Horner dostrzega pozytywne aspekty utraty usług Dana Fallowsa
Zespół Red Bulla próbował zatrzymać w swoich szeregach Dana Fallowsa, ostatecznie jednak uzdolniony inżynier opuścił mury Milton Keynes, aby dowodzić pionem technicznym Astona Martina.Dowodzony przez Lawrence'a Strolla zespół w 2021 roku ogłosił pozyskanie usług Dana Fallowsa, który był głównym aerodynamikiem Red Bulla.
Zespół Christiana Hornera początkowo twierdził, że inżynier będzie musiał wypełnić w pełni kontrakt, który wygasał dopiero z końcem sezonu 2023. Sprawa przez chwile trawiła nawet w ręce prawników, ale ostatecznie doszło do porozumienia między stronami i Brytyjczyk dołączył do nowego zespołu już w kwietniu zeszłego roku.
Chwilę po jego przyjściu Aston Martin pojawił się na torze w Hiszpanii z bolidem, który został ochrzczony mianem "zielonego Red Bulla", a szefostwo ekipy z Milton Keynes zaczęło poważnie zastanawiać się, czy przypadkiem nie nastąpił wtedy wyciek danych intelektualnych.
Sprawą zajęła się FIA, ale szybko oczyściła ona ekipę Lawrence'a Strolla ze wszelkich podejrzeń, po tym jak ta wskazała, że nad swoją wersją podwozia pracowała znacznie wcześniej niż przybycie do zespołu nowego inżyniera.
Nie był to jednak koniec uszczypliwości między obydwoma zespołami. Podczas ceremonii podium na inaugurującym bieżący sezon GP Bahrajnu, gdzie obok kierowców Red Bulla pojawił się Fernando Alonso, Helmut Marko stwierdził, że znalazły się tam trzy Red Bulle, a Christian Horner dodał, że miło jest widzieć jak "stare" auto dobrze sobie radzi.
Mimo tych niesnasek Christian Horner dostrzega pozytywne wnioski po odejściu ważnego inżyniera.
W wywiadzie dla Sky Sports mówił: "W Wielkiej Brytanii mamy pewnie z siedem ekip w promieniu 50 mil, więc jest między nimi duża konkurencja."
"W historii Red Bulla mamy bardzo małą rotację pracowników i świetnie, że dajmy talentom możliwości do rozwoju i osiągania świetnych rzeczy."
"Gdy przechodzą do innych ekip, to cieszę się, że Dan wykonuje dobrze swoją robotę, ale jego odejście dało szanse innym inżynierom, a wszystko się rozwija. Nasz zespół jest teraz mocniejszy niż ten, który mieliśmy dwa lata temu."
"Zawsze spoglądamy wewnątrz zespołu i patrzymy w przyszłość."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz