Wolff zagrał na nosie Red Bullowi w związku ze sprawą Marko
Szef Mercedesa nie omieszkał skomentować doniesień, jakoby Helmut Marko mógł opuścić Red Bulla. Zasugerował zwerbowanie go do swojego teamu w roli podobnej do Nikiego Laudy.Nowy wątek ws. trwającego zamieszania w Red Bullu nie znika z nagłówków mediów od wczoraj. Przyjmuje się, że jeżeli Austriacy udowodnią Helmutowi Marko ujawnianie najważniejszych informacji w związku z aferą wokół Christiana Hornera, to ten może pożegnać się z zespołem. Kluczowe w tym kontekście mają być dzisiejsze rozmowy z szefostwem koncernu, na czele z Oliverem Mintzlaffem.
Decyzja w tej sprawie może mieć kolosalne znaczenie dla przyszłości Maxa Verstappena w tym zespole. Holender już jasno przekazał, że nie wyobraża sobie odejścia austriackiego powiernika. Przy takim rozwoju sytuacji ma posiadać możliwość zerwania umowy z Red Bullem, co potencjalnie otworzyłoby mu drzwi do przejścia do Mercedesa.
Niemiecki team może okazać się największym wygranym całej sagi w Milton Keynes, ponieważ miałby idealną drogę do ściągnięcia trzykrotnego mistrza świata. Mało tego, Toto Wolff wyjawił wczoraj, że potencjalnie mógłby zaoferować nawet angaż samemu Marko w roli, jaką w przeszłości pełnił Niki Lauda:
"Brakuje nam takiej starszej maskotki. Weźmiemy zatem Helmuta. Jest w odpowiednim wieku. Wprawdzie nie ma czerwonej czapeczki, jednakże może przyszedłby do nas. Helmut był - i jest - naszym ulubionym wrogiem, ale to prawdziwy wyścigowiec. Jeżeli stracą Helmuta, będzie to olbrzymia strata dla Red Bulla i zespołu", powiedział z przekąsem 52-latek w rozmowie z ORF.
Przy okazji Wolff odniósł się do tematu ewentualnego zwerbowania Verstappena. Wyznał, że aby do tego doszło, przede wszystkim Mercedes musi stworzyć szybszy samochód:
"Mamy wolny fotel na lata 2025-2026, aczkolwiek Max będzie ścigał się tam, gdzie jest najszybszy bolid, a ten obecnie posiada Red Bull. Z Josem rozmawiamy od jakichś 10 lat, odkąd Max jeździ w F1. Mam z nim dobre relacje, podobnie jak z Maxem. To nie oznacza jednak, że ktokolwiek na polu zawodowym widziałby jakąś zmianę w najbliższym czasie."
komentarze
1. Arjbest
Po prostu wyśmiał Helmuta. Marko powinien odejść na emeryturę. O ile miał rację bytu za czasów Dietera Mateschitza, tak teraz jest zbędny. Jeśli potwierdzi się jego udział w aferze z Hornerem, nie wyobrażam sobie dalszej jego obecności w RBR. Nawet jeśli Max nalegałby na utrzymanie go w zespole.
2. Jacko
Powtórzę się z tematu obok:
"Pomijając już kwestię całej tej afery, to kierowca (tym bardziej jego ojciec) nie może szantazować i rządzić zespołem, bo to rodzi coraz większe kwasy i bardzo źle wygląda PRowo. Przecież de facto jest ich pracownikiem, a ogon nie może merdać psem.
Oczywiście nie jestem aż tak naiwny by wierzyć, że np. Schumacher, Alonso czy Hamilton nie mieli/mają żadnego wpływu na zespół, ale to się odbywa raczej zakulisowo, a nie tak otwarcie i ostentacyjnie... "
3. Riddick_
Wyśmiał Helmuta ale w tym celu nadszarpnął wizerunek Laudy, stwierdzając, że był maskotką w czerwonej czapce.
Bardzo nieładne zachowanie wobec nieżyjącego członka zespołu.
4. Faustus
@3
To z Helmuta zrobiłby maskotkę (ale bez czerwonej czapki), żeby pokazać wyższość Laudy nad tym pajacem. Tylko takie zagranie jest bez najmniejszego sensu, bo po co utrzymywać klauna w teamie? To nie cyrk.
5. MB4ever
Jacy wy jesteście płytcy, wypowiedź Totto ma na celu odsunięcie ewentualnych podejrzeń że Merc naciska na Maxa w kwestii zmiany barw. Mówią Nie , słyszysz Tak
Dyplomacja/ polityka
Jaki interes miałby mieć Helmut w wywołaniu afery???
Tylko jeden, przenieść Maxa do mercedesa bo silnik RB w specyfikacji 2026 to szrot
6. Michael Schumi
Ech, te clickbaitowe tytuły...
Te całe zagranie na nosie to nic innego jak stwierdzenie, że Helmut Marko fajnie by pasował do Mercedesa, przy okazji naśmiewając się z Helmuta, że jego osoba bardziej pasuje do maskotki w postaci starszej osoby.
7. Supersonic
Z tej wypowiedzi można wywnioskować, że Toto nie traktuje Helmuta poważnie, co tym bardziej podważa sens stawania za nim rejtanem przez Maxa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz