Q1: Perez najszybszy, Aston Martin odpada
W Arabii Saudyjskiej rozpoczęła się jedna z dwóch sesji kwalifikacyjnych, które mogą mieć kluczowy wpływ na sytuację w mistrzostwach świata.Po trzecim treningu wszyscy zastanawiali się czy Lewis Hamilton otrzyma od sędziów karę za zignorowanie żółtych flag oraz blokowanie rywali. Jeżeli chodzi o to pierwsze wykroczenie okazało się, że żółta flaga została wyświetlona pomyłkowo więc odstąpiono od wydania kary w tym przypadku.
Cały czas jednak czekamy na decyzję sędziów odnośnie blokowania Pierre'a Gasly'ego i Nikity Mazepina.
W obozie Mercedesa przed czasówką zrobiło się także gorąco po drugiej stornie garażu, gdyż po trzecim treningu w bolidzie Valtteriego Bottasa dopatrzono się wycieku paliwa. Zdecydowano się więc na wymianę jednostki. Szczęście w nieszczęściu Fin w swojej puli po wcześniejszych wymianach silnika ma w czym wybierać i nie musi obawiać się o karę w Dżuddzie.
Na pierwszą część kwalifikacji na nowym obiekcie F1 wszyscy zdecydowali się założyć miękkie opony, a prowadzenie w tabeli czasów zaczęło zmieniać się jak w kalejdoskopie.
Ostatecznie po pierwszych 18 minutach rywalizacji najszybszy okazał się Sergio Perez, który w końcówce zdołał wyprzedzić Valtteriego Bottasa o 0,036 sekundy. Fin musiał jednak zjechać do swojego garażu meldując przerywanie ze strony wymienionego chwilę wcześniej silnika.
W końcówce Q1 zgodnie z oczekiwaniami w ostatnim sektorze toru zapanował chaos, który uniemożliwił poprawę czasu między innymi Maksowi Verstappenowi.
Holender ostatecznie zakończył Q1 z piątym czasem, a Lewis Hamilton był dopiero 9.
Do Q2 nie przeszli: obaj kierowcy Haasa i Astona Martina a także Nicholas Latifi z Williamsa.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz