2021-12-06
Giovinazzi zdobył kolejne w punkty w sezonie
Weekend w Arabii Saudyjskiej okazał się najlepszym w tym sezonie dla Antonio Giovinazziego. Po sobotnim awansie do Q3 Włoch powtórzył swoją dobrą dyspozycję w niedzielę, zajmując 9. miejsce. Zmagania te nie były z kolei zbyt udane dla Kimiego Raikkonena. Mistrz świata z 2007 roku zaliczył kolejną w tym roku przygodę z Sebastianem Vettelem, podczas której obaj mocno ucierpieli. Ostatecznie Fin zakończył rywalizację na 15. pozycji.R E K L A M A
Kimi Raikkonen, P15
"To był szalony wyścig, biorąc pod uwagę wszystkie restarty i pierwsze ich okrążenia. Nasze tempo nie było takie złe i mogliśmy nawet walczyć o punkty. Natomiast po kolizji z Vettelem, podczas której uszkodziłem swój samochód, było o to bardzo trudno. Walczyliśmy koło w koło i kiedy próbowałem skręcić, po prostu się zderzyliśmy. To ostatecznie zepsuło mój wyścig."
Antonio Giovinazzi, P9
"Jestem zadowolony z dzisiejszych zawodów. Nie chodzi tylko o wynik, ale też o osiągi. Już wczoraj byliśmy bardzo mocni w czasówce, a dzisiaj uniknęliśmy kłopotów w tym chaosie. Na startach zyskiwaliśmy pozycje, a potem udało nam się utrzymywać dobre tempo w czołowej dziesiątce, choć Ferrari było dla nas za szybkie. To był trudny wyścig pod względem fizycznym. Przypominał mi on Singapur, jeśli chodzi o upał i wilgoć. Tyle razy już w tym roku kończyliśmy na 11. miejscu, że wywalczenie tej 9. lokaty jest jak najbardziej zasłużone. Nie mogę się doczekać Abu Zabi, aby dobrze zakończyć sezon."
"To był szalony wyścig, biorąc pod uwagę wszystkie restarty i pierwsze ich okrążenia. Nasze tempo nie było takie złe i mogliśmy nawet walczyć o punkty. Natomiast po kolizji z Vettelem, podczas której uszkodziłem swój samochód, było o to bardzo trudno. Walczyliśmy koło w koło i kiedy próbowałem skręcić, po prostu się zderzyliśmy. To ostatecznie zepsuło mój wyścig."
Antonio Giovinazzi, P9
"Jestem zadowolony z dzisiejszych zawodów. Nie chodzi tylko o wynik, ale też o osiągi. Już wczoraj byliśmy bardzo mocni w czasówce, a dzisiaj uniknęliśmy kłopotów w tym chaosie. Na startach zyskiwaliśmy pozycje, a potem udało nam się utrzymywać dobre tempo w czołowej dziesiątce, choć Ferrari było dla nas za szybkie. To był trudny wyścig pod względem fizycznym. Przypominał mi on Singapur, jeśli chodzi o upał i wilgoć. Tyle razy już w tym roku kończyliśmy na 11. miejscu, że wywalczenie tej 9. lokaty jest jak najbardziej zasłużone. Nie mogę się doczekać Abu Zabi, aby dobrze zakończyć sezon."
komentarze
1. Janek1966
"kolejne w punkty"
co to jest "W" punkty?
W "Abu Zabi"... a tak na marginesie,gdzie to jest? Wiem ,zartuje.
MAX bedzie mistrzem.
Pozdr
Janek
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz