Buemi pewny miejsca w 2010 roku
Sebastien Buemi, jedyny debiutant w tym sezonie Formuły 1 może czuć się pewnym miejsca w składzie swojego aktualnego teamu w przyszłym sezonie. Kilka dni temu zespól opuścił Sebastien Bourdais, gdyż według teamu nie spełniał pokładanych w nim nadziei.„Nie można mieć wszystkiego, podczas gdy oszczędzamy pieniądze nie testując, minusem tego rozwiązania jest to, że cierpią na tym młodzi kierowcy.”
„Co można powiedzieć, Buemi będzie bardziej kompletnym kierowcą w 2010 roku” – dodał na zakończenie Tost.
komentarze
1. morek154
nic nie jest pewne tym bardziej ze w toro rosso mysla ze 90% zalezy od kierowcy a nie od bolidu
2. Iza_P
W tym roku bolid Toro Rosso jest dużo poniżej oczekiwań. Właściwie to... jakby go nie było. Gdzieś , na szarym końcu wlokący się . I to nie jest winą kierowcy , chociaż na pewno niedoświadczony Sebastian Buemi , czy sprawiający się poniżej oczekiwań Bourdais nie wnoszą tyle do bolidu , niż np. Fernando Aloso , czy jakikolwiek inny doświadczony i bardzo utalentowany kierowca.
3. grzes12
@ 2 Iza_P masz rację
pozdrawiam :)
4. walerus
good for Buemi!
5. Skoczek130
O Buemiego możemy byc raczej spokojni. Chłopak prezentuje się bardzo dobrze, od niemal początku będąc przed Bourdais. Z Vettelem nie było tak dobrze. Ma talent i uważam, że dobrze zrobili, dając mu szansę na udział w F1, mimo iż zajął dopiero 6,. pozycję w GP2. Niejeden przed nim w klasyfikacji przedsionka F1 prezentowałby się słabiej.
Zgadzam się z Tobą @Iza_P - w tym roku STR jest cieniem tego, co było w 2008 roku. Moim zdaniem "czerwona latarnia" sezonu. A w 2010 roku może byc jeszcze gorzej, czego oczywiście im nie życzę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz