Rubens Barrichello uważa, że pierwszy wyścig o GP Korei powinien zostać przerwany przez FIA przed pokonaniem przez kierowców pełnego dystansu.
Brazylijczyk uważa, że słaba widoczność pod koniec wyścigu była niebezpieczna.„To było niebezpieczne” mówił Barrichello. „Co ciekawe problem jaki mieliśmy na Fuji w 2007 roku był aquaplaning. Tutaj aquaplaning nie był problemem, chodziło jedynie o widoczność.”
„Można sprzeczać się o to czy wyścig ruszył zbyt wcześnie czy nie, a pogoda szczęśliwe zaczęła się poprawiać. Potem wszystko szło dobrze- ale sądzę, że wyścig powinien zostać zatrzymany pięć czy sześć okrążeń przed końcem- nic nie widziałem. Miałem czysty wizjer.”
„Mam rekord na torze Fiorano, ponieważ gdy nie było na nim ograniczeń czasowych można było jeździć ile się chce. Kiedyś w lecie wyjechałem na tor o 21:36 i było tak samo ciemno jak pod koniec tego wyścigu.”
25.10.2010 22:45
0
mój szcunek i podziw dla tych mazgajów i pierdół drastycznie spadł, ten charli dyrektor wyscigów to tez jakaś cipa, 17 czy tam ile okrązen za samochodem bezpieczeństwa, co to kurva reklama nowego merca sls była?!
25.10.2010 23:44
0
36. @ravbmw - Wcale bym się nie zdziwił gdyby okazało się, że chodzi o wypromowanie nowych naklejek na nowym Mercu ;D
25.10.2010 23:56
0
Wkurzają mnie komentarze typu: płaczek ciota, maruda itp. Z wiekiem wzrok człowiek gorzej reaguje na światło. Czterdziestolatek widzi po zmroku bodajże 20% słabiej niż dwudziestolatek. Wcale się nie dziwie, że Rubens słabo widział - chłop ma w końcu 37 lat.
26.10.2010 06:35
0
To jest po prostu próba usprawiedliwienia utraty piątej pozycji na rzecz Kubicy. Zajeździł opony, ale nie chce tego powiedzieć. Podobnie jego kolega z zespołu. Nie potrafili dostosować sposobu jazdy do warunków na torze, a Kubica potrafił. Wyprzedził ich na ostatnich okrążeniach, dlatego, że miał jaszcze na czym jeździć. Wycieczek po za tor (jako jeden z nielicznych) też nie robił.
26.10.2010 09:02
0
@ 38 z Twojego posta wynika jedno, czas na emeryturę.
26.10.2010 12:49
0
Nie wydaje mi sie aby było zbyt ciemno. Przecież kierowcy nie są ślepi. Być może nie było tak bezpiecznie jak przy pełnym oświetleniu ale nie róbmy z kierowców maskotek do zagłaskania. Muszą się trochę powysilać. Jazda w doskonałych warunkach to nie sztuka.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się