McLaren znowu nie wykorzystał pełnego potencjału bolidu
Brytyjska ekipa opuszcza Monzę z podwójnym podium, a mimo to musi zapisać włoskie zawody po stronie rozczarowań. Wszystko przez kolejne błędy po stronie strategii, przez które tym razem ograło ją Ferrari z Charlesem Leclerkiem. Ciekawe rozstrzygnięcie zapadło także w wewnętrznym pojedynku. Ten w zasadzie rozstrzygnął się na pierwszym okrążeniu, na którym Oscar Piastri odważnym atakiem w szykanie della Roggia wyprzedził Lando Norrisa.Lando Norris, P3 "To frustrujący dzień. Ferrari lepiej spisało się w tym wyścigu i czapki z głów dla nich. Mieli lepsze auto. Dobrą robotę wykonał Oscar przy wyprzedzaniu mnie i zasłużenie skończył przede mną. Rozważaliśmy strategię jednego pit-stopu, jednakże ze względu na ilość grainingu nie było to możliwe. Mieliśmy świadomość, że będzie wyrównanie i jesteśmy rozczarowani ostatecznym wynikiem. Teraz zmierzamy do Baku."
komentarze
1. Harman1997
Ferrari było po prostu lepsze
2. Markok
Ani potencjału strategicznego, będzie ubaw jak przegrają Norrisowe WDC o błahe punkty.
Piastri nie umie w zespołowość, ma jakąś schizę że jest drugim Verstappenem. Przewalili pewne 1&2.
3. brain87pl
@2:
Piastri może mieć dalej pretensje za Węgry gdzie zespół musiał wręcz błagać Norrisa żeby ten zachował się zespołowo i przez to zepsuli mu świętowanie jego pierwszego zwycięstwa. Wszystko zaczęło się od Norissa, zresztą jak jeździł z Sainzem to też były kwasy.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz