McLaren twierdzi, że utrzyma tempo rozwoju z zeszłego sezonu
Zespół McLarena jest pewny, że jest w stanie utrzymać tempo rozwoju bolidu na sezon 2024.Ekipa z Woking ciężko pracuje nad przygotowaniami do prezentacji nowego bolidu, MCL38, którą zaplanowano na 14 lutego. Wczoraj zespół postanowił jednak dać swoim fanom przedsmak czekających ich emocji i pokazał malowanie auta na zbliżający się sezon.
Po tym jak brytyjski zespół zadziwił niemal wszystkich swoją transformacją w trakcie minionego sezonu, gdy po początkowych problemach i zamykaniu stawki, na koniec mistrzostw stanowił praktycznie jedyne zagrożenie dla Red Bulla, wszyscy z zaciekawieniem czekają, aby zobaczyć czy w tym roku jego bolid nadal będzie tak szybki, a przede wszystkim, czy uda mu się zrobić równie duży postęp.
Szef zespołu, Andrea Stella jest przekonany, że cały zespół bazuje na tym co osiągnął w zeszłym roku i jego zdaniem nic nie wskazuje na to, aby miał zacząć tracić formę.
"Jak do tej pory muszę stwierdzić, że nie widzimy spadających zysków" mówił pytany przez Motorsport.com o prace nad nowym autem. "Będzie to musiało być oczywiście potwierdzone jak wyjedziemy bolidem na tor, ale jeżeli chodzi o rozwój w tunelu aerodynamicznym czy prace CFD, dostrzegamy tempo jakie ustabilizowaliśmy w zeszłym roku, które doprowadziło do poprawek wdrożonych w Austrii, a potem w Singapurze. Wygląda na to, że jesteśmy w stanie je utrzymać."
"Spodziewam się również, że nasz bolid z prezentacji będzie na początku sezonu w takiej formie."
Sytuacja McLarena jest zgoła odmienna od tej w jakiej znalazł się zespół 12 miesięcy temu, gdy podczas prezentacji auta szefostwo otwarcie mówiło w zasadzie tylko o ograniczeniach nowej konstrukcji.
"Gdy chodzi o efektywność aerodynamiczną, pozom siły dociskającej, opór to są to liczby, które można śledzić dość dokładnie" dodawał. "W zeszłym roku widzieliśmy, że mamy okres bez postępów i musimy coś zmienić od strony koncepcyjnej, tak abyśmy mogli odzyskać formę dzięki rozwojowi."
"W tym roku nie doświadczamy czegoś takiego i widzimy, że koncepcja jaką w zeszłym roku zaprezentowaliśmy ma jeszcze sporo do zaoferowania, wykorzystując stopniową poprawę, która można teraz wykorzystać. To kompletnie inny scenariusz."
Stella jest przekonany, że już na początku sezonu McLaren będzie w stanie poczynić kolejne znaczne postępy ze swoim bolidem.
"W tle już rozpoczynamy prace nad kolejnymi poprawkami, które liczymy, że uda się wdrożyć relatywnie szybko, a one też wydają się interesujące."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz