Piastri i McLaren przełamali sprinterską dominację Red Bulla oraz Mercedesa
W końcu ktoś oprócz przedstawicieli Red Bulla i Mercedesa okazał się triumfatorem sprintu F1. Został nim kierowca McLarena, Oscar Piastri, który był absolutną gwiazdą sobotnich zajęć na Losail International Circuit. Najpierw wygrał popołudniową czasówkę, pokonując bezpośrednio Lando Norrisa i później przełożył to na wieczorne zwycięstwo, choć Max Verstappen próbował go gonić w samej końcówce. Czołową trójkę zawodów uzupełnił Norris, dzięki czemu to McLaren wywalczył najwięcej punktów w sprincie.Lando Norris, P3 "Przede wszystkim chciałbym pogratulować Oscarowi zwycięstwa w sprincie i Maxowi zdobycia mistrzostwa świata. Dla mnie były to trudne zmagania, a wszystko przez słaby start. Później pojawiło się trochę walki i wyprzedzeń aż do finałowego okrążenia i ataku na George'a. Było ciężko, natomiast następne podium dla naszego teamu to świetna informacja. Oscar wykonuje kapitalną robotę w ten weekend. Ja z kolei popełniłem za wiele błędów i to właśnie wykorzystał. Wykonał po prostu lepszą pracę i szacunek za to dla niego."
komentarze
1. stefanss
Brawo Lewis !!!Jestes wspaniałym człowiekiem!!!
2. Roxor
Gratulacje dla Piastriego. W przyszłym sezonie może być gorąco między tą dwójką.
W sumie trochę to śmieszne. Od trzech lat to niby Norris jest nr 1 w McLarenie, ale jak McLaren już wygrywa, to robi to ten kierowca nr 2 :)
3. NieantyF1
Norris jest za miękki, nie ma tego czegoś, on tylko skupia się na bronieniu pozycji, zero prób przesunięcia się do przodu, zero prób ataku
4. Addd
@3 Ogólnie kierowcy są mało agresywni
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz