Mieszane odczucia kierowców Williamsa
Po starcie z P8 i P9, zespół Franka Williamsa bez wątpienia może być zadowolony ze zdobytych 12 punktów. Jeśli chodzi o kierowców, zadowolony może być jednak tylko Rubens Barrichello. Brazylijczyk już na starcie wyprzedził niedoświadczonego partnera, a po wyjeździe Samochodu Bezpieczeństwa, jego zespół umiejętnie wykorzystał sytuację i najbardziej doświadczony kierowca w stawce znalazł się między innymi przed Robertem Kubicą.„To była świetna zabawa, a samochód zachowywał się dobrze podczas całego wyścigu. Naprawdę zdajemy się zmierzać z rozwojem we właściwym kierunku i mam nadzieję, że ta poprawa osiągów utrzyma się do samego końca sezonu”.
Nico Hulkenberg
„Szło dziś naprawdę dobrze, a punkty były w zasięgu. Jechałem na dziesiątej pozycji zanim Samochód Bezpieczeństwa wyjechał na tor. Był to dla mnie dobry moment, ponieważ pół okrążenia wcześniej zniszczyłem oponę i chciałem zjechać do boksów, ale wtedy było już za późno. Dodatkowo musiałem czekać, więc naprawdę wiele wtedy straciłem. Gdy okres neutralizacji się skończył, nie mogłem utrzymać Alonso za plecami. Potem wyścig był procesją, dopóki coś nie zaczęło się w moim bolidzie palić. To oczywiście zakończyło mój wyścig”.
komentarze
1. Jaro75
Tak ,bardzo dobrze hamowałeś Roberta no ale taki sport a raczej ta F1.
2. karlito
paliło się ziele z jamajki :))
3. Jaro75
:)) no ale sam powiedz:))
4. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole:
Barrichello - Hulkenberg
Wyścigi
7 - 2
Rubens Barrichello pojechał bardzo dobry wyścig, pomógł trochę SC, ale i tak Williams zrobił postępy. Szkoda, że Hulkenberg nie zdobył punktów, bo jeździ na przyzwoitym poziomie, zwłaszcza w kwalifikacjach, a ma w klasyfikacji tylko 1 pkt.
5. lechart
1. Jaro75 Tak właśnie było ..... Robert potrafiłby osiągać dużo lepsze czasy w krętych sektorach. Niestety, tam wyprzedzanie jest prawie niemożliwe. Barrichello miał wiele szczęścia i potrafił je wykorzystać. Jednocześnie "zatrzymał" jadących za nim, czym umożliwił dość łatwe zwycięstwo Vettela i podium dla McL.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz