McLaren, Alfa Romeo i Williams ukarani grzywnami po czasówce
Sobotnie zajęcia obyły się bez większych wykroczeń kierowców, ale takowe pojawiły się po stronie niektórych zespołów, które teraz wzbogacą nieco konta FIA. Grzywny spowodowane niebezpiecznym wypuszczeniem w alei serwisowej oraz przekroczeniem w niej dozwolonej prędkości będą musieli zapłacić McLaren, Alfa Romeo oraz Williams.Jak na razie holenderski weekend nie przysparza zbyt wielu pracy arbitrom. W piątek musieli oni zająć się jedynie drobnymi wybrakami dwóch mistrzów świata, Sebastiana Vettela oraz Lewisa Hamiltona, którzy odpowiednio przeszkodzili na torze Lando Norrisowi i Carlosowi Sainzowi. W obu przypadkach odstąpiono jednak od wymierzenia jakichkolwiek sankcji.
Dzisiaj natomiast wszelkie wykroczenia miały miejsce w alei serwisowej. Jako pierwszy dopuścił się jego McLaren, wypuszczając niebezpiecznie Norrisa ze swojego garażu. Gdyby nie szybka reakcja Yukiego Tsunody, skończyłoby się to poważną kolizją. A tak Brytyjczycy za swoje gapiostwo będą musieli jedynie przelać na konta Federacji 5000 euro.
Tsunoda's gesture says it all as Norris blocks his path in the pit lane#DutchGP #F1 pic.twitter.com/KbT57hi4qy
— Formula 1 (@F1) September 3, 2022
Nie była to jedyna grzywna, jaką nałożyli sędziowie po kwalifikacjach na Zandvoort. Kolejne otrzymali Alfa Romeo (600 euro) oraz Williamsa (500 euro) za to, iż ich kierowcy przekroczyli dopuszczalną prędkość w alei serwisowej (60 km/h). Licznik Valtteriego Bottasa pokazał bowiem w pewnym momencie 65,1 km/h, podczas gdy Nicholasa Latifiego 64,1.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz