Mimo, że podczas pierwszych grupowych testów pod Walencją, czasy osiągane przez poszczególne zespoły powinny być ostatnią rzeczą, na którą patrzy się porównując osiągi poszczególnych ekip, polscy kibice po ostatnim dniu testów będą z pewnością zadowoleni.
Robert Kubica wykręcił najlepszy czas zanotowany w trakcie trzech dni spędzonych przez ekipy w Walencji. Podobnie jak wczoraj, zespół Renault miał małe problemy techniczne rano jednak po południu z nawiązką nadrobił stracony czas.Rano ekipa Polaka sprawdzała R31 pod kątem aerodynamiki po to, aby po południu wykonać dłuższe przejazdy i popracować przy ustawieniach nowego auta. Nie przeszkodziło to jednak Kubicy w wykręcaniu najlepszego czasu, 1:13,144, który został odnotowany na godzinę przed zamknięciem toru.
Drugi wynik dnia zaliczył Adrian Sutil, który do Polaka stracił niespełna 0,06 sekundy. Pamiętać jednak trzeba, że Niemiec jeździł ubiegłoroczną konstrukcją VJM03, głównie koncentrując się na pracy z nowymi oponami Pirelli.
Trzeci czas dnia przypadł w udziale Jensonowi Buttonowi, który także miał do dyspozycji ubiegłoroczną wersję MP4-25. Ekipa z Woking jutro o godzinie 12:00 czasu polskiego w Berlinie odsłoni swój nowy bolid, MP4-26.
Mark Webber, jadący nowym RB7 zakończył dzień z czwartym czasem i stracił do Roberta Kubicy prawie 0,8 sekundy.
Felipe Massa, który aż dwa dni musiał czekać na swoją szansę właściwego sprawdzenia F150 nie zaliczy dnia do udanych. Brazylijczyk godzinę po rozpoczęciu sesji pod koniec swojego pierwszego przejazdu miał problemy techniczne z bolidem. Wadliwy zacisk spowodował wyciek oleju, który z kolei dostał się na wydech powodując niewielki pożar. W efekcie incydentu testy zostały przerwane na prawie pół godziny. Na szczęście dla ekip była to jedyna przerwa w dzisiejszych zajęciach. Massa ostatecznie powrócił na tor o 14:30, ostatecznie kończąc dzień z piątym czasem (1:14,017).
Po raz kolejny dobrze wypadł zespół Virgin Racing. Timo Glock za kierownicą ubiegłorocznego VR-01 kończył dzień z szóstym czasem, przed Pastorem Maldonado (Williams) oraz Sergio Perezem (Sauber).
Odległy, dziewiąty czas sesji zanotował Michael Schumacher. Niemiec przed przerwą obiadową dysponował jednak najlepszym czasem wśród zawodników korzystających z nowych konstrukcji.
Za siedmiokrotnym mistrzem świata, tabelę z wynikami zamykali: Sebastien Buemi (Toro Rosso), Narain Karthikeyan (HRT) oraz Jarno Trulli (Team Lotus). Zespół Włocha także nie zaliczy dnia do udanych. Wczorajsze problemy ze wspomaganiem kierownicy nie zostały rozwiązane. W efekcie czego Trulli bez wspomagania przejechał dzisiaj 38 okrążeń, nie ustanawiając czasu. Team Lotus jako jedyny zostanie na torze w Cheste jeszcze do jutra.
Kolejne grupowe testy F1 rozpoczną się w przyszłym tygodniu w Jerez.
04.02.2011 11:13
0
tak jak tu ze 3 osoby napisały, mi też coś świta że ten wydech to tylko jeden z nowych elementów ale najbardziej widzialny dla szczególarzy. Nie ma sensu robić tylko dziwnego wydechu jeśli nie służy to też innym celom- to jest zbyt pracochłonne rozwiązanie (i ryzykowne) jeśli "tylko" miało by napędzać dyfuzor. Czuję że to może być wierzchołek aerodynamicznej góry lodowej lub wręcz przeciwnie: balansowo- mechanicznej. Swietne jest to że Renault jest bardzo zadowolone że dane z tunelu aero pokrywają sie zdanymi z toru. To doskonała wiadomość dla inżynierów- ich algorytmy i modele obliczeniowe są wyjatkowo skuteczne. To pozwoli obniżyć koszty rozwoju w trakcie sezonu lub zwiększyć skutecznośc badań przy tych samych kosztach, bo można przetestować więcej rozwiązań. Znakomity wynik na testach na pewno cieszy ale nie musi być wcale miarodajny. Robert jak to pokerzysta świetnie komunikuje to co chce pokazać. Na razie pokazuje że jest zadowolony. A jak Kubica jest zadowolony to ja też jestem :). Wracajac do początku posta, coś chyba mają jeszcze w rękawie i to chyba jest kilka asów. Może w tym roku Kubica będzie miał pokera?
04.02.2011 11:17
0
@145 Karlito; nie chcę sobie tego nawet wyobrażać :) teksty to Ty masz zaje...te
04.02.2011 11:30
0
Zgred Zen dziekuje za pomoc
04.02.2011 11:57
0
tak czułem że Robert pokusi się o najlepszy NIEOFICJALNY czas bo przecież on jeszcze nic nie znaczy :) a tym bardziej byłem pewien co tu się zacznie dziać w komentarzach... najważniejsze że R31 podczas tych testów przejechało ponad 200 okrążeń i pozbierali sporo informacji na następne testy , poczekajmy z tą euforią w komentarzach na Bahrajn, już dziękuje ekipie Lotus Renault że stworzyli na ten sezon bolid odważny, innowacyjny, kto nie ryzykuje ten nie jedzie, oby oni pojechali!
04.02.2011 11:57
0
176. dzdzownica - Jak Robert będzie miał wysokiego strita(Asy na króle) to Ja będę bardzo zadowolony. Co do wydechu to jeżeli okaże się ,że wydech Renault sie sprawdza ,a do tego Mclaren dziś też będzie miał takiego Asa (co utwierdzi innych w tym ,że to rozwiązanie jest dobre) uważam że skopiowanie tego zajmie innym zespołom duuużo czasu. Tak jak pisze ZgredZen to wymaga przebudowania całego układu napędowego układu chłodzenia, zbiornika paliwa,KERSu. Kwestia balansu też jest decydująca. Także miejmy nadzieję że będzie dobrze ale nie wpadam w huraoptymizm.
04.02.2011 11:59
0
Transmisja się zaczęła http : // mclaren. com/ livefromberlin /
04.02.2011 12:06
0
widzicie wydech maklarena? o kuwa !
04.02.2011 12:07
0
jest normalny! :D
04.02.2011 12:07
0
takie same wloty powietrza ja w LRGP
04.02.2011 12:08
0
kryzys w MCL składają bolid na ulicy... cóż to się porobiło
04.02.2011 12:09
0
oni ten bolid dopiero skladaja? ;d
04.02.2011 12:09
0
Jakiegoś składaka robią ;P
04.02.2011 12:10
0
pajace coś kombinują
04.02.2011 12:10
0
wg mnie troche sie nie postarali z ta prezentacja ;/
04.02.2011 12:11
0
Niemieckie pajace lol
04.02.2011 12:13
0
jak go odpala to dopiero bedzie echo
04.02.2011 12:15
0
jakiś dziwny ten bolid
04.02.2011 12:17
0
na pierwszy zut oka nic zachwycajacego
04.02.2011 12:18
0
oni ten bolid chyba pierwszy raz widza ;d
04.02.2011 12:19
0
ta prezentacja to jakiś wał
04.02.2011 12:34
0
No to mamy problem. To co pokazal dzis Mc Laren to jedna z najbardziej innowacyjnych konstrukcji jake widzalem w ostatnich latach!
04.02.2011 16:12
0
@180 Blaz. No właśnie, niektórzy zapominają jak działa samochód- albo nie wiedzą. Proponuję podnieść maskę i zacząć grzebać. Taki pseudo fachowiec zaraz ją zamknie. Żeby zmienić cokolwiek w takim systemie jak bolid F1 to trzeba przebudować praktycznie cały bolid albo iść na duuuuże kompromisy w innych systemach (aero, balans, zawieszenie itp) a niektórych rzeczy sie po prostu nie da zrobić bo architektura rozwiązania nei jest aż tak tolerancyjna i odporna na zmiany. To że sie pozmienia jakiś jeden system to nie znaczy że nie wpłynie na inny- wydech NA PEWNO wpłynie. Na pewnio zmeini sie rozkład temperatur więc gigantyczny problem powstaje żeby zbilansować odprowadzanei energii cieplnej w taki sposób aby nie uszkadzać elektryki hydrauliki i innych elementów. Ludzie nei zdają sobie sprawy jak gęsto upakowany urządzeniami i kablami przewodami jest bolid F1 (ja w sumie też niewiele tego widziałem). W jednym z ostatnich wyscigów 2010 była sytuacja (taki mocno deszczowy wyścig- nie pamiętem teraz) że regulowano coś z hamulcami do czego potrzeba było zdjąć nos w bolidzie. Ilość kabli i "puszeczek" była zadziwiająca. To samo jak Buttonowi kolega rozwalił chłodnicę- dopiero w takich momentach widać jak na "milimetry" upakowany jest bolid F1 i jak ściśle zależne nie tylko od ilości miejsca ale także temperatury, rozkładu masy i odporności na zakłucenia i awaryjności.
04.02.2011 17:13
0
dżownica :) moja kopara obija się o beton :)) gratuluję wiedzy :)
04.02.2011 21:58
0
to tylko testy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się