezes Ferrari, podkreślając jednocześnie swoje przekonanie, że tegoroczne osiągi brazylijskiego kierowcy ulegną dalszej poprawie.
„Jestem przekonany, że samochód będzie sprawiał mniej trudności, ponieważ stale go poprawiamy. Od Felipe oczekuję lepszych występów, jakie zdążyłem już zobaczyć w Monte Carlo, ponieważ w Monte Carlo znalazł się w grupie pięciu najszybszych kierowców”.
„Mam więc nadzieję, że będzie kontynuować takie występy. Na ten moment nie podejmujemy żadnych decyzji dotyczących przyszłości, ponieważ po prostu jest na to za wcześnie”.
02.06.2012 02:17
0
Myślałem, że Massa wyleci ale jeśli utrzyma zwyżkę formy to nie widzę kandytata na jego pasadę. Webber dociągnie do emerytury w puszkach, Lewis nie opuści swojego teamu a Robert to wciąż wielka niewiadoma / jeśli nie Ferrari to tylko Williams/. Reszta kierowców się nie liczy w zasadzie dla Ferrari.
02.06.2012 08:12
0
Dla mnie nie ulega wątpliwości że Ferrari czeka na ... Kubicę . Teraz jest tylko kwestia tego czy Polak będzie się nadawał do jazdy bolidem F1 , czy też nie ... Ale skoro go jeszcze "składają" ... to znaczy się że jest na to jeszcze szansa . Ferrari na dzisiaj potrzebuje drugiego kierowcę pokroju Alonso żeby walczyć o tytuły i dobrze o tym wiedzą . Tak samo zdają sobie sprawę że jedynie tylko Kubica ( jak wszystko pójdzie dobrze ) będzie w stanie wnieść wartość dodaną do ich przeciętnego bolidu ... I z całym szacunkiem dla kierowców którzy są łączeni do Czerwonych ...ale żaden z nich nie dorasta do pięt Polakowi :P A w Ferrari dobrze o tym wiedzą :P
02.06.2012 08:48
0
Zgodze sie tu z @Grzesiek 12. bo jesli tylko Robert bedzie gotowy do jazdy to odrazu zostanie partnerem Fernando, obaj sie swietnie znaja i stanowiliby duet nie do pokonania. Co do Pereza to Montezemolo ma 100%, z pewnoscia trafi do Ferrari ale jeszcze nie teraz i nie na miejsce Massy, moze zostanie nastepaca Fernando?
02.06.2012 08:50
0
2-większych bzdur dawno nie czytałem,kubica przed wypadkiem był bardzo dobry ,ale nie był to zawodnik klasy alonso lub hamilton,i będąc w szczytowej formie otrzymał propozycje jazdy dla ferrari,ale tylko w w roli kierowcy testowego.myślisz ,że po wypadku go wezmą?kubica jeśli powróci do f1,czego mu życzę,będzie najsłabszym zawodnikiem w stawce i będzie musiał pokazać na co go stać,tylko pytanie w jakim teamie,bo czołówka jest już dawno obsadzona.
02.06.2012 09:03
0
Ja nie wierzę,że Kubica od razu po wypadku będzie jeździł w Ferrari,no chyba,że w roli kierowcy testowego,ale na to pewnie się nie zgodzi. Jeśli chodzi o opcje na rok 2013 w Ferrari to być może jak Massa się poprawi to przedłużą z nim kontrakt na ten sezon. Perez jeszcze zbyt mało doświadczony,o Kubicy już napisałem.Hamilton na pewno nie przyjdzie,Rosberg też,Vettel też.Sutil czy Alguersuari to nie ten poziom. Myślę,że będą chcieli Webbera.Bardzo doświadczony kierowca,który dogadał by się z Alonso i byłby gwarancją wielu punktów.
02.06.2012 09:19
0
4. jenks Kubica przed wypadkiem byl jednym z lepszych kierowcow nie raz pokonywal ich w slabszym aucie nawet w rownej walce, a jezeli mialby wrocic do F1 to tylko z Ferrari, Robert nie bedzie chcial sie bawic w zadne Williamsy czy Force Indie, w Ferrari jest bardzo lubiany i szanowany. Z kad wiesz ze otrzymywal propozycje jazdy dla Ferrari wroli kierowcy testowego?
02.06.2012 09:35
0
po prostu Luca dał do zrozumienia wszystkim, by móc prowadzić czerwony bolid trzeba mieć to "COŚ" :)
02.06.2012 11:37
0
6-było na tym forum,a wogóle to te nasze gdybania są guzik warte,bo nikt nie wie jak zdrówko u niego.ja jako kibic ferrari chciałbym widzieć roberta w ferrari,ale chyba szybciej trafie szóstkę w lotto. ps.w obecnej sytuacji to nie kubica będzie sobie wybierał gdzie ewentualnie chciałby jeżdzić.
02.06.2012 11:56
0
@jenks nie napisalem ze Robert mialby wybierac gdzie chcialby jedzic, mysle ze Ferrari jest powaznie zainteresowane Robertem, ale oczywiscie wszystko zalezy od stanu zdrowia Roberta o ktorym niestety nic nie wiemy i jak napisalesz nasze gdybania nie maja sensu
02.06.2012 12:32
0
@jenks - jak już piszesz matołku nazwisko, to z dużej proszę. Większych bzdur to ja nie widziałem, jeżeli chodzi o twoje nic nie warte wypociny - popracuj na ortografią, bo jeden błąd jeszcze można popełniac, ale takie problemy, jak ty z szykiem, to tylko onetocy mają. ;]
02.06.2012 13:13
0
@2skoczek130,jestes mlody,to nic Ci nie poradze,jestes troche dorosly,to stuknij sie w lepetynkle...........
02.06.2012 13:39
0
10-bujaj się przygłupie.
02.06.2012 13:56
0
janks zobacz jaki bolid miał Robert w 2010 roku, a jakie wyniki. Renia było praktycznie piątym zespołem po Red Bull-u, McLarenie, Mercedesie i Ferrari, a parę razy był na podium i cały czas dostawał się do Q3. Piszesz, że Hamilton jest lepszy, ale zauważ tępaku, że od początku przygody z F1 ma co sezon sporo lepszy bolid.
02.06.2012 14:03
0
2. Grzesiek 12 - Oglądając wyścigi F1 już bez udziału Roberta to powiem szczerze, że za wielu "młodych uzdolnionych" kierowców tam nie zaobserwowałem (delikatnie pisząc) Ok niby są np.... Perez, Maldonado. Ale jak dla mnie, to Alonso i oczywiście naszemu Robertowi mogą co najwyżej buty czyścić (porównując TALENT wymienionych kierowców) A czy wierzę w powrót Kubicy do F1 ? Odpowiedz jest prosta.... TAK ;-) Pozdro :-) 10.skoczek130 - :-))
02.06.2012 14:10
0
normalnie smiech mnie bierze na te wasze spekulacje. Przedewszystkim to odpowiedzcie sobie na pytanie czy : 1. Kubica zgodzi sie na role pomagiera. 2. Czy wogole ferrari jest zainteresowane polskim kierowca 3. Napedzana maszyna mediow wbila polskim kibicom Kubice w Ferrari. 4. Kto sie dogada z Santarderem w sprawie rownorzednego kierowcy (utopia) 5. Czy Alonso zrezygnuje z Santandera 6. Czy Ferrari zrezygnuje z team order. 7. Gdzie jest kierowca, ktoremu inni buty maja czyscic. Uwazam ze o nieobecnych sie nie mowi. Wroci to pogadamy. Mial machac do Kibicow rok temu w Monaco. Wlasnie odbylo sie kolejne Mobaco. Wciaz ani pozdrowien ani butow do czyszczenia. Zrobcie liste odpowiedzi a potem spekulujcie
02.06.2012 14:19
0
@mariusz-f1 - denerwują mnie takie betony, jak @jenks. Pozdro :) @karol - młody jestem, ale śmieszą mnie komentarze takich, jak @jenks. Ja także popieram teorię, że oni nadal czekają na Polaka. Czemu?? Bo znają jego wartośc. Z Perezem tak nie jest - poza Malezją, nie miał dotąd na prawdę rewelacyjnych występów.
02.06.2012 14:37
0
@ Skoczek13 , @ jenks, kłóćcie się , ale się nie obrażajcie , taka moja prośba. Co do Roberta i Ferrari , to w mojejj opinii on chce wrócić do pełni formy i swoich możliwości. Przeciez gdyby cchciał tylko odzskać normalne funkcjonwanie to już dawno by sobie odpuścił wiele operacji, których już samo powodzene jest ryzykiem.Podsumowując ten aspekt , on chce wrócić na wyżyny swoich możliwości i czuć frajde z tego co robi, takie jest moje zdanie. Czy chce wrócić do F1 to jest pytanie ? Wielokrotnie powtarzał, że F1 nie jest jego ostatecznym celem , a jedynie przygodą , kolejnym krokiem w jego życiu. Osobiście chciałbym , żeby wrócił , ale, żeby był to udany powrót przynajmniej do średniego zespołu. ( Mogłby być Williams , ale tenh zespół stracił w moich oczach po tym jak pożegnał się z takim kierowcą jak Rubens. NIby nic wielkiego nie zrobili , ale gdyby dali wcześniej to do zrozumienia , miałby piękne pożegnanie na Interlagos , a tak po cichu tylnymi drzwiami opuścił F1 najbardziej rutynowany kierowca świata. ) Z Ferrari boję się częściowo tego co napisał @15 darecky3. Czy zaakcpetują równoważne stosunki Alonso i Kubicy , czy też jak mają w zespole od wielu lat tradycje wprowadzać team orders i faworyzyzować jedneo kierowce ( patrz np MSC , BAR ). NIe rozumiem tylko dlaczego Alonso miałby zrezygnować z Santandera, co to ma do rzeczy ? MOżesz mi to wyjaśnić ?
02.06.2012 14:46
0
Santarnder gwarantuje pierwszy fotel w kazdej stajni. Placi za to 30 mln dolarow rocznie. Kubica nawet nie pierdnie przy najlepszych wiatrach. Obawiam sie ze lepszy rezultat Massy to wynik piesci w stol wlasnie tego sponsora. Ferrari ma skonczyc ze swoja polityka drugiego kierowcy testera. Drugi kierowca tez ma wchodzic w punkty. Santander chce swoje logo na dwoch samochodach przy czym tym lepszym ma byc Alonso. Tym samym mozemy ogladac Masse do konca sezonu w lokatach punktowych. Czyli wyjscie z krolika doswiadczalnego do zaplanowanej roli pomagiera.
02.06.2012 15:11
0
2. Grzesiek. Kompletnie nie znasz filozofi Ferrari a wypowiadasz sie jak znakomity i wysmienity znawca. W ten sposob wypaczasz wyobrazenie mlodych kibicow, ktorzy dopiero wstepuja w swiat kibicowania F1. 3. Masz na mysli swoje podworko przed blokiem a piszesz o F1. Stonuj chlopcze troche. 6. ...moglbys podac jakies przyklady, bo ja z reguly widzialem cos zupelnie innego. !0. ...pojechales po jenks a ja uwazam ze ma sporo racji. Napisal to wszystko wprost, nie stosujac upiekszen markietyngowych, ale logika jest. O paru chwastach piszacych tu nie warto wspominac.
02.06.2012 15:26
0
@beret - na pewno Ferrari nie brało Roberta pod kątem testowego. Wiele plotek mówi o wstępnej umowie i ja w nie wierzę. Oczywiście wszystko miało miejsce przed wypadkiem. Teraz nie chodzi o kwestię, czy Robert znajdzie gdzieś posadę, tylko czy będzie w stanie jeździc bolidem. Bo jeżeli tak, to dla mnie nie ma wątpliwości - miejsce Felipe czeka na Roberta. Pzdr
02.06.2012 15:58
0
20. ...Skoczek wiesz co? ...cholernie nie lubie kopac sie z koniem!
02.06.2012 16:17
0
19. beret Wystarczy przypomniec kwalifikacje do GP Australii i Bahrajnu 2008, GP Monako 2008, GP Wloch 2008, GP Brazylii 2008, GP Australii 2010, GP Monako 2010, kwalifikacje do GP Japonii 2010 i jest jeszcze tego sporo @Skoczek130 popieram w 100%
02.06.2012 16:33
0
@beret - twoje zdanie - w moim mniemaniu jest to kierowca najwyższego kalibru. Wyżej cenię go zarówno od Hamiltona i Vettela. Wielokrotnie już pokazał, iż słabszą furmanką potrafi walczyc. Pzdr :)) @luca motorsport - miejmy nadzieje, że Robert jeszcze zaskoczy sceptyków. Pzdr :))
02.06.2012 16:59
0
13-tępaku nawet gdyby jeżdzili w jednym teamie to lepszy byłby hamilton,oczywiście według mnie.
02.06.2012 20:22
0
@15 darecky3 "Przede wszystkim to odpowiedzcie sobie na pytanie czy : 1. Kubica zgodzi sie na role pomagiera." W jego obecnej sytuacji rola pomagiera to świetna sprawa - nie ma obciążenia, że to on musi walczyć o tytuł, może spokojnie odbudować formę i jeżeli dorówna Alonso - ma zapewniony byt w F1 do końca kariery... Który kierowca w sytuacji Kubicy czyli po wypadku i 2-letniej przerwie by się na to nie zgodził? On zresztą nie ma teraz dużego wyboru jeżeli w ogóle chce wrócić do F1. "2. Czy wogole ferrari jest zainteresowane polskim kierowca" Podobno jest o ile oczywiście będzie zdrowy i w formie - to chyba oczywiste... Kubica gotów na 95% jest jak Massa czy Webber gotowi na 100% więc z perspektywy Ferrari wybór powinien być oczywisty - o ile Kubica będzie zdrowy i odbuduje choćby w 95% formę... A o to póki co będzie ciężko - niestety :( "3. Napedzana maszyna mediow wbila polskim kibicom Kubice w Ferrari." trzeba dodać - głównie ZAGRANICZNYCH mediów :) tylko jaki interes miałyby zagraniczne media by wbijać Polakom do głów, że Ferrari chce Kubicę? :) "4. Kto sie dogada z Santarderem w sprawie rownorzednego kierowcy (utopia)" Wolę Kubicę na podium w Ferrari jako giermka Alonso niż Kubicę w HRT czy robiącego za testera Pirelli :) jak masz lepsze propozycje dla Kubicy niż nr2 w Ferrari to słucham :) "5. Czy Alonso zrezygnuje z Santandera" Po co? "6. Czy Ferrari zrezygnuje z team order." Po co? Poza tym korzystają z tego chyba nawet rzadziej niż Red Bull - ostatnio w 2010 roku i to raz, wcześniej chyba po razie w 2007 i 2008 - ale zaślepieni kibice ubzdurali sobie, że tylko Ferrari stosuje TO... to wyjaśniam - w innych czołowych zespołach jeżeli Kubica jechałby przed kandydatem do MŚ (Vettelem, Hamiltonem, Rosbergiem czy kimś innym) - to tak samo byłoby TO - przecież to jest F1, ludzie :) "7. Gdzie jest kierowca, ktoremu inni buty maja czyscic. Uwazam ze o nieobecnych sie nie mowi. Wroci to pogadamy." dokładnie - póki co nie ma tematu bo Kubica milczy i nie wiadomo czy w chwili obecnej walczy o powrót do F1 czy w ogóle o powrót do ścigania czymkolwiek - jeżeli wróci do pełnej sprawności i formy to temat Ferrari będzie realny, ale szanse na to maleją z tygodnia na tydzień... Choć wielcy kierowcy potrafili wrócić i nadal być konkurencyjnymi mniej lub bardziej - Lauda, Mansell, Prost, Schumacher, ostatnio Kimi - więc może i Kubica będzie w stanie po 2 latach wrócić do ścigania na poziomie F1, kto go tam wie :) a co do tych 30mln Santandera to niezłą bajkę walnąłeś - skoro Santander płaci za status kierowcy nr1 to wyjaśnij mi miśku jakim cudem Alonso nie był kierowcą nr1 w MCLARENIE?? :D i co ciekawe - Santander ZOSTAŁ w McLarenie z Hamiltonem a pupil Alonso musiał odejść? Twoja teoria o potędze pieniędzy Santandera nie trzyma się kupy - te 30mln to jest mały procent budżetu Ferrari, jakby dawali 50% budżetu to faktycznie pewnie rozdawaliby karty - a tak po prostu są jednym ze sponsorów... Mocnym i majacym głos ale bez przesady - to tylko sponsor :) Przyszedł za Alonso a nie odwrotnie - jakby Montezemolo nie chciał Alonso w Ferrari to Santander gówno by mógł w tej sprawie uczynić :) To nie Williams i Maldonado, Ferrari jeszcze nie jest tak biedne... A tej bajki o wpływie Santandera na formę Massy nawet nie chcę komentować - to chyba najgłupsza teoria jaką wyczytałem tutaj od miesiecy :) Tylko nie denerwuj się darecky, ogólnie szanuję Twoje opinie ale w tym przypadku pojechałeś całkowicie po bandzie z tą teorią spiskową o potędze hiszpańskich pieniędzy :)
02.06.2012 20:36
0
@ luca motorsport & mariusz-f1 & Skoczek130 Panowie , jedynie co mi zostaje dodać do Waszych wpisów to że myślimy podobnie ...:)) Pozdro dla Was :) jenks & beret W zasadzie to nie wiem do czego mam się odnosić jeśli chodzi o wasze wpisy ? - zero merytorycznych argumentów na wasze dziwaczne tezy ... Za to , jak zwykle kupa jadu :/ Ale przeglądając waszą twórczość na tym portalu , to w sumie nic nowego ;/ Mimo wszystko potraktuje tym razem Was poważnie i napiszę coś od siebie :) @ 4 Ja mimo wszystko zważywszy na zespoły w jakich jeździł Kubica stawiam go na równi , jeśli nie wyżej z Alonso . Na przykład niech posłużą słowa inżynierów z byłego już Renault , którzy wyżej sobie cenili współpracę z Kubicą niż z Alonso ....podkreślając podejście i zaangażowanie Polaka do F1 .... Jeśli chodzi o porównanie z Hamiltonem , to raczej równo jeżdżący Kubica nie miał by problemów z pokonaniem Lewisa w jednym zespole przy równym traktowaniu..... Co do jazdy w Ferrari , to ptaszki ćwierkali o umowie przedwstępnej o czym wyżej już pisał @Skoczek130 . więc jestem na 100% pewien że gdyby nie wypadek dzisiaj Kubica byłby kierowcą czerwonych :) Co do ostatniej dziwnej tezy wyssanej z palca , to jeśli Kubica będzie w słabej formie to nie wróci do F1 . Jeśli powróci to tylko gdy będzie mieć pewność że będzie konkurencyjny ... 19 A jaka to jest filozofia ? Ta za czasów MSC ... ? Czy też gdy w jednym zespole jeździli Kimi z Felipe ? Bo to że Massa obecnie dostaje baty od Alonso , jest spowodowane wyłącznie samą szybkością Hiszpana .... Tyle w tym konkretnym temacie Panowie . Jeszcze tylko się odniosę do waszych wcześniejszych postów na temat Kubicy skoro jest okazja . Otóż jedynie co z nich bije to wręcz nieuzasadniona wrogość do Polaka . tym bardziej niezrozumiała że właśnie ten Polak tylko dzięki Swojej pasji , samozaparciu i ogromnemu talentowi więcej zrobił dla popularyzacji F1 w Polsce niż pozostała blisko 40 mln. część obywateli polski , na czele z prezesami związków motorowych ... Więc dlatego nie dobrze się robi , jak tacy Kozacy jak Wy go osądzacie , zarzucając brak profesjonalizmu i inne brednie ... (mam tutaj na myśli sam wypadek) nie zauważając że to właśnie ta sama pasja i benzyna zamiast krwi , która doprowadziła go na szczyty... o ironio doprowadziła go , wraz z cholerną niedokręconą barierką być może do kalectwa . Nie rozumiejąc że własnie taki jest Kubica i że bez swojej pasji niczego by nie dokonał :P Sorki za chaos ale piszę na szybkiego :)
02.06.2012 21:03
0
26. powiem tak- napisales sie chlopie, lecz gdybys to zrobil na kartce, powiedzialbym wtedy ze szkoda papieru.
02.06.2012 23:07
0
27.beret - No napisał się, napisał. Tylko, że pomiędzy Twoimi postami a Grześka jest taka różnica, że jego posty czyta się z przyjemnością. Za to Twoje wpisy w zdecydowanej większości to (bełkot, obrażanie innych userów, udawanie w nich że znasz się na F1..... a to g....no prawda) To tyle. 16. Skoczek130 - Wiem, mam tak samo :-) Pozdro :-)
02.06.2012 23:22
0
28. ja wiem ze dla wszystkich kubicomatolkow gowno znam sie na F1, bo problem tkwi w tym ze oni poznali sie na jego geniuszu a ja nie moge. Wyjasnij mi co to znaczy znac sie na F1? Druga sprawa to to ze ja wcale nie musze sie na niej znac bo ja z niej nie zyje, ja ja kocham i to mi wystarczy a znac to musi sie na niej Bernie
03.06.2012 00:09
0
29.beret - Nie wytłumaczę, bo sam się nie znam. A jeśli kochasz F1 to ok. Przestań tylko po.... 1) rozstawiać wszystkich na tym forum po kątach. 2) Nie pisz na innych "polaczki" 3) Nie udawaj Alfy i Omegi, bo bardzo kiepsko Ci to wychodzi.
03.06.2012 00:18
0
30. przestan przynudzac bo boli. Skoro nie znasz sie na F1 (jak wyzej stwierdziles sam) to jak mogles oceniac moja wiedze i twierdzic ze gowno sie znam? Pomysl!!! Teraz znowu prubojesz oceniac moja pisownie a za chwile oswiadczysz ze sie nie znasz na tym Zastanow sie sam nad soba. Stad sie biora kubicomatolki
03.06.2012 00:39
0
31.beret - Oj, beret.... beret, jednak głąb z Ciebie. A jak mogłem ocenic twoją wiedzę ? To bardzo proste. Po Twoich nic nie wnoszących postach ;-) PS Przeczytaj mój post nr "30" jeszcze raz. Tylko powoli i dokładnie. Może wtedy zrozumiesz co miałem na myśli. Bez odbioru.
03.06.2012 08:33
0
Gdyby Robert trafil do Ferrari to nie musialby byc nr. 2, bysmy mogli miec podobna sytyuacje jaka teraz mamy w Mclarenie, czyli dwoch dobrych kierowcow walczacych o tytul
03.06.2012 08:49
0
Ja to bym wolał,żeby żadnych spekulacji nie było,tylko po prostu Massa zaczął jeździć dużo lepiej i Ferrari przedłuża z nim kontrakt. A co do Kubicy w Ferrari-nie uwierzę aż zobaczę go w czerwonym bolidzie.Dla mnie na dzień dzisiejszy to opcja nierealna.
03.06.2012 09:42
0
32. Mariusz-f1. Nie kop sie z koniem tzn z beretem:) Sam nick juz duzo o nim mowi. A jego posty potwierdzaja tylko jakim jest betonem. F1 oglada pewnie od 2007 wiec sie "zna" i koniec. Tak jak kazdy Polak zna sie na pilce noznej:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się