Alpine ogłosiło nową strukturę techniczną zespołu

Takie ogłoszenie Alpine było spodziewane już od soboty, gdy wypłynęły pierwsze informacje o rezygnacjach złożonych przez Matta Harmana i Dirka de Beera. Obaj mieli to uczynić przed pierwszym weekendem wyścigowym sezonu 2024. Wszystko w ramach poszukiwania nowych wyzwań. Tajemnicą poliszynela jest jednak to, że do tych decyzji skłoniły ich katastrofalne osiągi A524.

Zresztą Francuzi wykorzystali je do wprowadzenia nowej struktury technicznej, a - w oficjalnym komunikacie - podkreślono, że to następstwo rozczarowujących rezultatów w sezonie 2023. Zdecydowali się pójść zeszłoroczną drogą McLarena, odchodząc od jednego dyrektora technicznego.

Funkcję tę rozdzielono na trzech specjalistów, którzy będą bezpośrednio odpowiadać przez Bruno Faminem. Jako szefa ds. inżynierii wyznaczono Joe'a Burnella, szefa ds. aerodynamiki Davida Wheatera, a szefa ds. wydajności Ciarona Pilbeama. Kibicom najwięcej powinno mówić nazwisko tego drugiego, który do niedawna zarządzał działem aerodynamiki w Williamsie.

Alpine potwierdziło również, że obszarem silnikowym w Viry wciąż będzie zarządzał Eric Meignan i będzie odpowiedzialny za projekt francuskiego motoru na sezon 2026. W dodatku ogłoszono szefów operacyjnych fabryk zespołu, którymi zostali John Woods (w Enstone) oraz Audrey Vastroux (w Viry).