Toro Rosso z problemami po dzisiejszych treningach
Kierowcy Toro Rosso w zmiennych nastrojach przystąpią jutro do ostatniego treningu. Po problemach z przyczepnością i szybkością swoich bolidów muszą wyciągnąć właściwe wnioski z dzisiejszych treningów, by powrócić do walki z innymi zespołami."Dziś rano wpadłem w dobry rytm, nie miałem większych problemów dlatego kontynuowaliśmy to samo po południu. To oznacza, że trochę sobie pojeździłem, co jest dla mnie takim "pierwszym" piątkiem w tym sezonie. Pierwszy raz jestem na tym torze i myślę że jest dość przyjemnie, chociaż 3 zakręty są ekstremalnie wolne i nie wydają się odpowiadać tym bolidom. Nawierzchnia toru była w całkiem dobrym stanie, w porównaniu z tym czego się spodziewałem jeżeli chodzi o zanieczyszczenie i piasek. Tor został oczyszczony bardzo dobrze i od kiedy wiatr przestał wiać, bardzo to pomogło. Spodziewamy się, że wiatr powinien jutro i w niedzielę znowu sie poderwać, także za każdym razem kiedy wyjedziemy, może to być mała podróż w nieznane."
Sebastian Vettel
"To był ciężki dzień. Na torze, który nie jest używany tak często w roku nigdy nie ma dużej przyczepności na początku. Ciężko mi się jeździło rano, choć popołudniu było trochę lepiej, w każdym razie mamy wciąż daleką drogę do miejsca, w którym chcielibyśmy być. Podsumowując brakowało nam przyczepności i byliśmy zbyt wolni. Szczerze, to nie jestem pewien w jaki sposób możemy się poprawić, ale z pewnością sytuacja zmieni się po przeanalizowaniu wszystkich danych, zanim rozpoczniemy starty jutro rano."
komentarze
1. Nikon92
Toro Rosso jest młodą ekipą... Mogą niemieć jeszcze doświadczenia... Ich ambicje sąnapewno wyższe niż miejsca na końcu stawki.... Zobaczycie żę pokażą co umią jak nie w Bahrajnie to w następnych GP.
2. Dagmara_W
życze im żeby oboje dojechali do mety, ale o punkty będzie cięzko.. jest BMW , renault toyota williams nie wspomne o mclarenie i Ferrari,,
3. TerrorVision
Nikon ja Ciebie proszę popracuj nad ortografią...
A co do chłopaków z STR to życzę im powodzenia.
4. maniuty
Vettel ma ciężko. Borowczyk się zapłacze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz