Mazepin: dobrze, że udało mi się wyratować, ale i tak straciłem czas
Nikita Mazepin w decydującej próbie przy wyjściu na prostą startową musiał solidnie kontrować uślizg, przez co nie zdołał poprawić swojego czasu. Rosjanin czuje się bardzo rozgoryczony tym błędem - podobnie zresztą jak Mick Schumacher, który uważa, że bolid Haasa miał dziś potencjał, by walczyć o wejście do Q2. Jak się jednak okazało, Niemiec zdołał pokonać tylko zespołowego partnera."W zakręcie nr 12 opony już są bardzo nagrzane, więc istotnym jest, żeby przy wyjściu na prostą zachować się odpowiednio - albo się tam dużo straci, albo dużo zyska. Ja niestety w tym punkcie za mocno wcisnąłem pedał gazu i tył trochę uciekł. Dobrze, że udało mi się wyratować, ale i tak straciłem czas. To jeden z efektów takiego formatu weekendu - kierowcy jak ja starają się znaleźć coś dodatkowego i przytrafiają im się błędy."
Mick Schumacher, P19
"Bolid wydawał się niesamowity i przez to jestem trochę wkurzony, że nie udało nam się awansować. Stawka wydaje się tutaj bardzo zbita, no i wygląda na to, że dzisiaj po prostu nie udało mi się urwać wystarczająco dużo czasu. Pozostaje mi wyciągnąć wnioski i ruszyć dalej. Nie mogę być sfrustrowany, ponieważ jakby nie było, udało nam się wycisnąć coś z bolidu. Obyśmy byli równie blisko reszty w wyścigu."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz