2006-08-07
To był zwykły incydent - Kimi Raikkonen
Kimi Raikkonen uważa, że kolizja z bolidem Vitantonio Liuzziego - do jakiej doszło na 26. okrążeniu wczorajszego wyścigu - nie była niczym więcej, jak typowym wyścigowym incydentem.R E K L A M A
"Myślę, że to był zwykły, wyścigowy incydent - niestety, bardzo pechowy dla obu stron. Liuzzi chciał mnie przepuścić a ja nie oczekiwałem, że tak bardzo zwolni. Jednocześnie patrzyłem, czy de la Rosa - który jechał za mną - także przejedzie. Zbyt wiele działo się w tej jednej chwili."
Po tym zdarzeniu Tonio Liuzzi udał się do boksów McLarena, aby zamienić kilka słów z Raikkonenem - Fin zapewnia jednak, że wszystko odbyło się bardzo spokojnie, a incydent ten nie wpłynął na ich przyjacielskie relacje.
Po tym zdarzeniu Tonio Liuzzi udał się do boksów McLarena, aby zamienić kilka słów z Raikkonenem - Fin zapewnia jednak, że wszystko odbyło się bardzo spokojnie, a incydent ten nie wpłynął na ich przyjacielskie relacje.
komentarze
1. man7
Kimi potrafi przyjac swoja porazke ze spokojem.
2. Amadevsh
porazke? On mogl zrobic wszystko a sie poprostu w niego wrabal!! Ale za to jak opanowal bolid jak jechal juz o 3kolach i usunal go z toru przed de la rosa to naleza mu sie brawa.
3. Galek
Kimi jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowcow w F1 ale caly czas ma pecha. Wierze ze w koncu siegnie po tytul mistrza. Trzymam kciuki.
4. kobe91
Kimi to moj ulubiony kierowca ale tak jak wspomnial Galek caly czas ma pecha:( mam nadzieje ze wkoncu odniesie sukces
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz