Sainz: uszkodzone skrzydło nie pozwoliło mi pokonać szybkiego kółka
W zespole Ferrari po kwalifikacjach w Arabii Saudyjskiej panują mieszane nastroje. Charles Leclerc po wczorajszym wypadku w drugim treningu świetnie odrobił straty, uzyskując w dzisiejszej czasówce czwarty czas, podczas gdy Carlos Sainz w Q2 zaliczył niebezpieczną sytuację, która pokrzyżowała jego plany. Hiszpan ostatecznie sesję kwalifikacyjną zakończył na 15. miejscu."Jestem bardzo zadowolony z kwalifikacji. Dzisiaj chodziło o odzyskanie pewności na tym torze i pracowałem nad tym od pierwszego okrążenia w trzecim treningu do ostatniego kółka w czasówce. Wszystko odbyło się na limicie a P4 to bardzo dobry wynik, którego się nie spodziewaliśmy. Jutro będzie ciężko, ale spodziewamy się ekscytującego wyścigu. Mimo iż jest to tor uliczny, trzy długie proste umożliwiają wyprzedzanie bardziej niż sądziliśmy. Nasze tempo wyścigowe było mocne przez cały weekend, więc powinniśmy mieć dobrą okazję jeżeli będziemy mieli czysty wyścig. Ogromne podziękowania dla wszystkich w naszym zespole za niesamowitą robotę jaką wykonali wczoraj wieczorem, składając moje auto do tak perfekcyjnej formy. Dam z siebie wszystko, aby jutro zdobyć dla nich dobry wynik."
Carlos Sainz, P15
"Dzisiejsze kwalifikacje ciężko przełknąć. Byłem szybki i pewnie czułem się w aucie przez cały weekend, a pojedynczy uślizg wszystko zniszczył, także jutrzejszy wyścig. Q1 było obiecujące, a z poprzednich sesji wiedziałem, że jestem również szybki na średniej mieszance. Nagły atak nadsterowności sprawił jednak, że w 10 zakręcie straciłem tył auta i mimo iż udało się uniknąć dużego dzwona, dotknąłem bandy i uszkodziłem tylne skrzydło. Nie spodziewałem się tego, gdyż nigdy wcześniej nie przytrafiła mi się taka sytuacja. Nie mieliśmy czasu, aby wymienić skrzydło, a chłopaki zrobili co mogli, aby je na szybko poskładać. W pierwszej części okrążenia byłem dość szybki, ale jak tylko obciążenie tylnego skrzydła wzrosło przy trudniejszym zakręcie szybko zdałem sobie sprawę, że siła dociskająca została naruszona i musiałem odpuścić. Nie wiem co wydarzy się jutro. Mam pewność co do swojego tempa i dam z siebie wszystko, aby nadrobić część pozycji i zdobyć jakieś punkty."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz