Haas pierwsze duże poprawki VF-22 dostarczy dopiero do Francji
Szef zespołu Haasa Gunther Steiner nie martwi się strategią obraną przez jego ekipę, która zakłada dostarczenie pierwszego większego pakietu poprawek VF-22 dopiero na zaplanowane w lipcu GP Francji.
Większość ekip chętnie korzysta z możliwości sprawdzenia nowych poprawek na świetnie znanym torze pod Barceloną, ale na zupełnie inną strategię zdecydował się w tym roku zespół Haasa.
Gunther Steiner wierzy również, że w wyniku takiego zaplanowania poprawek jego ekipa nie będzie odczuwała "bólu" związanego ze wzrostem osiągów konkurencji, ale przekonuje, że do Francji Haas przywiezie "znaczące" poprawki.
"Nie mam pojęcia co przywożą tutaj rywale" mówił. "Gdybym to wiedział byłbym mądrym facetem!" mówił szef Haasa. "Wiemy dokładnie dlaczego tak postępujemy. Trzymamy się naszego planu i nie zamierzamy reagować na to co robią inni."
"Nasz pakiet poprawek pokrywa wszystko. Zobaczycie, gdy go przywieziemy, to będzie fajny zestaw poprawek."
"Wszystko może jest przesadzonym stwierdzeniem, ale to będzie duży pakiet, w którym poprawki nie będą dotyczyły tylko wlotów powietrza. To sporo znaczących zmian - myślę, że wdrożymy go we Francji."
Dopytywany o ewentualną utratę osiągów do rywali, którzy wprowadzą teraz swoje ulepszenia, Steiner mocno wierzy w posiadaną obecnie konstrukcję i liczy, że dzięki pracy z ustawieniami bolidu także będzie w stanie czynić dalsze postępy z VF-22.
"Nie powinniśmy mieć z tego powodu bólu, w przeciwnym razie zaplanowalibyśmy poprawki wcześniej. Jak już mówiłem, to była świadoma decyzja. Myślę, że będziemy wystarczająco szybcy z tym co mamy."
"Powtarzam, że nie wiem co przywożą tutaj inne zespoły. Ogłaszają duże poprawki, ale nie wiem jak dobre one będą."
"W tym wszystkim nie chodzi tylko o poprawki, ale również o zrozumienie auta przez co także zaliczasz poprawę. Zwłaszcza w tym roku, gdyż przez podskakiwanie bolidów ciężko jest określić właściwe osiągi. Gdy podbija auto, jesteś bardzo wolny."
"Jeżeli uda się z tym uporać, jedziesz szybko. Ale to nie musi być spowodowane poprawkami bolidu. Można to osiągnąć także poprzez ustawienia."
Steiner potwierdził również, że jego ekipa nie musi martwić się o limit budżetowy tak jak czołowe zespoły, gdyż w ich przypadku budżet jest i tak na niższym poziomie.
"Tu chodzi o nasz budżet! Nie limit budżetowy, tylko nasz budżet."
komentarze
1. Gwyn_Bleidd
Mam wrażenie, że Steiner nie umie w swoich kierowców.
2. I_am_speed
@1
Przede wszystkim nie umie w skuteczne i efektywne zarządzanie zespołem.
Mają naprawdę mocny pakiet, a odnoszę wrażenie, że zadawala ich absolutne minimum.
To że jeden z ich kierowców skutecznie udowadnia, że nie nadaje się do Formuły 1 to już osobna kwestia.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz