Zhou: nie mogłem nic zrobić
Kierowcy Alfy Romo nie zdobyli punktów w Holandii. Valtteri Bottas był ostatecznie 14. korzystając po wyścigu na karze nałożonej na Kevina Magnussena, a Zhou Guanyu nie dojechał do mety, rozbijając swoją Alfę w pierwszym zakręcie, gdy nad torem w końcówce wyścigu mocno się rozpadało. Chińskiemu zawodnikowi na szczęście nic się nie stało."Przede wszystkim bardzo się cieszę, że Zhou ma się dobrze po wypadku. Każdy chaotyczny wyścig to szansa i czuję, że nie byliśmy dzisiaj w stanie w pełni ją wykorzystać. Mieliśmy naprawdę dobry start, odrobiliśmy wiele pozycji, a gdy zaczął padać deszcz, utrzymaliśmy się na torze, co nie było łatwe w tak trudnych warunkach. Przyczepność była bardzo słaba, a widoczność ograniczona, co na tak technicznym torze jeszcze bardziej utrudniało jazdę. Ostatecznie po prostu nie mieliśmy tempa, aby zdobyć punkty, szczególnie w normalnych okolicznościach. Musimy zrozumieć, co się stało i to poprawić. Wiem, że wszyscy ciężko na to pracują. Następna w kolejce jest Monza: to dla nas ważny wyścig na zupełnie innym torze i na pewno możemy spisać się lepiej. Na trybunach będzie wielu ludzi z naszej fabryki i nie możemy się doczekać tego wsparcia."
Zhou Guanyu, P18
"Zakończenie wyścigu na bandzie nigdy nie jest miłe: nie mam kontuzji, a to najważniejsze, ale jestem zawiedziony, ponieważ do tego czasu jechaliśmy przyzwoity wyścig. Ulewa była bardzo nagła i był to dla mnie trudny moment: byłem jednym z pierwszych w pierwszym zakręcie gdy zaczęło lać, nie naciskałem, biorąc pod uwagę warunki, ale gdy tylko dotknąłem hamulców, samochód wpadł w aquaplaning. Tak naprawdę nie mogłem nic zrobić, nie mogłem przyspieszyć i po prostu wjechałem prosto na bandę. Wcześniej mieliśmy pracowity wyścig, jechaliśmy na dobrych pozycjach. Na mokrej nawierzchni byliśmy dość mocni, ale gdy tylko zrobiło się sucho, nie mieliśmy tempa, aby utrzymać się w pierwszej dziesiątce. Samochód bezpieczeństwa też nam nie pomógł: jechaliśmy na średnich oponach, mając nadzieję na długą jazdę, ale gdy tylko wyścig został zneutralizowany, znaleźliśmy się w gronie kierowców jadących na miękkich oponach i nie mogliśmy ich utrzymać za plecami. Przenosimy się teraz na Monzę, ważny dla nas wyścig: miejmy nadzieję, że uda nam się uzyskać lepszy wynik."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz