Ryzyko opłaciło się Williamsowi
Święto w Grove. Po koszmarnej sesji kwalifikacyjnej brytyjska stajnia znakomicie rozegrała strategicznie niedzielny wyścig i zdobyła pierwszy w sezonie 2022 punkt. Wywalczył go Alex Albon, który przejechał 57 okrążeń na twardej mieszance i tylko jedno na miękkiej. Jego zespołowemu partnerowi nie poszło jednak już tak dobrze. Nicholas Latifi uplasował się na dopiero 16. lokacie.Nicholas Latifi, P16 "To był trudny wyścig, ale byliśmy tego świadomi po symulacji tempa wyścigowego w drugim treningu. Walczyliśmy sporo z oponami. Graning pojawiał się na obu mieszankach i staraliśmy się utrzymać je w odpowiednim oknie pracy. Sporo było zamieszania z tymi samochodami bezpieczeństwa i wirtualnymi neutralizacjami. Przyjemnie było oglądać, jak Alex kończy zmagania na 10. miejscu. Jestem więc bardzo zadowolony z całego zespołu. To był trudny początek sezonu i nadal jest sporo do zrobienia, zwłaszcza po mojej stronie. Jeśli Alex może wydobyć te osiągi z FW44, to nie ma żadnego powodu, dla którego nie moglibyśmy to robić z drugim bolidem. Przejrzymy dokładnie dane i zrozumiemy, jak możemy sprawić, żeby to zadziałało."
komentarze
1. Buszmen
Żeby zadziałało tez w drugim bolidzie wystarczy wymienić kierowcę
2. Globtrotter
Serio Williams aż tak bardzo potrzebuje walizki z kasą Latifiego, że nie mogą na jego miejsce znaleźć kogoś lepszego?
Jedynie szrot Astona chroni go przed szarym końcem stawki
3. greyhow
@2 wydaje mi się, że w przypadku Astona też jest to głównie kwestia kierowców.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz