Mieszana sobota Haasa
Drugi dzień weekendu w Szanghaju to dla amerykańskiego zespołu przeplatanka dobrej dyspozycji. Kevin Magnussen dojechał wyścig sprinterski na dziesiątej pozycji, ale w kwalifikacjach do niedzielnego Grand Prix odpadł już w Q1. Zaś Nico Hulkenberg dojechał na linię mety sprintu jako ostatni samochód na torze, żeby w kwalifikacjach pokazać umiejętności, które zagwarantowały mu udział w Q3 oraz P9 na starcie do głównego wyścigu."W sprincie dość dramatycznie spadliśmy w dół stawki - nie było nic oczywistego, żadnych uszkodzeń na samochodzie. Zaraz po starcie zniszczyliśmy opony na kilku pierwszych okrążeniach. Jechaliśmy po prostu w brudnym powietrzu wielu samochodów, więc zapłaciliśmy za to dużą cenę. Później opony zaczęły nagle się degradować i po prostu spadliśmy w stawce. Być może po wczorajszym przejściu z FP1 do kwalifikacji do sprintu źle ustawiliśmy samochód. Chcieliśmy poprawić samochód, ale zareagował on w dziwny i inny sposób niż oczekiwaliśmy w sprincie. Potem byłem bardzo zadowolony z kwalifikacji, było bardzo czysto, nie jestem pewien, czy mógłbym prosić o więcej, jeśli chodzi o wykonanie i moje okrążenia. Poprawiliśmy się względem sprintu, samochód były bardziej zgodny z tym, czego oczekiwaliśmy - więc jestem szczęśliwy. Spodziewam się jutro trudnego wyścigu. Myślę, że będzie to dla nas trudny odcinek, ale nie mogę się go doczekać".
Kevin Magnussen, P10/P17
"Utrzymanie P10 w Sprincie było trudnym zadaniem - wyglądało na to, że Visa RB i Sauber byli nieco szybsi od nas. Miejmy nadzieję, że uda nam się nad tym popracować przed jutrzejszym wyścigiem, chcielibyśmy być w stanie utrzymać opony przy życiu nieco dłużej. W kwalifikacjach przejechałem tylko jedno okrążenie, ponieważ zostałem wezwany na pomost wagowy, nie mieliśmy czasu, aby ponownie wyjechać na pierwszym komplecie opon. Miałem tylko jedno okrążenie na drugim komplecie, a Sargeant wyjechał przede mną w zakręcie nr 8, straciłem tam trochę czasu, a potem w czternastce Tsunoda stanął mi na drodze. Teraz w stawce jest bardzo ciasno i odpadliśmy się w Q1. Miałem trochę pecha".
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz