Audi chce jeszcze w tym roku uruchomić silnik F1

Niemiecki producent zapowiedział chęć wejścia do Formuły 1 jako producent jednostek napędowych w zeszłym roku, a kilka miesięcy później potwierdził nawiązanie współpracy z Sauberem, który de facto stanie się jego fabrycznym zespołem od sezonu 2026.

Silniki będą produkowane w nowoczesnym zakładzie Audi w Neubergu, który na potrzeby projektu F1 zostaje rozbudowywany.

Mimo iż do debiutu Audi w Formule 1 pozostają jeszcze trzy długie lata, a przepisy silnikowe nie zostały jeszcze w pełni określone, przedstawiciele koncernu dobrze zdają sobie sprawę, że obecnie mają czas na odpowiednie przygotowanie się, tak jak niegdyś uczynił to Mercedes, który dzięki wcześniejszym pracom nad silnikami V6 turbo, zapewnił sobie ogromną przewagę nad rywalami w początkowej fazie wdrażania nowej technologii.

Audi już w zeszłym roku potwierdziło, że prace nad nowym silnikiem rozpoczęły się, ale podczas pokazu Auto Shanghai członek zarządu odpowiedzialny za techniczną stronę marki, Oliver Hoffmann zdradził kolejne szczegóły postępów.

"Projekt Audi w F1 naprawdę nabrał rozpędu w ostatnich miesiącach" - wyjaśniał. "W trwającej fazie koncepcyjnej jednostki napędowej, dziś kładziony jest fundament naszego układu napędowego na 2026 rok."

"Przywiązujemy dużą wagę do pracy nad szczegółami, na przykład nad materiałami lub technologiami produkcji, a także koncentrujemy się na takich tematach, jak zarządzanie energią hybrydowego układu napędowego."

"W końcu wydajność jest kluczowym czynnikiem sukcesu w Formule 1 oraz mobilności przyszłości. Takie podejście przyczyni się do rozwoju obu światów."

Audi potwierdziło także iż plan zakłada przetestowanie pełnego układu hybrydowego, skradającego się z silnika spalinowego, silnika elektrycznego, akumulatorów oraz elektroniki sterującej jeszcze w tym roku.