Sargeant: bolidy F2 zbyt mocno różnią się od konstrukcji Formuły 1
Logan Sargeant twierdzi, że odchodząca już na zasłużoną emeryturę generacja bolidów Formuły 2 stanowiła zbyt duży przeskok technologiczny do Formuły 1 jeżeli chodzi o odpowiednie przygotowanie kierowców do rywalizacji w Grand Prix.Nie jest to pierwszy zawodnik, który zwrócił uwagę na dużą rozbieżność w technologii i samych osiągach juniorskiej serii.
Amerykanin ma za sobą pierwszy sezon w Formule 1, do której awansował bezpośrednio z jej przedsionka jakim jest Formuła 2.
Zawodnik Williamsa przyznaje, że pewne aspekty bolidu Formuły 2 pomogły mu w przygotowaniu do startów w najwyższej serii wyścigowej, ale jednocześnie przyznaje, że wiele elementów w nowym środowisku było trudnych do opanowania po wcześniejszych doświadczeniach.
"F2 jest wspaniałą serią, która ma świetnych kierowców, ale uważam, że różnica między bolidami do F1 jest prawdopodobnie zbyt duża" mówił Sargeant cytowany przez Autosport.com.
"W F1 mamy po prostu zbyt wiele szczegółów i wiele rzeczy ma wpływ na osiągi i nie chodzi tylko o wejście do bolidu i jazdę w swoim stylu jak ma to miejsce w F2."
Amerykanin uważa, że jedną z największych różnic jest poziom skomplikowania konstrukcji, gdzie w Formule 1 ma ona duży wpływ na osiągi.
"Jest wiele rzeczy, które możesz zrobić od strony prowadzenia auta, których nie można zrobić w F2" wyjaśniał. "Jest tutaj po prostu tak wiele elementów, które mają wpływ na osiągi."
"Wydaje mi się, że właśnie tego brakuje. W F2 po prostu wsiadasz do auta i jedziesz, podczas gdy w F1 jest wiele rzeczy, które muszą iść w parze zanim będziesz szybki."
"Tego na pewno brakuje F2. Do tego dochodzi także kwestia szybkości. Uważam, że te bolidy nie są wystarczająco szybkie."
Bolid Formuły 2 przygotowywany jest przez włoską Dallarę. Wykorzystywana dotychczas konstrukcja, która powstała w 2018 roku, zostanie zastąpiona nową, która ma znacznie bardziej upodobnić bolidy do tych, wykorzystujących efekt przyziemny w F1.
komentarze
1. xandi_F1
F1 jest bardziej skomplikowana pod względem operowania auta niż kiedyś bo są te hybrydy i komputery na każdy podzespół. Czy są cięższe te auta? Tylko cięższe jeśli chodzi o wagę bo akurat ciężej prowadziły się te auta z przed 2014 roku i mówię to nawet w tych latach gdzie jeździli z kontrolą trakcji. Przez to auta 2004 były wolniejsze i żadne W10 nie pobiłoby tych rekordów. Natomiast to wina F1 bo to cały układ LM, aby kompletnie odizolować inne serie. FIA przyklepała, że za F2 jest 40 punktów, F3 30 punktów i tylko to sie liczy.
Kiedyś Europejska F3 (niemiecki ADAC i inni właściciele, dzisiaj to jest Formula Open na zgliszczach bo nie mogę mieć lepszych aut bo ktoś im zabronił hehe ciekawe kto), była lepsza niż tamtejsze GP2. Formuła Renualt 3,5 z silnikami V8. Piękna seria i super auta przygotowywały pod F1. Jest i była SUPER Formula, ale komu chce się tylko po Azji ścigać.
A wypowiada Sierżant, który nawet tej F2 nie wygrał, nie był na pudle i każdy wiedział, że będzie dostawał blisko sekundę na każdym torze.
2. NieantyF1
Jeszcze niedawno kierowcy F1 marudzili że bolidy F2 prawie nie odstają w osiągach od F1?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz