2008-06-21
Słaby występ Hondy
Kierowcy Hondy zakończyli swój występ w kwalifikacjach już po pierwszej, trwającej 20 minut, części. Obaj kierowcy wyprzedzili jedynie kierowców najsłabszego zespołu w stawce, jakim jest Force India. Jenson Button był 17, a Rubens Barrichello 18.R E K L A M A
Jenson Buton
„Bardzo rozczarowująca sesja kwalifikacyjna. Bolid miał dobry balans i wycisnęliśmy z niego maksimum, jednakże niestety nasze tempo odzwierciedliło gdzie jesteśmy na tym torze. Mój ostatni przejazd był wolny, ponieważ zostałem wezwany na ważenie, potem musiałem poczekać i nie było czasu żeby wrócić do garażu przed ostatnim przejazdem. To oznaczało, że moje opony schłodziły się przez co nie mogłem poprawić czasu. Mimo to nie uważam, że mogliśmy poprawić czas na tyle żeby pojechać w II części sesji kwalifikacyjnej. O ile szczęście dopisze możemy być bardziej konkurencyjni w wyścigu To rozczarowujące i niespodziewane, ponieważ myśleliśmy, że nasz bolid powinien spisywać się lepiej na tym torze.”
Rubens Barrichello
“Całkowicie zabrakło nam tempa. Czasy okrążeń były bardzo zbliżone przez cały weekend, ale niestety jesteśmy w dalszej części stawki. Naprawdę wyciskamy wszystko z bolidu, aby próbować i osiągnąć lepsze tempo. Ale widać jak zbliżone czasy miałem z Jensonem przez cały weekend i nie wyciśniemy nic więcej z bolidu. Mając po treningu dobry balans, trudno zaakceptować brak tempa, ale będziemy próbować i damy z siebie wszystko. Zobaczymy co przyniesie nam wyścig.”
Steve Clark, dyrektor wyścigowy i szef inżynierii
„Niestety to nie przypadek, że coś poszło źle. Czuliśmy, że zrobiliśmy postęp w nocy. Bolidy miały dobry balans bez ewidentnych problemów a bliskość obydwu kierowców odzwierciedla fakt, że niestety problemem jest tempo naszego bolidu. Jak zawsze, środek stawki jest bardzo konkurencyjny i potrzebowaliśmy 0.3s żeby dostać się do II części sesji. Jednakże, nie wygląda na to, że możemy poprawić nasze tempo. Na papierze wyglądało na to, że ten tor będzie nam bardziej pasować niż ten w Montrealu, więc byliśmy raczej zaskoczeni i rozczarowani. Magny-Cours zawsze był trochę niezwykły z punkty widzenia ustawień bolidu. Musimy mieć nadzieję, że brak naszego tempa jest charakterystyczny dla tego toru i że nasza forma powróci w ciągu kilku kolejnych wyścigów. Rozważając jak małe były różnice w stawce to kilka dziesiątych w osiągach może robić dużą różnicę w pozycjach. Mamy nadzieję, że nasze nadchodzące udoskonalenia będą oznaczać, że wciąż możemy oczekiwać, że będziemy konkurencyjni w drugiej części sezonu. Teraz, mimo wszystko, czujemy się trochę pewniejsi w naszym tempie wyścigowym, więc skupimy się na tym, co możemy poprawić w bolidzie przed jutrzejszym wyścigiem.”
„Bardzo rozczarowująca sesja kwalifikacyjna. Bolid miał dobry balans i wycisnęliśmy z niego maksimum, jednakże niestety nasze tempo odzwierciedliło gdzie jesteśmy na tym torze. Mój ostatni przejazd był wolny, ponieważ zostałem wezwany na ważenie, potem musiałem poczekać i nie było czasu żeby wrócić do garażu przed ostatnim przejazdem. To oznaczało, że moje opony schłodziły się przez co nie mogłem poprawić czasu. Mimo to nie uważam, że mogliśmy poprawić czas na tyle żeby pojechać w II części sesji kwalifikacyjnej. O ile szczęście dopisze możemy być bardziej konkurencyjni w wyścigu To rozczarowujące i niespodziewane, ponieważ myśleliśmy, że nasz bolid powinien spisywać się lepiej na tym torze.”
Rubens Barrichello
“Całkowicie zabrakło nam tempa. Czasy okrążeń były bardzo zbliżone przez cały weekend, ale niestety jesteśmy w dalszej części stawki. Naprawdę wyciskamy wszystko z bolidu, aby próbować i osiągnąć lepsze tempo. Ale widać jak zbliżone czasy miałem z Jensonem przez cały weekend i nie wyciśniemy nic więcej z bolidu. Mając po treningu dobry balans, trudno zaakceptować brak tempa, ale będziemy próbować i damy z siebie wszystko. Zobaczymy co przyniesie nam wyścig.”
Steve Clark, dyrektor wyścigowy i szef inżynierii
„Niestety to nie przypadek, że coś poszło źle. Czuliśmy, że zrobiliśmy postęp w nocy. Bolidy miały dobry balans bez ewidentnych problemów a bliskość obydwu kierowców odzwierciedla fakt, że niestety problemem jest tempo naszego bolidu. Jak zawsze, środek stawki jest bardzo konkurencyjny i potrzebowaliśmy 0.3s żeby dostać się do II części sesji. Jednakże, nie wygląda na to, że możemy poprawić nasze tempo. Na papierze wyglądało na to, że ten tor będzie nam bardziej pasować niż ten w Montrealu, więc byliśmy raczej zaskoczeni i rozczarowani. Magny-Cours zawsze był trochę niezwykły z punkty widzenia ustawień bolidu. Musimy mieć nadzieję, że brak naszego tempa jest charakterystyczny dla tego toru i że nasza forma powróci w ciągu kilku kolejnych wyścigów. Rozważając jak małe były różnice w stawce to kilka dziesiątych w osiągach może robić dużą różnicę w pozycjach. Mamy nadzieję, że nasze nadchodzące udoskonalenia będą oznaczać, że wciąż możemy oczekiwać, że będziemy konkurencyjni w drugiej części sezonu. Teraz, mimo wszystko, czujemy się trochę pewniejsi w naszym tempie wyścigowym, więc skupimy się na tym, co możemy poprawić w bolidzie przed jutrzejszym wyścigiem.”
komentarze
1. Voight
Jedno jest pewne. Kierowcy są dużo lepsi niż bolid. Chyba skończy się te głupie wytwarzanie presji na kierowcach a zacznie wytwarzanie presji na zespole przez kierowców. Bo nikt do nich nie będzie chciał przyjść. Niech się cieszą że mają barichello o buttona. swoją drogą to dziwne że system rotacji pracowników nie obejmuje kierowców i nie zamieniają się ze sprzątaczkami. Na takie coś mogą wpaść tylko japończycy.
2. 'bacardi
Voight - dokładnie tak.
3. rooffi
Batton cytat: „ Bolid miał dobry balans i wycisnęliśmy z niego maksimum." To jest wałaśnie maksimum Hondy 17 i 18 pazycja. A za nimi jak zawse Force Indiana.
4. rooffi
sorki Buton
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz