Wypadek Albona może opóźnić przygotowanie poprawek dla Latifiego
Bolesna kraska tajskiego kierowcy z GP Wielkiej Brytanii może mieć niebagatelny wpływ na formę Nicholasa Latifiego w kolejnych wyścigach. Wiele wskazuje bowiem na to, że naprawy samochodu oznaczonego numerem "23" poskutkują większym opóźnieniem w przygotowaniu ulepszeń dla Kanadyjczyka.Alex Albon był jednym z kierowców, którzy najbardziej ucierpieli w karambolu na pierwszym okrążeniu brytyjskiej rundy. Po kontakcie z Sebastianem Vettelem samochód Taja najpierw uderzył w bandę wyznaczającą aleję serwisową, a potem nadział się na maszyny prowadzone przez Estebana Ocona oraz Yukiego Tsunodę.
Sytuacja ta oznaczała dwie złe wiadomości dla Williamsa. Przede wszystkim jego kierowca został zabrany helikopterem do szpitala w celu dokładnych badań, które na szczęście nie wykazały żadnych poważnych dolegliwości. Druga to oczywiście utracona szansa na kolejne punkty.
Na dodatek Albon w ten weekend dysponował znacznie ulepszonym bolidem. Stajnia z Grove to właśnie jego postanowiła wyposażyć w nowe części, mając nadzieję, że przyniosą one natychmiastową poprawę. Nie udało się jednak tego zweryfikować i może to oznaczać złą nowinę również dla Nicholasa Latifiego, który ścigał się samochodem w starszej specyfikacji. Pakiet aktualizacji miał otrzymać w okolicach weekendu we Francji, ale wszystko wskazuje na to, że ten termin jeszcze się przesunie:
"Miał poważną kraksę, więc jestem przekonany, że wpłynie to na fabrykę. Naturalnie to nie jego wina, ale po prostu szkoda zespołu. Cały nasz program zostanie bowiem na pewno cofnięty", mówił zawodnik z Toronto, cytowany przez The Race.
"Musimy dokładnie zbadać skalę uszkodzeń w bolidzie Alexa. Nie wszystkie części są inne w jego samochodzie, choć trzeba powiedzieć, że jest ich naprawdę sporo. Spodziewam się jednak, że wiele elementów z tego pakietu doznało jakichś uszkodzeń. Ile z nich uda się naprawić? Czy będziemy dalej czekać na nowe części? Jeśli tak, to dla mnie mogą one pojawić się jeszcze później."
Co ciekawe, już w sobotę odnosząc się do ulepszeń przygotowywanych dla Latifiego, Jost Capito zasugerował, że mogą one pojawić się nieco później niż planowano:
"W dużej mierze zależy to od usterek z tego weekendu. Jeżeli nie odniesiemy jakichś większych, poprawki pojawią się wcześniej. A jeżeli takowe odniesiemy, pojawią się one później", powiedział boss Williamsa.
Jak na ironię, na Silverstone Latifi zaliczył jeden z najlepszych weekendów wyścigowych w karierze w F1. W deszczowych kwalifikacjach po raz pierwszy w karierze wszedł do Q3, pokonując oczywiście Albona, który nie wyszedł nawet z Q1. Z kolei w niedzielnej rywalizacji 27-latek uplasował się na 12. miejscu.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz