2024-04-20 GP Chin - Sprint 05:00 - 06:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 32:04.660 | 8 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | +13.043 | 7 |
3 | S.Perez | Red Bull | +15.258 | 6 |
4 | C.Leclerc | Ferrari | +17.486 | 5 |
5 | C.Sainz | Ferrari | +20.696 | 4 |
6 | L.Norris | McLaren | +22.088 | 3 |
7 | O.Piastri | McLaren | +24.713 | 2 |
8 | G.Russell | Mercedes | +25.696 | 1 |
9 | Z.Guanyu | Stake Sauber | +31.951 | |
10 | K.Magnussen | Haas | +37.398 | |
11 | D.Ricciardo | Visa RB | +37.840 | |
12 | V.Bottas | Stake Sauber | +38.295 | |
13 | E.Ocon | Alpine | +39.841 | |
14 | L.Stroll | Aston Martin | +40.299 | |
15 | P.Gasly | Alpine | +40.838 | |
16 | Y.Tsunoda | Visa RB | +41.870 | |
17 | A.Albon | Williams | +42.998 | |
18 | L.Sargeant | Williams | +46.352 | |
19 | N.Hulkenberg | Haas | 1:44.211 | |
20 | F.Alonso | Aston Martin | DNF |
Verstappen wygrał pierwszy sprint w tym roku
Rozgrywany na dystansie 19 okrążeń wyścig sprinterski padł łupem Maxa Verstappena, który po słabszych kwalifikacjach powrócił na dobrze znany stopień podium. Holender na mecie zameldował się przed Lewisem Hamiltonem i Sergio Perezem.Pierwszy weekend sprinterski w tym roku przypadł na rundę w Chinach, która powróciła do kalendarza po pięciu latach przerwy. Spore kontrowersje przed weekendem wywołała kwestia nawierzchni toru, która została pokryta farbą bitumiczną, a zespoły i firma Pirelli dowiedziały się o tym dopiero po przybyciu na miejsce.
Warunki pogodowe sprzyjały kierowcom, tor pozostawał suchy, ale niebo było zachmurzone. Temperatura powietrza oscylowała na poziomie 20 stopni Celsjusza, a na wierzchnia rozgrzana była do 27 stopni.
Startujący z drugiego pola Lewis Hamilton świetnie ruszył z miejsca i już w pierwszym zakręcie kontrolował wewnętrzną część toru, aby skutecznie wyprzedzić Lando Norrisa, który z kolei w długim prawym łuku stracił przyczepność i na chwilę wypadł z toru tracąc masę pozycji. Ostatecznie Brytyjczyk po pierwszym łuku spadł na 7. miejsce, tuż przed swojego zespołowego kolegę Oscara Piastriego.
Sędziowie odnotowali również dwa incydenty z udziałem Nico Hulkenberga i Lance'a Strolla oraz obu kierowców Stake Sauber. Najbardziej poszkodowany w nich został Valtteri Bottas, który pierwszy zakręt opuszczał z uszkodzonym przednim skrzydłem. Sędziowie nie podjęli jednak dalszych czynności i obie sytuacje uznali za incydenty wyścigowe.
Max Verstappen niezbyt pewnie ruszył do sprintu tracąc chwilowo pozycję na rzecz Carlosa Sainza, ale szybko ją odzyskał. Holender, który przyzwyczaił już kibiców do seryjnych zwycięstw przez kilka okrążeń nie był w stanie wyprzedzić jadących przed nim rywali, ale gdy tylko opony w jego aucie zaczęły właściwie pracować bardzo sprawnie poradził sobie z wyprzedzeniem Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona, wychodząc na prowadzenie.
Zawodnik Red Bulla objął prowadzenie w wyścigu na 9. okrążeniu, szybko odjeżdżając rywalom. Na mecie liczącego 19 kółek sprintu Verstappen dysponował przewagą 13 sekund nad drugim Lewisem Hamiltonem.
Na trzy okrążenia przed metą zrobiło się gorąco w środku stawki, gdy na torze zaczęli walczyć ze sobą Hiszpanie. Carlos Sainz podjął próbę ataku na Fernando Alonso, a całe zamieszanie między nimi wykorzystał Sergio Perez, który jednym manewrem awansował na trzecie miejsce.
Adios, amigos! 🤙#F1Sprint || #ChineseGP 🇨🇳pic.twitter.com/uS3CihhB0u
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) April 20, 2024
Między kierowcami Ferrari i Astona Martina doszło jeszcze do drobnego kontaktu w efekcie, którego Alonso przebił oponę i musiał zjechać do boksu, automatycznie przestając liczyć się w walce o punkty. Sprawą po sesji zajmą się stewardzi. Carlos Sainz z kolei nie był w stanie utrzymać czwartej pozycji, gdyż wyprzedził go zespołowy kolega, Charles Leclerc.
Punktowaną ósemkę zamknęli kierowcy McLarena oraz George Russell, który jako jedyny w stawce podjął się startu na miękkiej mieszance opon.
komentarze
1. kiwiknick
Lewis wiedział kiedy odpuscić a Alonso niestety nie.
Brawo Max i Lewis.
2. fistaszeq
Ta końcówka, szczególnie 17 okrążenie, tak powinna wyglądać F1.
3. Jacko
Tak sobie obserwowałem dzisiaj Pereza i o ile z pewnościa jest gorszym kierowcą od Maxa, to chyba gaz do dechy wciskać potrafi i jego samochód jest rzeczywiscie sporo wolniejszy na prostych od bolidu zespołowego partnera.
4. fistaszeq
@3 jest jeszcze ers, trzeba też umieć zmieniać biegi itd.
5. jogi2
Przestań z tymi biegami
6. Grzesiek 12.
3 @ Jacko
Gratuluję bystrego oka :-D
Bez żadnych danych, bez telemetrii, idealnie oceniłeś rzeczywistość :-D
Jeszcze raz Szacun !
7. fpawel19669
Świetne zawody Hamiltona. Co by nie mówić naprawdę pokazał dzisiaj klasę. Największym przegranym Norris, konsekwencje słabego startu były ogromne. Coś Brytyjczyk nie może wykorzystać szansy na spektakularny wynik. Trochę tak jak niegdyś Hulkenberg. Szkoda
8. Dreszcz
Lewis sprint pojechał super, a quali p18, tragedia ten Mercedes
9. hubertusss
@3 Perez jest słaby gdyby nie hiszpańska wojna P3 mogło by nie być realne. A prędkość na prostej to nie tylko gaz do dechy ale np prędkość i trakcja na wyjściu z zakrętu. Lub choćby ustawienie docisku aero które każdy kierowca dobiera sam i auta tu mogą nie znacznie się różnić co na prostej daje też jakieś efekty.
10. TomPo
13s na 19 kolkach.... ten sezon ma jeszcze mniej sensu niz poprzedni, bo z tym bolidem i jesli ktos potrafi jezdzic choc troche powyzej sredniej (jaka reprezentuje PER bo zawsze byl sredniakiem) to jest to samograj.
11. Manik999
@TomPo - a Mercedes nie był samograjem. ;) Ty już robisz kopij-wklej swoich komentarzy. Nie wiem, po co sobie robisz krzywdę, oglądając F1. Frustracja sięga zenitu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz