Problemy z hamulcami popsuły kwalifikacje kierowców AlphaTauri
Ekipa z Faenzy nie zaliczy japońskiej czasówki do zbyt udanych. Wszystko z powodu olbrzymich kłopotów z hamulcami, przez które jej kierowcy nie byli w stanie wydobyć pełnego potencjału maszyny AT03. Pierre Gasly nie przeszedł nawet etapu Q1. W drugim segmencie zameldował się za to idol miejscowej publiczności, czyli Yuki Tsunoda, lecz w nim zajął ostatnie miejsce i na tym zakończył swoją sobotnią rywalizację.Pierre Gasly, P17 "Jestem po prostu rozczarowany. Wymieniliśmy przednią lewą tarczę hamulcową przed czasówką, ale na okrążeniu wyjazdowym nie byliśmy w stanie dogrzać hamulców. A to dlatego, że utknęliśmy za innymi bolidami. Kiedy próbowałem naciskać, blokowały się przednie opony i z tego powodu nasza ostatnia próba była tak nieudana. Jutro na pewno nie będzie łatwo, startując z tego miejsca, ale może też popadać. Liczę, że tak się stanie, gdyż dzięki temu byłoby więcej emocji. Pojawiłoby się także więcej szans do przebicia się naprzód. Nasz samochód znakomicie spisuje się na mokrej nawierzchni i moim zdaniem takie warunki będą dla nas najlepsze."
komentarze
1. MacQ
Tsunoda odstawił już pracę z psychologiem, czy nie daje ona po prostu rezultatów? Facet znowu drze mordę na wszystkich, jak coś nie idzie po jego myśli.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz