2024-05-03 GP Miami - Sprint kwalifikacyjny 22:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:27.641 | |
2 | C.Leclerc | Ferrari | 1:27.749 | |
3 | S.Perez | Red Bull | 1:27.876 | |
4 | D.Ricciardo | Visa RB | 1:28.044 | |
5 | C.Sainz | Ferrari | 1:28.103 | |
6 | O.Piastri | McLaren | 1:28.161 | |
7 | L.Stroll | Aston Martin | 1:28.375 | |
8 | F.Alonso | Aston Martin | 1:28.419 | |
9 | L.Norris | McLaren | 1:28.472 | |
10 | N.Hulkenberg | Haas | 1:28.476 | |
11 | G.Russell | Mercedes | 1:28.343 | |
12 | L.Hamilton | Mercedes | 1:28.371 | |
13 | E.Ocon | Alpine | 1:28.379 | |
14 | K.Magnussen | Haas | 1:28.614 | |
15 | Y.Tsunoda | Visa RB | -:--.--- | |
16 | P.Gasly | Alpine | 1:29.185 | |
17 | Z.Guanyu | Stake Sauber | 1:29.267 | |
18 | V.Bottas | Stake Sauber | 1:29.360 | |
19 | L.Sargeant | Williams | 1:29.551 | |
20 | A.Albon | Williams | 1:29.858 |
Verstappen wygrał sprint kwalifikacyjny, Mercedes nawet nie awansował do SQ3
Niezawodny Max Verastappen mimo sporego błędu na finałowym przejeździe pewnie sięgnął po zwycięstwo w sprincie kwalifikacyjnym na torze w Miami. Holender wyprzedził Charlesa Leclerca i zespołowego partnera, Sergio Pereza. W SQ3 zabrakło za to obu kierowców Mercedesa.Sprint kwalifikacyjny odbywa się po zaledwie jednym treningu i swoim formatem przypomina tradycyjną czasówkę tyle, że skróconą. SQ1, SQ2 i SQ3 trwają odpowiednio 12, 10 i 8 minut, a wszystko to sprawia, że zespoły nie mają ani chwili do stracenia i od samego początku sesji starają się wyciskać maksymalne osiągi ze swoich bolidów.
Przepisy narzucają również obowiązek korzystania z opon średnich w pierwszych dwóch fragmentach skróconej czasówki, a w jej finale z opon miękkich. Rano przyczepność tory pozostawiała wiele do życzenia a życie kierowcom utrudniały również mocne podmuchy wiatru i wysoka temperatura panująca na Florydzie.
SQ1- Norris i Piastri najszybsi
Pierwsza część czasówki rozpoczęła się od powtórki tego co działo się w treningu. Po pierwszym przejeździe Max Verstappen wyprzedzał Oscara Piastriego, Charlesa Leclerca i swojego zespołowego kolegę, Sergio Pereza. Całą czwórkę dzieliło zaledwie 0,08 sekundy.
Niewielka ilość czasu sprawiła, że na torze doszło do kilku mniejszych lub większych przepychanek. Najbardziej niebezpieczna miała miejsce między Valtterim Bottasem i Oscarem Paistrim. Jadący na szybkim kółku Australijczyk został delikatnie uderzony przez Fina w jednym z łuków. Bottas przez radio narzekał do swojego nowego inżyniera wyścigowego na zbyt późną informację o zbliżającym się rywalu.
W końcówce sesji doszło do sporego przetasowania w tabeli wyników. Najszybszy w zupełnie nowym McLarenie okazał się Lando Norris, który o ćwierć sekundy poprawił wynik Maksa Verstappena. Chwilę później przed Holendra wskoczyli także Piastri i Alonso. Zaskakująco dobrze pojechał również Kevin Magnussen, który pierwszą część czasówki ukończył na piątej pozycji.
Do SQ2 nie przeszli: Gasly, Zhou, Bottas, Sargeant oraz Albon.
SQ2 - Ricciardo znowu szybszy do Tsunody, Mercedes odpada
Druga część czasówki przed sprintem potwierdziła niezłą formę McLarena. Lando Norris pokonał pętlę toru szybciej od Sergio Pereza i Charlesa Leclerca. Swój wyjazd na szybkie kółko opóźniał za to Max Verstappen.
Holender w końcówce zdołał wykręcić tylko czwarty czas, tracąc do Norrisa przeszło 0,4 sekundy.
Do finałowego segmentu kwalifikacji nie przeszli: Russell, Hamilton, Ocon, Magnussen oraz Tsunoda.
Na uwagę zasługuje fakt, że Daniel Ricciardo po otrzymaniu od swojego zespołu nowego podwozia w Chinach ponownie okazał się szybszy od Tsunody. Australijczyk SQ2 ukończył z rewelacyjnym piątym wynikiem. Podczas gdy wynik Tsunody, który podobnie jak Verstappen opóźnił swój wyjazd z boksu, został skasowany przez sędziów za wyjazd poza granice toru.
SQ3 - Verstappen znowu wygrywa
O ile w pierwszych dwóch częściach sprintu kwalifikacyjnego kierowcy ochoczo wyjeżdżali na tor, o tyle w trzecim segmencie mało kto chciał pierwszy wynurzyć się z garażu. Pierwsze bolidy pojawiły się na torze po upływie połowy regulaminowego czasu.
Mimo sporych oczekiwań względem McLarena po udanych dwóch pierwszych segmentach czasówki, najszybszy po finałowym przejeździe okazał się nie kto inny jak Max Verstappen, który mimo sporego błędu zdołał wykręcić najlepsze czasy we wszystkich trzech sektorach toru.
Na mecie Holender zameldował się przed Leclerkiem, Perezem i Ricciardo. Carlos Sainz był dopiero piąty. Zaskoczeniem był spadek formy kierowców McLarena, na który musiała mieć wpływ zmiana ogumienia.
Oscar Piastri wykręcił dopiero szósty, a Lando Norris w SQ3 był szybszy tylko od Nico Hulkenberga. Między kierowców McLarena wskoczyli zawodnicy Astona Martina.
Zdjęcia:
komentarze
1. kiwiknick
Hulk przed Mercami ;)
2. Proctor
No i McLaren się ZSRRał. Max może nawet whoyowo jechać i popełniać błędy a i tak ma PP. RBR - klasa. Brawo. Ferrari na ziemi niczyjej, nie walczą z RBR ale też mają dużą przewagę nad konkurencją. Ricciardo kozacko. Mercedes a zwłaszcza hamilton w fantastycznej formie! Oby tak dalej.
3. hubos21
W Mercedesie problem z korelacją coraz większy i poprawki chyba nie siadły, w McLarenie niby ok a na koniec zonk. VER w Q2 wyjechał na koniec żeby przejechać kółko na luzie i mieć awans a te dwa gamonie w studio piały jaka strara do NOR.
4. hubos21
@2
Dzisiaj czasy obaj mieli prawie takie same ale prawda jest, że bolid teagedia, ledwo wygrali z Alpine.
5. kiwiknick
Stroll wyjaśnił Alonso ;)
6. Grzesiek 12.
Ale nudy... :-DDD
7. Litwak
Riccardo 4 wow, Ferrari w miarę, Mercedes katastrofa niech lepiej w11 wyciągają bo ten samochód to toczka. McLaren ładnie
8. TomPo
Haas przed Mercem, Ric przed Tsu, Stroll przed Alo...
Gdyby nie Ver na czele to bym pomyslal, ze wydrukowali tabelke od tylu :)
Ale fakt faktem, ze nikt nie poskladal dobrego okrazenia, oprocz Ric, ktory znalazl sie na miejscu na ktorym nie powinien. Max tez sam powiedzial, ze to kolko bylo tragiczne, no ale inni pojechali jeszcze gorzej.
9. Manik999
Chyba warunki na torze się pogarszały, bo wszyscy mieli niestabilny tył. Maxem rzucało, ale rzucało też innymi. Stąd Lando przepadł w Q3. Brawo dla Daniela. Zobaczymy, czy to jednorazowy wyskok. Lubię gościa, ale pora na odświeżenie stawki. Razem z Yukim powinni szukać miejsca w WEC. :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz