Russell: mam nadzieję, że będzie to punkt zwrotny
Ekipa z Brackley w bardzo dobrych nastrojach zakończyła czasówkę w Monte Carlo. Wcześniej dostarczone poprawki pomogły jej znacząco zbliżyć się do czołówki, o czym najlepiej świadczy fakt, iż George'a Russella i Lewisa Hamiltona przedzielił sam Max Verstappena. Co więcej, obaj Brytyjczycy są nawet rozczarowani niewielką stratą do najlepszej trójki.Lewis Hamilton, P7 "Bolid świetnie spisuje się od początku weekendu. Byliśmy konkurencyjni zarówno przez cały piątek, jak i dzisiejszy trening. Ciągle przesuwałem granicę, a okrążenia kwalifikacyjne były dobre. Gdy jednak już weszliśmy w tę czasówkę, za każdym razem mam trudności ze zrobieniem progresu i widać, że tracę osiągi w porównaniu do innych aut. Wystąpiła pewna różnica w zachowaniu naszych bolidów w szybkich zakrętach. George w ten weekend jeździ bowiem z nowym przednim skrzydłem. Świetnie natomiast ogląda się zespół, który tak naciska. Jesteśmy znacznie bliżej czołówki, a samochód spisuje się lepiej niż w ostatnich latach tutaj w Monako. Musimy dalej naciskać i zbliżać się do przodu stawki."
komentarze
1. Proctor
Też mam nadzieję że to punkt zwrotny i że teraz to Russell będzie regularnie dojeżdżał do mety przed hamiltonem
2. ryan27
Zespół będzie teraz stawiał na RUS co już widać, Więc jeśli RUS nie będzie popełniał głupich błędów to będzie przed HAM.
3. jogi2
@1
Musiałby mieć jeszcze tempo wyścigowe ,a nie ma chociaż wiadomo w Monaco nie będzie mu potrzebne :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz