Perez: w Red Bullu musisz być silny mentalnie, a czasami jest ciężko

Meksykański zawodnik twierdzi, że "są powody dlaczego" kierowcy często mają problemy w Red Bullu, mierząc się z zawodnikiem klasy Maksa Verstappena.

Perez rzadko jest w stanie dorównywać osiągami do utytułowanego Holendra i często postrzegany jest jako kierowca numer dwa w Milton Keynes.

W przeciwieństwie do Verstappena, który jeździ wyjątkowo równo, forma Pereza na przestrzeni lat spędzonych w Red Bullu mocno się zmieniła. W minionym roku nieźle rozpoczął sezon, trzymając poziom zespołowego partnera, ale potem zaliczył bezprecedensowy spadek formy, który poddawał w wątpliwość jego dalszą karierę w zespole Christiana Hornera.

Tak się składa, że Meksykanin nie jest jedynym zawodnikiem, który w przeszłości borykał się z podobnymi problemami. Z holenderskim mistrzem w Red Bullu mierzyli się miedzy innymi Daniel Ricciardo, Pierre Gasly czy chociażby Alex Albon.

"Nie jest fair, abym mówił w imieniu innych kierowców, ale są powody, dla których w Red Bull nie wszystkim pasuje" mówił Perez cytowany przez RacingNews365. "Bycie partnerem zespołowym Verstappena jest wyjątkowo gorącym tematem. Jestem pewny, że wyróżniałbym się częściej, gdybym miał innego partnera. Niemniej stanowi to świetne wyzwanie. Max jest najlepszym kierowcą, to kompletny zawodnik, który popełniał mało błędów."

"Świetnie jest mieć takiego partnera, gdyż zawsze wiesz, że musisz cisnąć do granic możliwości i mieć idealny weekend, aby go pokonać."

Jedną z trudności z jaką musi mierzyć się pochodzący z Guadalajary kierowca jest utrzymanie odpowiedniego stanu mentalnego.

Podczas gdy Verstappen niemalże wygrywa każdy wyścig, Perez stale pozostaje pod dużą presją ze strony mediów. Mimo iż próbuje zachować spokój, przyznaje, że często nie jest to łatwe zadanie.

"Jeżeli zaczynasz mieć stale problemy, a masz za partnera kogoś takiego jak Max, który dostarcza wyniki weekend po weekendzie, kończysz w błędnym kole."

"Ciągle przyglądasz się ustawieniom bolidu, a tam pewnie niewiele już zostało. Naprawdę trzeba się zresetować i pozostać silnym mentalnie, gdyż czasami, to jest bardzo ciężko. W Red Bullu po prostu trzeba być silnym mentalnie."